Plac Litewski bez Baobabu po ponad 100 latach. Wycinka trwała około 2,5 godziny (wideo, zdjęcia)

Drzewko zacne ale strasznie puste w środku. Widać, że było z nim bardzo kiepsko.

no przecie gawiedź niedługo jajco zniesie z powodu utraty drzewa.

Po Zuku zostanie w centrum Lublina tylko łysa cementowa glaca.

Szkoda że 120 lat temu ktoś nie posadził tam dębu. Niestety topoli żywot to 60-80 lat. Ta i tak długo dzięku opiece długo przetrwała.

undefined napisał:

Po Zuku zostanie w centrum Lublina tylko łysa cementowa glaca.

 Strasznie prymitywny komentarz. Ja bym jednak określił to nieco inaczej: po Żuku zostanie elegancko wyremontowany plac.

Magda napisał:

undefined napisał:

Po Zuku zostanie w centrum Lublina tylko łysa cementowa glaca.

Strasznie prymitywny komentarz. Ja bym jednak określiła to nieco inaczej: po Żuku zostanie elegancko wyremontowany plac.

 

Tak to już niestety jest na tym świecie, że drzewa chore i umierające się wycina i zastępuje je innymi, zdrowymi. Nie ma tu żadnej głębszej filozofii.

Obawiam się, że pozostawienie baobabu skończyłoby się prędzej czy później tragedią, z ofiarami w ludziach. Na zdjęciach i filmie wyraźnie widać, że z tym drzewem nie działo się dobrze.

Lublin staje sie coraz brzydszy.

"Wycinka trwała 2,5 godz, drzewo rosło i budziło emocje Lublinian ponad 100 lat" A lada moment, niedluzszą chwilę potrwa rzeź drzew i żywopłotów na Al. Raclawickich. Które to przestaną byście alejami. Owszem, nie mówi się wystarczająco głośno o tym, że korki się dzięki temu nie zmniejszą, bo (zresztą słusznie) 2 pasy z 4 będą buspasami. Przebudowa będzie kosztowała bajońskie sumy a wystarczył by gruntowny remont nawierzchni, a także chodników i stworzenie drogi rowerowej po 1 stronie. Słabo, ze w Lublinie "rządzący" mają problem z rozumieniem definicji rozwoju zrównoważonego.. w naszym mieście nie ma widocznej chęci do myślenia w kategorii Lublina przyszłości, są tylko chwilowe betonowe inwestycje i sprzyjanie głównie deweloperom. Smutek smutek smutek.

Czy ciężki sprzęt tj. ciężarówki i ogromny dźwig nie zniszczyły nowej nawierzchni? Do takiej wycinki należało użyć o wiele lżejszego sprzętu, gdyż nawierzchnia może teraz pękac.

rzeczywiście zjedzony w środku konkretnie

undefined napisał:

Lublin staje sie coraz brzydszy.

 Zatem wracaj do rodzinnego Kraśnika i się już nie męcz.

Lublin staje się właśnie z dnia na dzień coraz ładniejszy - miasto się rozwija i przy tym wciąż jest dużo zieleni. Przybywa ten zadbanej a ubywa tej której nikt nie pilnował. Generalnie od kilku lat zmiany na wielki plus.

Pl litewski największą patelnią Lublina.

undefined napisał:

"Wycinka trwała 2,5 godz, drzewo rosło i budziło emocje Lublinian ponad 100 lat" A lada moment, niedluzszą chwilę potrwa rzeź drzew i żywopłotów na Al. Raclawickich. Które to przestaną byście alejami. Owszem, nie mówi się wystarczająco głośno o tym, że korki się dzięki temu nie zmniejszą, bo (zresztą słusznie) 2 pasy z 4 będą buspasami. Przebudowa będzie kosztowała bajońskie sumy a wystarczył by gruntowny remont nawierzchni, a także chodników i stworzenie drogi rowerowej po 1 stronie. Słabo, ze w Lublinie "rządzący" mają problem z rozumieniem definicji rozwoju zrównoważonego.. w naszym mieście nie ma widocznej chęci do myślenia w kategorii Lublina przyszłości, są tylko chwilowe betonowe inwestycje i sprzyjanie głównie deweloperom. Smutek smutek smutek.

 Bzdury piszesz. Wystarczy wymiana nawierzchni? Bez zatoczek autobusowych i lewoskrętów, dalej będą takie same korki a może i jeszcze większe.

Plac Litewski to plac a nie park. Jak ktoś sobie wyobraża przemarsz wojsk po trawce to gratuluję poczucia humoru. To jest miejsce gdzie odbywają się wszystkie państwowe i miejskie uroczystości oraz imprezy i tam powinna być kostka.

Zaraz posadzą nową topolę i symbol wróci. Wszystkie pomniki się starzeją a już w szczególności te żywe.

Piepszą się z tym drzewem,wycieli by na samym początku przed remontem. Położyli by je jednym cięciem. Teraz dźwig, wywrotka, masa ludzi dodatkowe niepotrzebne koszty.

To wina konserwy ze się z tym puchem tyle pitolil