Przedsiębiorcy szturmują Urząd Marszałkowski w Lublinie. Kilkaset wniosków dziennie w sprawie BDO

Przedsiębiorcy do odpadów?

Byłem i ja! Takiego chaosu, zamieszania dawno nie widziałem! Biegający w popłochu urzędnicy! Kompletny brak organizacji!

jednoosobową działalność gosp. polegająca na świadczeniu usług dla innych firm, z dostępem do biura tej firmy. wg mnie to nie obowiązuje

Urząd Marszałkowski za rządów PISU jeszcze się nie urządził w gabinetach .Petent czy interesant jak kto woli nie to dodatek ,Garstka nowych i urzędników nie wie o co chodzi przy wydawaniu decyzji a starych wyrzucono na zbity pysk .Pod koniec roku następuje obudzenie kierownictwa ale zaległości są tak wielkie że nikt tego nie nadgoni. Marszałek odpowiedzialny za tę tematykę i kierownictwo departamentu powinno być wyrzucone na zbity pysk za bałagan jaki stworzyli przez rok..

Dokładnie brak organizacji, panika wśród urzędników, ludzie stojący w kolejach na korytarzu, bezradność! Zamiast zająć się tum wcześniej to jak zwykle ba sam koniec! Ktoś powinien za to beknąć! Wstyd ?

wicemarszałek Mulawa powinien ten temat pociagnąć i ustalić kto powinien to składać - wg mnie połowa ludzi co przychodzi w tej sprawie temat nie dotyczy

Ludzie jak zwykle wszystko zostawiają na ostatnią chwilę a potem narzekają na chaos i kolejki

Co wy bredzicie o tych tonerach? Dzwoniłem do Urzędu Marszałkowskiego i pani powiedziała, że wpis do BDO jest potrzebny, jeśli firma w ciągu roku uzbiera ponad 100kg pustych tonerów. Jeśli ktoś w biurze zużywa 5 tonerów w ciągu roku i do tej pory nie potrzebował tego ewidencjonować to może je wyrzucić do kontenera z elektrośmieciami, tak jak to robił do tej pory. Przecież nie ma firmy w Lublinie w której nie ma drukarki, przez was wszyscy pobiegną ustawić się w kolejce i zmarnują cały dzień aby dowiedzieć się, że nie mają potrzeby uzyskiwać wpisu. Ciekawe czy wy w redakcji macie taki wpis? No chyba, że używacie wyłącznie papieru w kratkę i kalki ołówkowej? Przecież macie drukarki. To macie taki wpis czy nie?

Byłem i ja! Takiego chaosu, zamieszania dawno nie widziałem! Biegający w popłochu urzędnicy! Kompletny brak organizacji!

 Jak się wszyscy naraz pchają w jednym czasie to nie dziwota, że urzędnicy nie wyrabiają.

Do zeszłego piątku od marca !!! nie było kierownika oddziale odpadów. To kto miał to przygotować.??? Zastępca dyrektora odpowiedzialny za odpady jest po filozofii i naukach o rodzinie.

Od marca do poniedziałku odp za departament był czlonek zarzadu szwed obecnie członek zarządu trojak 

Żeby było śmieszniej to wniesiony został parę dni temu poselski projekt wydłużenia okresu wejścia tych przepisów o 12 miesięcy.

Jak nie RODO to inne atrakcje. Chyba tylko po to żeby jakoś uzasadnić tą armię urzędasów. Najlepsze że pytając w trzech różnych urzędach dostaniesz trzy różne odpowiedzi. 

W Marszałkowskim nie ma żadnego chaosu ani bałaganu, nie kłamać proszę

W Marszałkowskim nie ma żadnego chaosu ani bałaganu, nie kłamać proszę

 Faktycznie słowo "bur:del" określa to trafniej.

Tak jest ! bałaganu niet! bo jeden director po folozofii a directorka - doświadczenie zawodowe: sprzedaż napojów alkoholowych podczas trwania Juwenaliów Krakowskich i animator zabaw dla dzieci. Aaaaaaaaa!!!!!! Aaaaaaaaa!!!!!!!

Po co komu to BDO . Ciekawe co jeszcze wymyślą..

Robią wszystko, aby wykończyć i zlikwidować drobne polskie firmeki... Dlaczego? Bo w kolonii Polin Polak może być tylko niewolnikiem w zydohamerykanskiej korporacji.

Tam każdy jest marszałkiem... Nie wiedzą co mają robić...

Urzad Marszalkowski jest w stanie rozkładu. Absolutny bałagan, pomieszanie kompetencji, kto może unika decyzji. Liniowi pracownicy czekają na decyzje "góry", "Gora" w dużej czesci nie wie jaka decyzje ma podjąć i czeka na decyzje polityczną. Wszystko stoi, bałagan, bałagan. Wszyscy jakby czekali na zarząd komisaryczny.