Ludziom na wysokich stołkach bardzo często odbija.Jemu też tak odwalił dekiel.Chyba.
|
|
To całe prokuratorskie "przyglądanie się", to psu na budę. Skoro dyrektor miał zezwolenie przełożonego na dojazdy, a formalnie nie były one niezgodne z prawem, to całe to postępowanie tylko niepotrzebnie angażuje czas pracy prokuratury i dziennikarzyn - podczas gdy tyle ciekawych tematów leży odłogiem... Ale, że można by się zastanowić nad etycznym wymiarem całej sprawy, to już inna rzecz. Dyrektor NIK powinien świecić przykładem. No, ale, swoją drogą, ktoś te sprawy wyciąga na światło dzienne i pewnie ma interes w systematycznym informowaniu prasy tuż przed wyborami kierownictwa...
|
|
Działają wg.zamówienia POlitycznego a nie wg. tego co ma pilną POtrzebę. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|