Problemy firmy od Systemu Zarządzania Ruchem. Co z kontraktem na lubelską sygnalizację?

oho, już przyszły pisoskie trolle i masowo minusują pozytywne komentarze...nie wiem co gorsze, trolle pisoskie czy tebewałkowe w wątkach o górkach :)

Szkoda, bo ten system tyle co zacząłby działać jakby był w większości miejsc w mieście

Lider nawigacji TOMTOM umieszczając LUBLIN na liście najbardziej zakorkowanych miast swiata jednak miał rację - lubelskie P0 nadal robi nas w wała - ch d i kamieni kupa

Jeśli chcecie się przekonać o inteligencji tego systemu to weźcie do ręki stoper i przejedźcie przez miasto o tej samej porze na trasie tej "inteligentnej sygnalizacji" . Czasy poszczególnych świateł są identyczne niezależnie od natężenia ruchu poszczególnych wlotów. Te czasy się zmieniają jedynie w określonych z góry zaprogramowanych porach dnia. Taki system sterowania w postaci makiety robiło się w technikum na pracy dyplomowej w ubiegłym wieku. Firm wcisnęła miastu gniota i nikt tego nie zweryfikował. Poza tym w tym mieście nigdy nie ma żadnych uwag przy odbiorach ani żadnych kar.

Miasto akurat stara się  na wszelkie możliwe sposoby zniwelować utrudnienia w ruchu, ale jak wiadomo wszystkie większe miasta borykają się z dużą ilością samochodów, dane gus podają,ze przypada po 3 auta na gospodarstwo domowe, to przy takim ogromie aut nawet system sobie nie poradzi, a liczba stale rośnie

[ul] żaden system sterowania ruchem nie jest doskonały, ale widać, że miasto wprowadza poprawki np. skrzyżowanie Narutowicza, Muzyczna, Głęboka – tam już jest dużo lepiej....przykra wiadomość o podwykonacy, wspołczuję, przeinwestowali?[/ul]

• co może zrobić miasto niewiele przy tak rosnącej ilości samochodów, Ja mam takie rozwiązanie, jak nie chce stać w korku, jadę MPK i nie narzekam na forum 

Lublin miasto akademicie, więc aut x4, zauwazcie ,że nawet we wrześniu korków nie ma. Tylko zaczyna się październik jest booom. Ale z tym pogodzić się już trzeba,bo zarabiamy na studentach

Jadąc do pracy na trasie tego systemu na pamięć zmam czasy poszczególnych świateł  zielone/czerwone.  Od tych czasów można nawet regulowac zegarek.  Najśmieszniejsze jest to że 12 listopada kiedy niespodziewanie wskoczył dzień wolny a ruch w typowych godzinach szczytu prawie zamarł,  sekwencja i czasy świateł pozostały identyczne pomimo zupełnie innych warunków na skrzyzowaniach. Taka to inteligencja 

Lublin miasto akademicie, więc aut x4, zauwazcie ,że nawet we wrześniu korków nie ma. Tylko zaczyna się październik jest booom. Ale z tym pogodzić się już trzeba,bo zarabiamy na studentach

 to prawda, a  korki zawsze będą w dużych, akademickim miastach, coś za coś

Zrobili inteligentną czerwoną falę, wzięli kasę, dalej nic nie zrobią a na koniec ogłosili upadłość. Typowi naciągacze jednego dnia a następnego dnia założą firmę pod innym szyldem i działają dalej ... naciągając innych

Skąd wiesz jak było. Pewnie przeliczyli sie  z tym przetargiem,coż bywa, ja współczuję nie hejtuję!!!!

Obserwuję u mnie  an osiedli każda rodzina (nawet dziadek i babcia) mają po 2 samochody i praktycznie codziennie wyruszają nimi, to jak ma nie być korków

Jak się zasuwa po mieście, to się zielonej fali nie widzi, proste.

Przecież jest darmowa komunikacja dla dzieci. Widze też co się dzieje, sąsiedzi swoje dzieciaki samochodem wiozą do szkoły, kótra jest za kładką, do przejścia jest dosłownie kilka metrów, w naszych czasach wszysycy chodziliśmy do szkoły, nie jeździliśmy. Teraz rodzice są nadopiekuńczy, dzieci nie wiedzą co to kałuża , czy bitwa na śnieżki, rosną takie ciamajdy.

Czy może Pan redaktor dopisać, ile do tej pory kosztowała ta inwestycja, bo śledząc wasze newsy z ostatnich lat, to bedzie w kilku kawałkach -po połączeniu z kilkadziesiąt milionów.Zresztą najlepsze zawsze dla publicznego inwestora są zlecenia trudnopoliczalne, jak to wyżej, jakieś dzieła, loga, etc

widzicie głupcy, gdybyście zagłosowali na PIS to zielone na każdym skrzyżowaniu miałyby wszystkie kierunki!

Co roku w Lublinie przybywa kilkanaście tysięcy świeżo zarejestrowanych samochodów a wy się cebulaczki dziwicie, że system korków nie likwiduje. Ulice nie są z gumy, żeby pomieścić nieograniczoną liczbę aut.

w normanym kraju zamiast świateł robi się ronda - a u nas tylko światła - a ten system i tak nie będzie działać nigdy - musiałby być zintegrowany z pojazdami co w niedalekiej przyszłości prawdopodobnie nastapi. Na chwilę obecną światła to porażka projektantów - nie wspomnę już o małej obwodnicy lublina gdzie są przejścia bez świateł - co skutkuje wypadkami śmiertalnymi - co już miało miejsce. Ale pisać to sobie można - i tak nikt tego nigdy nie zmieni. 

w normanym kraju zamiast świateł robi się ronda - a u nas tylko światła - a ten system i tak nie będzie działać nigdy - musiałby być zintegrowany z pojazdami co w niedalekiej przyszłości prawdopodobnie nastapi. Na chwilę obecną światła to porażka projektantów - nie wspomnę już o małej obwodnicy lublina gdzie są przejścia bez świateł - co skutkuje wypadkami śmiertalnymi - co już miało miejsce. Ale pisać to sobie można - i tak nikt tego nigdy nie zmieni.

 u nas też się robi ronda - a potem instaluje się na nich światła :)  obecnie jest trend walenia świateł gdzie się da, czasami nawet na skrzyżowaniach z osiedlowymi uliczkami...wszystko dlatego że każdy bałwan niepiśmienny może dostać prawo jazdy i kupić samochód, więc infrastrukturę projektuje się tak żeby była możliwie jak najbardziej idiotoodporna