"Była oaza, będzie pustynia". List dr. Gamzy z KUL ws. wycinki na Kalinowszczyźnie

Była oaza. Super. Kiedyś też nie było tylu samochodów. I nikt nie projektował osiedli z myślą o takich ilościach aut. Czasy się zmieniają...

W takim razie kto pozwolił radzie dzielnicy decydować o parkingu skoro okazuje sie, że mieszkancy nic nie wiedzieli i nie chca wycinki. A moze jednak chca parkingu ale nie wycinki nie znajac ograniczen technicznych i prawnych ? Skoro sprawa nie byla przedyskutowana z mieszkancami to trzeba zglosic do prokuratury i nie rozumiem czemu nikt tego jeszcze nie zrobil. Ale jezeli jednak sprawa byla przedyskutowana z rada dzielnicy i mieszkancami jak podano wczesniej, no to niestety, rsczej nikt nie zrobi referendum dzielnicowego. Trzeba bylo wplywac na rade dzielnicy, zeby nie chciala parkingu

Za chwile to samo będzie na al. Racławickich. Na siłę forsowany idiotyczny pomysł wycinki drzew i budowy buspasów. Ktoś ma w tym niezły interes.

POgonić Żuka peowce nie mają pojęcia o rządzeniu.

No i po co żeście durnie Żuks wybierali ? Teraz bedziecie miec beton, betonowe ulice, betonowe bloki, beton we łbach. Betonowe miasto. Ze smutkiem stwierdzam, że zaraz się będę musiał wyprowadzić z Lublina bo nie da się oddychać. A szkoda Lublin był zielonym miastem kiedyś.

Mieszkańcy dostali to czego chcieli. Gdyby ratusz nie był zasypywany prośbami o miejsca parkingowe, to by nic nie wycięli poza tymi drzewami, które były chore albo zagrażały przechodniom bądź samochodom.

czy dotrze kiedykolwiek do tego plebsu, decydentów również, że jakość życia to nie jest miasto  zastawione samochodami ? p.s. bardzo mądry  list dr. Gamzy. szkoda, że to tzw. wołanie na puszczy

Ale to dałoby się zrobić z poszanowaniem drzew, tylko po co! Tak łatwiej, szybciej i taniej. Żyjemy w xxi wieku, wybraliśmy tego prezydenta a on nam daje rozwiązania ze średniowiecza i pokazuje środkowy palec. Nam wyborcom, nam mieszkańcom. Tym niezmotornizowanym, ale i tym posiadającym auta też bo i oni oddychają, mają rodziny, dzieci, chcą żyć zdrowo. A wszystko to się depcze i betonuje. Straszne czasy

 Jak z poszanowaniem drzew ? Wysypać tłuczniem ? To już lepiej zostawić jak jest, przecież tam są korzenie niby jak podbudowe położyć. Mieć ciastko i zjeść ciastko. Uważam, że nie powinno tego parkingu tam być i mieszkancy nie powinni sie godzić na wycinke ale jak widać nie zależy im na drzewach aż tak. 

Zamiast pisać takie listy, lepiej zacząć apelować do ludzi, żeby przestali kupować do jednego gospodarstwa po 3-4 samochody. Póki co roku będzie przybywać po kilkanaście tysięcy nowych aut, będzie trzeba budować kolejne parkingi. Nie da się inaczej.

Kocham Żuka. Mi się żyje świetnie. Mnóstwo kasy co miesiąc wlatuje. Gdzieś mam wasze drzewa i wasze cienie!

Dopiero wynajmowali specjalistów żeby im powiedzieli co zrobić ze smogiem i hałasem!!!! Oprócz wymiany nawierzchni wskazali sadzenie szpalerów zieleni wysokiej i zwiekszenie nasadzeń innych!!! A u nas ani yo ani to! Potem sie dziwia,ze mowią Polska B!!!

Zamiast pisać takie listy, lepiej zacząć apelować do ludzi, żeby przestali kupować do jednego gospodarstwa po 3-4 samochody. Póki co roku będzie przybywać po kilkanaście tysięcy nowych aut, będzie trzeba budować kolejne parkingi. Nie da się inaczej.

