Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Podpalona trawa zagrażała stacji paliw Lukoil (zdjęcia)

Utworzony przez Gość, 20 marca 2010 r. o 18:26 Powrót do artykułu
bo ludzie sa tepi i nie wiedza ze zbiorniki znajduja sie na pewnej glebokosci pod ziemia i sa dwuwarstwowe poza tym kostka sie nie pali wiec nie wiem jakby sie mial od drzew pare metrow dalej zapalic dystrybutor?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wieś się bawi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestes chyba jakims kretynem b wystarczyla by odrobina witru ktora mogla by przeniesc zar i ktos by tankowal sam jestes tepy!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za koszenie tego co zostało podpalone pieniążki jakaś firma wzięła.Co rok jest to samo.Nie dziwię się że podpalili,pieski będą miały gdzie się załatwiać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No i zaczyna się , łapać, karać i ogonic tych niedzielnych podpalaczy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Jestes chyba jakims kretynem b wystarczyla by odrobina witru ktora mogla by przeniesc zar i ktos by tankowal sam jestes tepy!!
to chyba człeniu nigdy nie wypalales trawy, nie dosc ze ta co sie palila byla bardzo wilgotna to jeszcze miala zaledwie kilkanascie cm, watpie zeby sie od czegos takiego mogla stacja wybuchnac, wogole stacje sa tak budowane zeby to zagrozenie bylo minimalne, jedynie przy spuszczaniu paliwa mogloby do wybuchu dojsc.. pracowalem na stacji to wiem, wiec nie pieprz glupot jak sie nie znasz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
to chyba człeniu nigdy nie wypalales trawy, nie dosc ze ta co sie palila byla bardzo wilgotna to jeszcze miala zaledwie kilkanascie cm, watpie zeby sie od czegos takiego mogla stacja wybuchnac, wogole stacje sa tak budowane zeby to zagrozenie bylo minimalne, jedynie przy spuszczaniu paliwa mogloby do wybuchu dojsc.. pracowalem na stacji to wiem, wiec nie pieprz glupot jak sie nie znasz
... to dobrze że nie pracujesz bo sam pieprzysz gościu głupoty. W tym czasie jak ogień przeniósł się na dwie sosny obok dwóch zbiorników z gazem przejeżdżałem ul.Jana Pawła wygladało to b.niebezpiecznie wystarczyło silny podmuch wiatru a poszła by ta stacja w powietrze w tym czasie była tylko jedna jednostka straży poż.,a na stacji tankowały sie dwa samochody i nie widziałem aby ludzie uciekali w panicea wręcz odwrotnie na chodniku przy stacji stało kilku gapiów i sie patrzyło /powaleni/.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
bo ludzie sa tepi i nie wiedza ze zbiorniki znajduja sie na pewnej glebokosci pod ziemia i sa dwuwarstwowe poza tym kostka sie nie pali wiec nie wiem jakby sie mial od drzew pare metrow dalej zapalic dystrybutor?
Zbiorniki z gazem na tej stacji nie są pod ziemią i nie są dwupłaszczowe. Ryzyko jest takie, że czasem ludzie w autach mają nieszczelne zawory, połączenia i podczas tankowania potrafi nieźle gaz w atmosferę się ulotnić. Kierowcy rozlewają też paliwo na płytę stacji podczas tankowania, a wtedy wystarczy iskra z płonącej trawy. Nie nazywaj więc nikogo tępakiem, spójrz na siebie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak zwykle....palą się trawy na zaniedbanych terenach miejskich.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...