Polsko-Ukraiński Uniwersytet Europejski: Studia, kierunki, kadra

z jakiego powodu tak bardzo Polsce zależy na powstaniu tego uniwersytetu ? miłości do banderowskiej spuścizny ?

niech żyje pamięć polsko-ukraińska ! o wyrżniętych tysiącach Polaków też

A moim skromnym zdaniem kadry naukowe lubelszczyzny to miernota!

Sprawa kadry Kadra na naszych uczelniach to jest ocena gorzej niż mierna kto został na uczelni to zrobił doktorat to potem do końca życia już nic nie robi tylko tam łazi do lat 70ciu i bierze pieniądze i mu się wydaje że jest naukowcem tylko że w Polsce nie mówię na świecie nic nie słychać o rewolucyjnych osiągnięciach naukowych i potem wdrożonych do przemysłu tzw naukowców z Lublina. Znam takie miernoty bo z niektórymi studiowałem i jakoś osiągnięć wysokich nie mają ale siebie to uwazają

Czy to forsowanie na siłę uniwersytetu polsko-ukraińskiego, na którym do tej pory mogli studiować wszyscy, tylko nie Polacy jest naprawdę korzystne dla Lublina?Gdzie się nie obejrzeć, to jakiś Ukrainiec robi doktorat, dostając stypendium z naszych podatków, a dla Polaków nie ma miejsc. Polacy za swoje doktoraty często muszą płacić.Komu to ma służyć?Bo napewno nie rozwojowi Polski i Polakom.

Andrzej napisał:

Czy to forsowanie na siłę uniwersytetu polsko-ukraińskiego, na którym do tej pory mogli studiować wszyscy, tylko nie Polacy jest naprawdę korzystne dla Lublina?Gdzie się nie obejrzeć, to jakiś Ukrainiec robi doktorat, dostając stypendium z naszych podatków, a dla Polaków nie ma miejsc. Polacy za swoje doktoraty często muszą płacić.Komu to ma służyć?Bo napewno nie rozwojowi Polski i Polakom.

Każde stwierdzenie w tej wypowiedzi to fałsz. Każde. 1. Będzie to korzystne dla Lublina. Początkowo zakładano Warszawę lub Kraków- wielkim wysiłkiem udało się wywalczyć Lublin. Jeśli uważasz, że lepiej, żeby powstało to w Warszawie czy Krakowie, a w Lublinie pozostały pola i rzepak, to oczywiście masz do tego prawo. 2. Znam wielu Polaków robiących doktoraty w EKPiU- dostają takie same stypendia jak Ukraińcy. 3. Ma to służyć rozwojowi Polski i Polaków- zapominasz, że kierunki studiów będą zamawiane przez oba rządy- Ukraińcy wykształcą tu sobie urzędników, Polacy również. Spójrz na proponowane kierunki. Uniwersytet pozwoli podkreślić Lublin jako miasto na pograniczu, między Warszawą a Kijowem. Ponadto specjalny status, taki, jak elitarnych jednostek badawczych na Zachodzie pozwoli stworzyć uczelnię nowoczesną i europejską w całym słowa znaczeniu. Tym bardziej, że to będzie uczelnia adresowana do wszystkich z Programu Partnerstwa Wschodniego. Mówi się tu o budżecie około 2 mln dolarów i finansowaniu z kasy UE- uważasz, że te pieniądze nie zostaną wydane z pożytkiem dla Polaków?

muz napisał:

Sprawa kadry Kadra na naszych uczelniach to jest ocena gorzej niż mierna (...)

Dlatego tu pracować będą najlepsi nie tylko z Polski, ale i z całego świata, a zajęcia/zaliczenia/egzaminy obligatoryjnie odbywać się będą w kilku językach. To będzie nowoczesna uczelnia z terminowymi kontraktami, a nie dożywotnim etatem- profesorowie będą zatrudniani w formie "visiting proffessors", a jednocześnie będą mieli etat w swoich macierzystych jednostkach.

Chyba Pomorski sam nie rozumie co mówi, w Lublinie należy zamykać lub łaczyć uniwersytety a nie tworzyć nowe. Nowy wydział związany z chemikami? Jakiś żart.

