PKS Wschód ma swój plan na Podzamcze

Czyli z wielkiej rewitalizacji i przeniesienia dworca PKSu (o ile jeszcze ktoś tym jeździ), pod dworzec PKP - należy zapomnieć. Kolejny wielki sukces prezydencika tubtina... Chyba naprawdę czas zwiewać z tego zadup... nawet i do Warszafki...

I znowu. Był dobry projekt na dworzec PKS ale jak zawsze w Lublinie kazdy ale to kazdy projekt musi być przez kogoś torpedowany. Tysiąclecia miała lecieć w tunelu i se poleciała. A potem w gazetach takie dziwne artykuły jak: "Dlaczego studenci uciekają z Lublina?". No wprost nie mamy pojęcia.

Zamiast kolejnych sklepów czy centrów handlowych mogli by zrobić dworzec z prawdziwego zdarzenia któren by pasował architektonicznie do zabudowy okolic zamku.

tylko mi tam nie likwidować tragu na ruskiej bo łeb ukręcę

tam powinna być na gorze galeria, a na dole dworzec. Tak jest np. w Szolnoku na węgrzech http://www.exoplan.hu/uploads/rs_Szolnok_aut%C3%B3busz_%C3%A1llom%C3%A1s_%C3%A9s_plaza_7483.jpg

Przenoszenie dworca PKS pod PKP to deb***izm, bo PKP jest w Lublinie przewoźnikiem marginalnym. No chyba że PKS się chce pozbyć resztek pasażerów, wtedy faktycznie tak

marianoitaliano napisał:

zwiewaj tylko szybko. O jednego idiote i hamulcowego mniej. Wreszcie coś sie ruszyło, nawet Sobczak zadelkarował, że trzeba skończyć z tym bałaganem a tobie już się nic nie podoba..

Zawsze uważałem i uważam dalej ze z tym co jest trzeba zrobić pożądek. Tylko że to będzie kolejny krok w tył. Przed wyborami karmiono nas pieknymi wizualizacjami, przeniesieniem dworca (jak to jest w innych miastach PKP obok PKS), a teraz okazuje się że nasz mierny prezydent nie jest w stanie zrobić z tym pożądku, tylko bankrut jakim jest PKS robi co chce. I jesteś typowem lubelskim prostakiem i chamem, co zamiast kulturalnie wyrazić swoją opinię, odrazu wyzywa od cyt. ,,O jednego idiote i hamulcowego mniej.'' Więc rusz swój tyłek i pojedź chociażby do Rzeszowa czy Krakowa i porównasz jak to miasto jest zacofane, a wszelki rozwój co jest to są kręcone wały i lody o jakich się Tobie nie śniło.

aron napisał:

Przenoszenie dworca PKS pod PKP to deb***izm, bo PKP jest w Lublinie przewoźnikiem marginalnym. No chyba że PKS się chce pozbyć resztek pasażerów, wtedy faktycznie tak

Aroniku, chyba twoje rozpadajace busy z Parczewa dadzą radę jeszcze dojechać te 1,5km pod dworzec PKP ?? Zresztą co ty wiesz o mieście... buraczku z Parczewa.

Proszę koniecznie zostawić tylko oprócz busów rząd straganów od strony Tysiąclecia. W przypadku likwidacji tego badziewia Lublin już nigdy nie będzie taki sam.

po co jeździć pod dworzec PKP? Co tam jest? Do czego ludzie mieliby tam jechać? Do Cukrowni której nie ma?

Miejmy nadzieję że Żuk przejrzał na oczy ja od lat mówię żę PKP jest przewoźnikiem marginalnym w woj. lubelskim ( z pociągów pasażerskich korzysta mniej niż 1% mieszkańców województwa). Wam się wydaje że pociągami jeźdżą dzikie tłumy jak za komuny a to nieprawda. Wybierzcie się na dworzec PKP i policzcie pasażerów. Tyle co nic. Ale Żuk pewnie od 20 lat nie był na dworcu PKP to co on może wiedzieć

Żeby zapewnić komunikację między dworcem PKS i PKP wystarczy podstawić małego busa kursującego co 30 minut i starczy spokojnie dla przesiadkowiczów. Więcej ich nie ma. Tylko ten bus musiałby wjeżdżać pod sam dworzec PKP tam gdzie trolejbus i na sam dworzec PKS a nie gdzieśtam na Kunickiego czy Wolskiej bo po zmroku to strach tam iść

Pytania odnośnie ewentualnej kolizji koncepcji zagospodarowania Dworca PKS z wizjami opłaconymi przez miasto nie jest w istocie do PKS Wschód, tylko właśnie do miasta. Po jaką cholerę opłacało malunki, które nie mają mocy prawnej, nikogo do niczego nie zobowiązują i nie mogą krępować właścicieli gruntów? Nie da się bez nich stworzyć (w końcu) planu zagospodarowanie dla tego terenu?

