Dobry pomysł, szkoda, że lokalizacja trochę "egzotyczna".
Gdyby właściciele marketów umieścili taki punkt
blisko sklepu albo nawet w galerii w jakimś niekrepującym miejscu.
Ale i tak jest OK
|
|
A może Ci kierowcy min. Z Brata Alberta to co pozostaje tam zawiozę a nie do domów i rodziny ????
|
|
Nie zawiozę tam jedzenia bo nie będę miała gdzie zaparkować. A nawet jak się trafi miejsce to jeszcze mnie policzą za parking. Strata paliwa i pienięszy.Takie miejsca powinny być na osiedlach a nie w centrum. Kto tam mieszka???
|
|
Inicjatywa super. Trzymam kciuki. od strony Nowy Plac Targowy są miejsca parkingowe, nie są one płatne, także jak ktoś chce nie ma problemu z zaparkowaniem można nawet zastawić inny pojazd przy targowisku wystarczy położyć kartę w widoczym miejscu,
|
|
Bzdura, bo kto wyrzuca swieze jedzenie? Owszem marnuje sie duzo ale jest to juz z reguly nie nadajace do spozycia jedzie, po terminie itp
|
|
Pomysł fajny,ale lokalizacja nieciekawa. Bardzo ciężko będzie przyjechać ( zaparkować) aby coś zostawić.
|
|
Pomysł bardzo dobry, popieram. Ale sama bałabym się zjeść coś przygotowanego nie wiem w jakich warunkach, z czego i przez kogo
|
|
wydaje mi się że lokalizacja jest ok, ulokowanie tego typu punktu nie miało by sensu przy galerii, ponieważ do wielkopowierzchniowych sklepów nie chodzą osoby potrzebujące, w takim miejscu jakim jest targowisko, każdy może przyjść coś zostawić, czy też jeśli jest w potrzebie może się częstować. Miejsce jest super moim zdaniem, jest dużo ludzi przyjezdnych, którzy też mogą dołączyć się do tej inicjatywy
|
|
Jest specjalne miejsce tuż przy samej Jadłodzielni gdzie mozna na chwilę zaparkować - uliczka dla zopatrzenia Targowiska i sklepi LSS Społem.
W okolicy inne miejsca parkingowe nie są płatne więc dla chętnego jest możliwe dostarczyć jedzenie bez komplikacji. Zachęcam bo sama właśnie tak zrobiłam dzisiaj
|
|
Bzdura, bo kto wyrzuca swieze jedzenie? Owszem marnuje sie duzo ale jest to juz z reguly nie nadajace do spozycia jedzie, po terminie itpObecnie wyrzuca sie tony zdatnego do spozycia jedzenia, Za komuny w smietnikach nie bylo czego szukac, wtedy nie bylo tak powszechnego stosowania, dat przydatnosci do spozycia. Za PRL-u byla straszliwa bieda, ale kazdy skrawek ziemi wykorzystany byl do uprawy, ziemniakow, jarzyn, krzewow, czy drzew owocowych, obecnie tys ha lezy odlogiem bo sie nie "Oplaca" ! Znam ludzi ze wsi co kupuja ziemniaki, marchewke w sklepie, bo nie chce sie schylic, tylko ciagle rozczenia i narzekania! |
|
Bzdura, bo kto wyrzuca swieze jedzenie? Owszem marnuje sie duzo ale jest to juz z reguly nie nadajace do spozycia jedzie, po terminie itpObecnie wyrzuca sie tony zdatnego do spozycia jedzenia, Za komuny w smietnikach nie bylo czego szukac, wtedy nie bylo tak powszechnego stosowania, dat przydatnosci do spozycia. Za PRL-u byla straszliwa bieda, ale kazdy skrawek ziemi wykorzystany byl do uprawy, ziemniakow, jarzyn, krzewow, czy drzew owocowych, obecnie tys ha lezy odlogiem bo sie nie "Oplaca" ! Znam ludzi ze wsi co kupuja ziemniaki, marchewke w sklepie, bo nie chce sie schylic, tylko ciagle rozczenia i narzekania! |
|
Popieram, bardzo dobra inicjatywa!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|