Gość napisał:

Każde stwierdzenie w tej wypowiedzi to fałsz. Każde. 1. Będzie to korzystne dla Lublina. Początkowo zakładano Warszawę lub Kraków- wielkim wysiłkiem udało się wywalczyć Lublin. Jeśli uważasz, że lepiej, żeby powstało to w Warszawie czy Krakowie, a w Lublinie pozostały pola i rzepak, to oczywiście masz do tego prawo. 2. Znam wielu Polaków robiących doktoraty w EKPiU- dostają takie same stypendia jak Ukraińcy. 3. Ma to służyć rozwojowi Polski i Polaków- zapominasz, że kierunki studiów będą zamawiane przez oba rządy- Ukraińcy wykształcą tu sobie urzędników, Polacy również. Spójrz na proponowane kierunki. Uniwersytet pozwoli podkreślić Lublin jako miasto na pograniczu, między Warszawą a Kijowem. Ponadto specjalny status, taki, jak elitarnych jednostek badawczych na Zachodzie pozwoli stworzyć uczelnię nowoczesną i europejską w całym słowa znaczeniu. Tym bardziej, że to będzie uczelnia adresowana do wszystkich z Programu Partnerstwa Wschodniego. Mówi się tu o budżecie około 2 mln dolarów i finansowaniu z kasy UE- uważasz, że te pieniądze nie zostaną wydane z pożytkiem dla Polaków?

Zgodzę się z powyższymi tezami, aczkolwiek należy dodać: 1. Studenci/słuchacze uczelni będą w przyszłości tworzyć elitę intelektualną Ukrainy, zatem oczywiste że dla nich priorytetem prawdopodobnie będą dobre relacje z Polską. Nic tak bardzo nie przeszkadza jak brak możliwość dialogu. Ukraińcy wbrew temu co się mówi, są bardzo podobni do nas Polaków - mają podobne interesy strategiczne. Trzeba rozmawiać z sąsiadem na tematy trudne, jest to możliwe. Istnieje wiele środowisk intelektualnych w Kijowie wrażliwych na problemy Polaków np. Wołyń. Trzeba dać im szansę, aby mogli zmienić postrzeganie własnej historii w kontekście zbrodni wołyńskich ale i współczesnych relacji z Polską - np. gospodarczych (problemy polskich firm na Ukrainie). 2. Utworzenie takiej uczelni tworzy dobre warunki dla prawdziwych naukowców, którzy chcą przyczynić się do wyjaśnienia i rozwikłania trudnych kwestii np. historycznych i gospodarczych, ich publikacji i popularyzacji wśród Ukraińców i Polaków. 3. Federacja Rosyjska nie żałuje pieniędzy na popularyzację własnego języka, kultury w Kijowie. Eufemizmem byłoby stwierdzenie że Ukraińcy cieszą się z tego powodu. Polska i Unia Europejska powinna pomyśleć i działać. 4. Stosunki polsko - ukraińskie są bardzo trudną kwestią, ale upór i konsekwencja w działaniu przyniosą w przyszłości owoce - i dla Polaków i dla Ukraińców.

Jestem ciekawy jaką ma intencje Pan prof Pomorski bo jak w Uczelni w Łodzi, którą kierował to wielkie gratulacje????

Gość napisał:

Jestem ciekawy jaką ma intencje Pan prof Pomorski (...)

Gdybyś był ciekawy, to przyszedłbyś na wczorajsze spotkanie. Intencje (w skrócie) zostały przedstawione w ciągu półtorej godziny. Ktoś napisał tu, że w Lublinie należy łączyć lub likwidować uniwersytety. To fakt, ale ten nowy twór i tak dla większości lubelskiego środowiska pozostanie nieosiągalny ze względu na wymogi merytoryczne. Niemniej to szansa dla miasta.

Dopóki państwo ukraińskie nie potępi banderowskiego ludobójstwa i nie przeprosi za nie Polaków, Żydów i Ormian - dopóty takie działania nie mają żadnego sensu. Warto spojrzec na stosunki-polsko niemieckie - przed słynną deklaracją biskupów z 1966r. było pełne potępienie zbrodni hitlerowskich przez państo niemieckie ! Dzięki Bogu prezydentem Ukrainy nie jest już nacjonalista Juszczenko, gloryfikator nazistowskich zbrodniarzy spod znaku OUN-UPA i jednocześnie ... doktor honoris causa KUL-u ...

Nie spodziewalem sie takiej otwartey bezczelnosci ze strony pana Pomorskiego. Przeciez jego plan utworzenia Polsko-Ukrainskiego uniwersytetu jest niczym innym jak oszukanczym schematem. Mu chodzi o utworzenie pod pozorem "Europejskiego uniwersytetu" zmarginalizowanej uczelni, ktora nie bedzie konkurowala z istniejacymi w Lublinie uczelniami. W tej uczelni zamiast tradycyjnych kierunkow normalnego uniwersytetu przewuduja sie wydzialy-fantomy. Nie bedzie ani socjologii, ani historii, ani prawa, ani politolologii, ani ekonomii, ani prawa. Bardzo chytry schemat Pomorskiego!

Jakby nie patrzeć współpraca naszego kraju z Ukrainą coraz bardziej się zacieśnia ale z tej drugiej strony dalej niema przeprosin za banderowców... Jak się nie myle ukraiński portal edukacyjny Preply http://www.na-jezykach.pl/aktualnosc/255/znajomosc_jezykow_obcych_w_polsce_2015.html też wszedł we współprace z tą uczelnią w lublin