Przebudowa ważnego ronda stanęła pod znakiem zapytania. Poszło o pieniądze

Nie realizowanie tego byłoby świetną informacją. Chcą zbudować korkogenny bubel jak na Racławickich.

ty sam jesteś korkogenny

Najlepiej nic nie robić i jakoś to będzie.

Na wszystkich skrzyżowaniach, które są "korkogenne" należy stawiać pomniki wodza z Zoliborza, powinno pomóc. Jeśli nie pomoże odprawić msze i dać na Rydzyka.

powariowały te firmy zupełnie

Tak jest jak się coś robi w roku wyborczy aby się pokazac.

Pytanie brzmi tak: Czy to miasto nie potrafi oszacować kosztów budowy (cholera! przecież to nie pierwsza budowa jaką zlecają no i nie robią tego od wczoraj!) czy to firmom budowlanym poprzewracało się w głowach (publiczne pieniądze są najlepszym polem do kombinacji)? Z jednej strony doniesienia o legendarnym już braku ponoszenia odpowiedzialności urzędników za własne (często błędne) decyzje a z drugiej wiadoma chęć prywatnej firmy do maksymalizacji zysków. Gdzie jest prawda?

Po co światła na skrzyżowaniu z Bronowicką? Jeżdze codziennie przez DMM w strone centrum. Mało kiedy cokolwiek tam wjeżdża lub wyjedża.

A co z przebudowa Racławickich Poniatowskiego Lipowejbi mostów na Unii Lubelskiej?

Zrobić tylko most na początek by się stary nie zawalił a resztę zostawić na lepsze czasy i oczywiście bez sygnalizacji na Bronowickiej

co, szmalu wam zabrakło? po szmal zgłoście się do ryżego na zieloną wyspę!! ryży to ten, na którego dwa razy głosowaliście i któremu nadal d.pę liżecie!! tenże ryży, przywiózł z brukseli miliardy €uro!! Rozdaje wszystkim, na lewo i prawo!! Da wam ile trzeba!! musicie jednak nadal mu to d.psko lizać!!

Lipowa Sowińskiego Racławickie ruszy dopiero po ukończeniu Abramowickiej Dywizjonu 303 i Krochmalnej czyli gdzieś za rok. 

Zluzuj majty bo popuściłeś, ryżemu to możesz buty lizać co najwyżej, wkrótce wróci i tą całą waszą kaczą sekte wyśle w niebyt tak jak w 2007. To teraz zmień te majty obsrane, wpłać na ojca dyrektora i spać, może jakieś procesy myślowe w mózgu się uruchomią.

undefined napisał:

Pytanie brzmi tak: Czy to miasto nie potrafi oszacować kosztów budowy (cholera! przecież to nie pierwsza budowa jaką zlecają no i nie robią tego od wczoraj!) czy to firmom budowlanym poprzewracało się w głowach (publiczne pieniądze są najlepszym polem do kombinacji)? Z jednej strony doniesienia o legendarnym już braku ponoszenia odpowiedzialności urzędników za własne (często błędne) decyzje a z drugiej wiadoma chęć prywatnej firmy do maksymalizacji zysków. Gdzie jest prawda?

 Z tego co można zaobserwować w innych miastach oraz słuchając ekspertów to jednak poprzewracało się w głowach firmom. Wiedzą, że jest duży zastrzyk pieniędzy z UE a terminy gonią i próbują to wykorzystywać.

Na każdym skrzyżowaniu światła? Chyba Fabryczna i Męczenników Majdanka są najbardziej oświetlonymi ulicami Lublina poprzez sygnalizację. To już lekka przesada i szkoda na to kasy Panie Kieliszek. Tu między innymi trzeba szukać oszczędności. Jak ta dalej pójdzie to pieszo będzie najszybciej pokonać dystans od Ronda Fabryczna do Lotniczej. Mniej świateł więcej rozumu by się przydało. Już i tak w d... włazicie developerom z Wrońskiej aż brzydko pachnie to wszystko. Pozdrawiam,

undefined napisał:

Na każdym skrzyżowaniu światła? Chyba Fabryczna i Męczenników Majdanka są najbardziej oświetlonymi ulicami Lublina poprzez sygnalizację. To już lekka przesada i szkoda na to kasy Panie Kieliszek. Tu między innymi trzeba szukać oszczędności. Jak ta dalej pójdzie to pieszo będzie najszybciej pokonać dystans od Ronda Fabryczna do Lotniczej. Mniej świateł więcej rozumu by się przydało. Już i tak w d... włazicie developerom z Wrońskiej aż brzydko pachnie to wszystko. Pozdrawiam,

 To może czas skorzystać z mpk albo zaparkowac samochód i przejść z buta, czy dupa przyrosła do siedzenia?

Nie rozumie jak mogło zabraknąć pieniędzy, przecież ta wycenę robili specjaliści, zajmujący się tym od lat. Jak oni wycenili ta robotę za połowę mniej??

Ten obecny jak nazywają syfon wpadajacy do ronda jest bardzo dobry gdyż spowalnia ruch i nigdy nie było tu wypadków. Po co więc prostować, psuć dobre rozwiązanie i wyrzucać na darmo pieniądze

Wycenili raczej prawidłowo. To firmom wykonawczym w głowach się poprzewracało. Mają świadomość, że inwestycje są współfinansowane ze środków UE, inwestorzy muszą je zrealizować w ściśle określonym terminie jak i to że z uwagi na skumulowanie wielu inwestycji praktycznie w jednym czasie  zaczyna brakować firm mających potencjał do ich terminowej realizacji. Stąd takie, zresztą niczym nie uzasadnione, kwoty na przetargach.

To może i dobrze bo i tak Lublin będzie w tym roku wyborczym rozkopany. Przed nami Lipowa i racławickie. Już kierowcy mają dość takiej kumulacji robót a to odbije się przy urnach. Zamiast wygranej mógłby prezydent zaliczyć scenariusz Komorowskiego.