A co z tych słono opłaconych koncepcji konkursowych miałoby zostać włączone do planu zagospodarowania przestrzennego Podzamcza? Jaki sens poza przykrywką dla naiwnych miało organizowanie konkursu na te całkowicie bezużyteczne projekty? Jakim prawem autor nagrodzonej w konkursie I miejscem, nierealnej i cudacznej wizji Podzamcza miałby teraz projektować Plac Litewski????? Czy ktoś wreszcie ukróci te szyte grubymi nićmi ratuszowe gierki i bezczelne marnotrawienie pieniędzy publicznych wydawanych specjalnie na projekty nie nadające się do realizacji, po to żeby można było potem jawnie realizować z góry zamierzone wizje różnych cwaniaków sprowadzające się do skoku na kasę i cenne miejskie grunty????? Kto to wreszcie ukróci?????

Gdzie to pisze, że trzeba będzie jeżdzić na PKP?? Codziennie dojeżdżam do pracy ze swojej miejsowości i na piechotę z głównego, i czy dobrze zrozumiałem, że jeśli przeniosną PKS na PKP to będę musiał piłować z buta kilka km do pracy? Lub płacić miejskie? I tak dojazdy zżerają mi 1/5 pensji...

Powiem tak dosadnie miasto dało się po prostu wydymać PKS Wschód. A jeśli te projekty, które już są na Podzamcze nie zostaną uwzględnione to znaczy tylko to, że miasto niepotrzebnie wydało nasze pieniądze. Kolejny projekt szlag trafił.

PKS pod wodzą PSL-u tylko trwoni pieniądze podatników i dawno już dla dobra społecznego powinien zniknąć z powodu braku płynności finansowej.Ta instytucja nie jest konkurencyjna,a podatnicy utrzymują.Niech główny kłamca Sobczak powie prawdę ,że hazardzistom i gumo filcowym zależy na majątku i w odpowiednim momencie chcą na niego zrobić skok.Oni powinni odpowiedzieć karnie,że świadomie topią społeczne pieniądze.Tylko kto ich będzie ścigał,już na koalicjantów nie ma takiej instytucji.Kiedyś się nazywała prokuratura,a teraz to dałbym im nazwę,ale pewnie naprawdę by mnie ścigali!

Niewątpliwie coś z grajdołem na Tysiąclecia trzeba zrobić i to kompleksowo. Przychalam się do zdania, że dworzec PKS powienien być w tym samym miejscu co PKP, jak w każdym cywilizowanym mieście. @aron Nie wiem skąd czerpiesz dane, ale pociągami nadal przemieszcza się mnóstwo osób. Wystarczy się przejść na dworzec główny PKP i poobserwować. Poza tym, pociągi znowu odzyskują swoje komunikacyjne znaczenie dzięki wprowadzeniu szynobusów (jeżdżą takie na trasie Lublin-Zamość-Lublin, a pod koniec tego roku w planach jest uruchomienie także trasy Lublin-Lubartów-Parczew-Łuków: remontowane są przejazdy w Trzcińcu i Gródku bodajże). Tłok i tłumy w okolicach PKSu i Tysiąclecia moim zdaniem biorą się nie tylko z podróżnych, ale także z osób przychodzących na targ (pod PKP nie ma targu ani nawet kebab baru stąd nie ma wrażenia tłoku; jednak w okresie przyjazdu/odjazdu pociągu jest tam dość gęsto) oraz z faktu, że jest to niejako węzeł dla komunikacji miejskiej łączący różne części miasta (jakoś poza godzinami szkoły/pracy wielkiego tłoku na samym dworcu czy autodromie nie ma). Zapomina się także o dawnym dworcu PKS - który nadal funkcjonuje przy PKP! Aby dojechać do wiosek i kozichwólek w okolicach Stryjna trzeba się przekolebotać przez całe miasto w tę i z powrotem od dworca głównego PKS na ten obok PKP! Te połączenia nadal tak funkcjonują i stamtąd też wiele ludzi dojeżdża do pracy! Myślę, że jedynym i największym tutaj problemem jest brak wystarczająco dużego placu w okolicach PKP, który pomieściłby cały ruch. Ponadto takie posunięcie zdezorganizowałoby całą komunikacją miejską. Ale za to w moim odczuciu swoją świetność i blask odzyskałaby Lubartowska - ta część miasta stałaby się bardziej przyjazna turystom, chociażby z racji mniejszego ruchu samych mieszkańców.

aron napisał:

Przenoszenie dworca PKS pod PKP to deb***izm, bo PKP jest w Lublinie przewoźnikiem marginalnym. No chyba że PKS się chce pozbyć resztek pasażerów, wtedy faktycznie tak

Fantastycznie! Tylko jeżeli się na tym całkowicie nie znasz to może nie zabieraj głosu. Większość studentów z Krakowa, Kielc, Radomia, Warszawy itd. dojeżdża do Lublina koleją. Bo wygodniej, szybciej i taniej. Przy całym dziadostwie PKP - PKS jest jeszcze gorsze. Chyba że PolskiBus rozwinie siatkę połączeń, ale oni zwykle nie korzystają z dworców autobusowych a zabierają ludzi z jakiejś ulicy w centrum. Ale mniejsza, w każdym razie pociągi dalekobieżne przyjeżdżają zwykle z dużą liczbą pasażerów.