 Nie apelowac bo to nic nie da, tylko wprowadzic obowiazek przy rejestracji auta - pokazania aktu wlasnosci/najmu długoterminowego na garaz/parking na ktorym to auto mialoby stac...tylko w ten sposob moxnaby zatrzymac dalsza dewastacje polskich miast

Jak można było w obecnych czasach, kiedy cały czas tyle mówi się o ekologii, walce ze smogiem, redukcji co2, ochronie Ziemi i klimatu itp. wydać decyzje na wycięcie w mieście takiej ilości dużych drzew. Autor listu ma racje, nikt się nie liczy ani z drzewami ani z mieszkańcami którym tworzy się betonową pustynie.

Podam Zuka do sądu że jest bierny w walce ze smogiem

 Obiecanki - cacanki . . . :(

No i po co żeście durnie Żuks wybierali ? Teraz bedziecie miec beton, betonowe ulice, betonowe bloki, beton we łbach. Betonowe miasto. Ze smutkiem stwierdzam, że zaraz się będę musiał wyprowadzić z Lublina bo nie da się oddychać. A szkoda Lublin był zielonym miastem kiedyś.

 To się wyprowadź. Nikt po tobie płakać nie będzie

Panie ŻUK budujmy dużo, ale później sadźmy te drzewa bo będzie ciągle smog!!!

Ale o co chodzi szanownemu mieszkańcowi ulicy - to jego sasiedzi apelowali do miasta o tą wycinke w celu uzyskania miejsc parkingowych?? Prosze ze skargą do ziomków z ulicy sie udać.

Przepraszam, nie wziałem dziś leków, czesto mi sieto ostatnio zdarza.

Przyznam, że jak zaczęłam czytać list w tym artykule to pomyślałam sobie, że komentarze na pewno będą w stylu - miasto musi się rozwijać, a jak chcesz zieleń to jedź na wieś. A tu takie miłe rozczarowanie, iż oprócz kilku oszołomów i urzędasów wszelkiego rodzaju jest jednak duża część społeczeństwa myśląca normalnie. Miasto ma swoje prawa, ale nie jest jakimś centrum przemysłowym, a połączeniem różnych dzielnic o różnym przeznaczeniu. Zatem tam, gdzie mieszkają ludzie, gdzie idą odpocząć, zwiedzać powinno być dużo zieleni i to nie donic, czy rachitycznych drzewek, a pięknych 20 i więcej letnich drzew. Drzew dających cień, chroniących od nadmiernego kurzu, hałasu, dających dom ptakom, które zjadają owady i robactwo. A dzisiaj Lublin to nowe dzielnice wybudowane na polach i to jeszcze tak pobudowane, że drzew będzie jak na lekarstwo, gdyż trawniki są na dachach podziemnych garaży i betonowe centrum. Tylko w starych dzielnicach jest naprawdę zielono. Ileż cienia jest w trakcie dużego nasłonecznienia i jak ten cień pomaga w ... jeździe autem, odpoczynku, spacerach. Wszystko jest potrzebne, ale z umiarem, a nie wiecznie kosztem czegoś. Chodniki to dzisiaj drogi dla rowerów i miejsca parkingowe. Pieszy stał się intruzem, który nie ma praw, ale same obowiązki. A pieszymi w końcu jesteśmy wszyscy w pewnym momencie. Ulice obsadzone drzewami, aleje to coś co normalnym ludziom jest niezbędne i poprawia nastrój. Dla ratusza brak drzew to brak dbania o przycinkę drzew, o ich kondycję, o sprzątanie liści, ale jak to się ma do potrzeb mieszkańców?

 Tylko, że te drzewa są wycinane na prośbe mieszkańców - nie pod budowe ulicy, radze prześledzić w linkach poprzednie artykuły.

Panie ŻUK budujmy dużo, ale później sadźmy te drzewa bo będzie ciągle smog!!!

 To proszę - tak dla zachęty - posadzić choć jedno drzewo (w porozumieniu z Ratuszem - oczywiście) . . . :)