Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
coś mi się wydaje, że sprawa rozdmuchana przez przewrażliwioną mamusię wychowaną na operach mydlanych, gdzie wszyscy są piękni, młodzi, jedzą sobie modne potrawy, nie pracują i nie płacą rachunków.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
cytat - "Z akt sprawy wynika, że nauczycielka od lat ma kłopoty z nadużywaniem alkoholu". Ja też piję bardzo mało bo mam kłopoty z nadużywaniem alkoholu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziwna sprawa, ja pamiętam, że będąc w przedszkolu  (lata 80-te) nie raz byłem "targany" za uszy, i jakoś nic mi się nie stało, uszy całe słuch 100%.    Od tej demokracji i dobrobytu(nauczyciel nie ma prawa skarcić dzieciaka ,zaś dziecko może robić co chce) niektórym się w d.... poprzewracało. i robią z igły widły.   Jeśli dziecko zawczasu nie nauczy się zachowania w przedszkolu/ szkole, to potem skończy się na koszu na śmieci na głowie nauczyciela (w najlepszym razie).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czterdziestolatkowie, czy pamiętacie swoje szkoły sprzed 30 lat? Nauczyciele dopuszczali się takich praktyk codziennie....a jacy wspaniali ludzie z nas wyrośli ;) . Może i pani nauczycielka przesadza, ale jak mama nie nauczyła dziecka jak ma się zachować w szkole albo w przedszkolu to czasami się nie dziwię, że mogą nauczycielom  nerwy puścic..., ale żeby od razu do sądu lecieć? Kiedyś jak się w szkole dostało, to jeszcze w domu porawili.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja gdybym od nauczycielki w podstawówce nie oberwał piórnikiem (drewnianym) parę razy po  "łapach" to nie wiem czy skończyłbym studia. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nas karcono i jesteśmy normalnymi ludżmi , żeby tych mamusiek nie spotkał taki sam los jak zamordowanych ostatnio przez swojego synalka , z byle czym to lecą do prokuratora , do sądu , a dzieci wyrastają na terrorystów i ułomnych umysłowo , a pani nauczycielka to na emeryturę 55 lat to chyba jej przysługuje bo ona z tych uprzywilejowanych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trudno ocenić nie znając wszystkich faktów ale prawdą jest ,że dzisiejsi rodzice są bardzo przeczuleni na punkcie swoich pociech . Ja w przedszkolu zostałem zmknięty w szfaie (do dziś mam klaustrofobie hehe) a w domu ojciec poprawił po "swojemu".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kiedyś to była norma i nikt z tego powodu nie umarł, a jak mamuśka taka wrażliwa to przecież można teraz dzieci samemu uczyć w domu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lola jaka ty wspaniała jesteś hahahahaha chyba przed lustrem w domu akceptując swoje kompleksy hahahahahaha
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czterdziestolatkowie, czy pamiętacie swoje szkoły sprzed 30 lat? Nauczyciele dopuszczali się takich praktyk codziennie....a jacy wspaniali ludzie z nas wyrośli ;) . Może i pani nauczycielka przesadza, ale jak mama nie nauczyła dziecka jak ma się zachować w szkole albo w przedszkolu to czasami się nie dziwię, że mogą nauczycielom  nerwy puścic..., ale żeby od razu do sądu lecieć? Kiedyś jak się w szkole dostało, to jeszcze w domu porawili.
Nie zapomnę Historii jaka mam się przydarzyła w domu. Odebraliśmy dziecko ze żłobka po pracy. wszyscy jedliśmy obiad. rozmawialiśmy z żoną przy obiedzie  a masz szkrab ni stąd ni z owąd odnosi się podniesionym tonem  " Będziecie cicho wy sku***syny" to jest nauka!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bez stresowe wychowywanie dzieci dało znać o sobie niedawno w Rakowiskach koło Białej Podlaskiej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brzydka pani.I to jest dowód na to że nasze społeczeństwo jest niedowartościowane i mało inteligentne tak jak politycy,to jest wynik takiego wychowania jak w l.80 w biedzie i taka jest obecnie Polska,dobrze że dzieci mądrzejsze
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wtf??! Dla was to normalne ze pani w przedszkolu was szarpala za uszy?? To jest chore. Jak z niej taki pedagog to po co się pchala do pracy z dziećmi. Ludzie jest 21 wiek. I jeśli się cieszycie że 30.lat temu ktoś was poniewieral i karcil to współczuję. Waszym dzieciom również. Rodzice są od wychowywania. I tylko nam można "karcic" dziecko. Swoje wyłącznie. A takie panie jak ta pseudo przedszkolanka niech gnije w pierdlu. Już nie raz o niej na osiedlu mamy opowiadaly to nie wierzyłam ale jednak oliwa sprawiedliwa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak czytam większość wypowiedzi to wniosek nasuwa się jeden- gdybym nie dostał/a po łapach, uszach i czy innych częściach ciała od nauczyciela nic by ze mnie nie wyrosło. Co za debilny wniosek. kiedyś było tyle głupich ludzi, bo inteligencję wymordowano to kto miał dawać dobry przekaz. Na szczęście jak ktoś tu dobrze napisał dzieci są mądrzejsze w dzisiejszych czasach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie zapomnę Historii jaka mam się przydarzyła w domu. Odebraliśmy dziecko ze żłobka po pracy. wszyscy jedliśmy obiad. rozmawialiśmy z żoną przy obiedzie a masz szkrab ni stąd ni z owąd odnosi się podniesionym tonem " Będziecie cicho wy sku***syny" No tak właśnie uczą w żłobkach i przedszkolach panie które Noe nadają się do pracy z dziećmi to jest nauka!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
coś mi się wydaje, że sprawa rozdmuchana przez przewrażliwioną mamusię wychowaną na operach mydlanych, gdzie wszyscy są piękni, młodzi, jedzą sobie modne potrawy, nie pracują i nie płacą rachunków.
