|
Wiem tyle że ta firma na A.... to złodzieje co nie płacą swoim podwykonawcom za robotę i wcale bym się nie zdziwił jakby wykiwali tych wszystkich czekających ludzi...
|
|
|
Tak sie koncza interesy z firmami ktore juz wczesniej po kazaly na co je stac: http://www.uokik.gov.pl/download/Z2Z4L3Vva...jEwLjIwMDcucGRm
|
|
|
Z góry przepraszam wszystkich przszłych lokatorów, ale prawda jest taka, ze Antar ma Was daleko w d....... Zerwali umowę z LPBO bo bali się kar za uchylenie pozwolenia na budowę, juz wtedy o tym wiedzieli. Od końca stycznia nie płacili LPBo, a LPBO nie płaciło podwykonawcom. LPBO straciło płynność finansowa dzięki Antarowi i jeszcze innym firmom. Upadłości jeszcze jednak sąd nie ogłosił i może nie ogłosić. LPBO dysponuję wierzytelnośćami przewyższającmi ich długi i na pewno pójda do sądu przeciw Antarowi. Antar z prowadzeniem budowy kompletnie sobie nie radzi. Nieprawda jest, że wziął płatności LPBO na siebie. Podwykonawcy mieli postawione ultimatum. Albo zrzekna się dochodzenia wierzytelności, niezapłacconych przez LPBO ( a także przez Antar jako dłuznika solidarnego) albo Antar ogłosi upadłość i nikt nic nie dostanie. Jednym słowem kasa gdzies wypłyneła. Antar nie majac czym płacic LPBo ani podwykonawcom postarał sie o kredyt na dokończenie budowy. LPBo miało jeszcze do wykorzystania do ukończenia budowy 8 mil zł. Na pewno by im wystarczyło, ale Antar nie miał pieniędzy i cos z tym trzeba był zrobić. Czarno to widzę, a lokatorom radze by się zorganizowali i wykorzystali swoje znajomości by budowę ruszyć z miejsca. Może nie skończy sie to kryminałem dla właścicieli Anatru. Swoją drogą jakaś instytucja tez powinna sie tym zainteresować. Łatwo jest zrzucać wine na innych, ale wcześniej czy później jaka jest prawda każdy widzi.
|
|
|
Co to znaczy , żeby uruchomili znajomości ? Niewykluczone, że właśnie w taki sposób otrzymano pierwsze pozwolenie na budowę i z tego wziął się cały ten pasztet. Wcześniej czy później żadne znajomości nie wystarczą.
|
|
|
To może Marsjanie im pomogą.
|
|
|
Pomijając rozliczenia finansowe, wyjątkowo interesujące są procedury administracyjne. Uchylenie decyzji dla niemal gotowego budynku, to chyba kiepski żart. I nie jedyny w Lublinie!
|
|
|
Dlaczego żart? To lepiej żeby kontynuowali wbrewA przepisom? |
|
|
Niedługo mają albo juz wprowadzili pozwy zbiorowe w Polsce. Sam zakupiłem mieszkanie w sunhillu. Proponuję wszystkim w podobnej sytuacji złożyć razem ze mną pozew zbiorowy o odszkodowanie:
1 - przeciw Antarowi - za zwłokę
2 - przeciw LSM za wtrącanie dupy w nie swoje sprawy
Zarówno LSM i Antar sporo mi za to zapłacą bo im tego ku*** nie daruję - przegięli pałę - zesram się a będę 5 lat z nimi w sądzie siedział i dam im po du*** - najlepiej pozwem zbiorowym by był bardziej dotkliwy.
Antar szmaciarze też mogli skończyć w końcu to by nie było teraz tej sytuacji bo już by ludzie w bloku siedzieli.
Panie prezesie Gąbka z LSM radzę pilnować samochodu by nie dostał samozapłonu.