  To źle Ci się wydaje, więc nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz bladego pojęcia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie każdy musi być masochistą i miło wspominać upokorzenia i przemoc. Godzenie się by obca osoba biła nasze dziecko to już patologia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja byłam bitą za naukę a potem studia skończyłam i co usłyszałam ze mam stać przy garach u ooiekoeacvsie dziećmi ale się nie dałam dzieci w żłobku niech siedzą a nazvsibue San gotuje. Tyle bulu bicia wycierpialam abym była wykształcona dziś karierę robię i nie dam się zmarnować stojąc przy kuchni i dzieciach zasranych . Jestem porządna kulturalna znam savur vir jestem asertywna w firmie i nawet awansiwakam. Wyszłam na ludzi a nie na patologie żyjąca biernie i w ubustwue. I moje dzieci też niech biją nic nie mam przeciwko temu potem mi podxuekuja że nie zajmowalam się nimi tylko tylko idrazu szkoła i wyksztalcenie. Potem też będą takie wspaniałe jak ja i będą miały dobrą pracę i karierę. Nie dam Sur zaginic do garow. Rodzice są durniami skoro nie biją córek aby się uczyła i jsxtslcila. A potem się dziwią ze stoi przy garach i żyje jak dxiadowa bez perspektyw a potem przychodzi taką do urzędu i nie umie się zachować i prostych rzeczy w papierach wypełnić bo gary muzy orzezarky jej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja byłam bitą za naukę a potem studia skończyłam i co usłyszałam ze mam stać przy garach u ooiekoeacvsie dziećmi ale się nie dałam dzieci w żłobku niech siedzą a nazvsibue San gotuje. Tyle bulu bicia wycierpialam abym była wykształcona dziś karierę robię i nie dam się zmarnować stojąc przy kuchni i dzieciach zasranych . Jestem porządna kulturalna znam savur vir jestem asertywna w firmie i nawet awansiwakam. Wyszłam na ludzi a nie na patologie żyjąca biernie i w ubustwue. I moje dzieci też niech biją nic nie mam przeciwko temu potem mi podxuekuja że nie zajmowalam się nimi tylko tylko idrazu szkoła i wyksztalcenie. Potem też będą takie wspaniałe jak ja i będą miały dobrą pracę i karierę. Nie dam Sur zaginic do garow. Rodzice są durniami skoro nie biją córek aby się uczyła i jsxtslcila. A potem się dziwią ze stoi przy garach i żyje jak dxiadowa bez perspektyw a potem przychodzi taką do urzędu i nie umie się zachować i prostych rzeczy w papierach wypełnić bo gary muzy orzezarky jej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja byłam bitą za naukę a potem studia skończyłam i co usłyszałam ze mam stać przy garach u ooiekoeacvsie dziećmi ale się nie dałam dzieci w żłobku niech siedzą a nazvsibue San gotuje. Tyle bulu bicia wycierpialam abym była wykształcona dziś karierę robię i nie dam się zmarnować stojąc przy kuchni i dzieciach zasranych . Jestem porządna kulturalna znam savur vir jestem asertywna w firmie i nawet awansiwakam. Wyszłam na ludzi a nie na patologie żyjąca biernie i w ubustwue. I moje dzieci też niech biją nic nie mam przeciwko temu potem mi podxuekuja że nie zajmowalam się nimi tylko tylko idrazu szkoła i wyksztalcenie. Potem też będą takie wspaniałe jak ja i będą miały dobrą pracę i karierę. Nie dam Sur zaginic do garow. Rodzice są durniami skoro nie biją córek aby się uczyła i jsxtslcila. A potem się dziwią ze stoi przy garach i żyje jak dxiadowa bez perspektyw a potem przychodzi taką do urzędu i nie umie się zachować i prostych rzeczy w papierach wypełnić bo gary muzy orzezarky jej
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...