Wojewoda też nich pilnuje fury.
|
|
|
Dlaczeo wbrew przepisom? Czyzby były uchybienia formalno-prawne? Zdaje się, że Nadzór Budowlany wstrzymał budowę z powodu przywrócenia LSM jako strony postepowania. Nie jest to jednak uchybienie formalno-prawne. Ktoś wydał pozwolenie na budowę, ktos odsunął LSm od sprawy jako strone postepowania, a teraz płacić za to będa lokatorzy. To chyba nie jest w porządku. Który urzędnik odpowiada za ten cały bajzel? Kto będzie płacił odszkodowania Antarowi za taki obrót sprawy? A zareczam, że odszkodowania moga byc bardzo duże. Będa sie ich domagac i lokatorzy i podwykonawcy i sam Antar. Nie tędy droga chyba. Dziwi mnie fakt, że zawiść i złośliwośc decydują u nas o decyzjach urzędowych. Podpieranie sie faktem, że skarpa sie obsuwa tez nie jest na miejscu. Badania geologiczne były robione, zabezpieczenia tez sa zrobione, więc nie o to tutaj chodzi. O co więc chodzi? O kase dla kogoś? Tylko dla kogo?
|
|
|
No, jak takie dresy mają mieszkać w tym super hiper slamsie to ja dziękuję, |
|
|
Np to ładnie, co im to da, przeciez juz sie tego bydynku nie rozbierze??? Moze wezmy razem prawnika i niech walczy dla nas, zróbmy moze jakies spotkanie????
|
|
|
Jak 150 rodzin sie zlozy po 500 czy 1.000zl to za 150.000 bedzie pracowala dla nas cala kancelaria! Poszukajmy nawet z Warszawy czy Poznania, trzeba zrobic jakies spotkanie. To jest wlasnie Polska!!!
|
|
|
A tobie widzę w twarz można naharkać i będziesz ryja cieszył - ja nie zamierzam |
|
|
tu popieram ale póki nie istnieje u nas coś takiego jak pozew zbiorowy to każdy musi - o ile wiem - walczyc na własną rękę i zbiórki tu nic nie pomogą - nie jestem prawnikiem i moge się mylić - jest tu jakiś prawnik co dorzuci swoje 3 grosze? |
|
|
ale przeiciez jako przyszla wsponota jestesmy tutaj razem strona, a prawnik reprezenowal by nas jako jednosc, wlasnie nie wiem czy juz weszlo to prawo o tym, ale przeciez prawnik moze wziasc pare osbob zeby walczyl w tej sprwie za kilka osob, tak mi sie wydaje, jest tu jakis prawnik? Zaraz zadzwonie do jakiejs kancelarii i sie dowiem.
|
|
|
no jeśli jest możliwe reprezentować nas jako wspólnotę to ja jestem jak najbardziej za - a spotkanie można zorganizować |
|
|
Wybierzmy jakis termin spotkania wszystkich lokatorów, moze pod budowa albo gdzies w jakiejs swietlicy szkolnej. Jest jakis pomysl!
|
|
|
Można dochodzić swoich roszczeń w sądzie, lub jak na razie w drodze polubownej, każdy z osobna. Należny wykazać szkodę i rozmiar szkody , jaka została wyrządzona działaniami dewelopera, najistotniejsze jest to, co zawiera umowa z deweloperem.
|
|
|
problem w tym, że ze 4 osoby ten artykuł przeczytały a po drugie nie wiem czy jest sens spotykać się przed oddaniem mieszkań - o odszkodowaniach i tak lepiej mówić po oddaniu mieszkań z kilku powodów: 1 - dopiero wtedy wiadomo ile było faktycznego opóźnienia i można w miarę dokładnie oszacować swoje straty 2 - będzie zebranie lokatorów a teraz nie wiem czy 5 osób by się spotkało 3 - jak Antar przyuważy kto "miesza" to jeszcze będzie nam robił problemy z oddaniem więc lepiej chwilowo być anonimowym a dobrać się do nich mając już mieszkanie |
|
|
Teraz to my jestemy po stronie Antaru, chodzi tylko, zeby miec nad tym wszystkim kontrole co sie dzieje i walczyc o nieslusznosc wstrzymania i zamkniecia budowy naszego budynku z tymi chorymi urzednikami, urzednicy za to zaplaca bo to oni wydali pozwolenie, ktos sie pod tym podpisal i na pewno odpwoe za to, jaja sobie z ludzi robia, o co mieskzancy LSM walacza, o odszkodowania????Za co???? Wredni ludzie, zazdrosc ich boli!
|
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
