Lepiej by zrobili jakby postawili na sklep z Azjatycką żywnością i przyprawami. Bo szmatki, torebki i pieluszki, to teraz ludzie przez sieć kupują...
|
|
01 MARCA PL.LITEWSKI MARSZ PAMIĘCI ŻOŁNIERZY NIEZŁOMNYCH 18:00.
|
|
O co chodzi z tym "Hebanem", że w Dzienniku mają taką sraczkę? Pierwszy raz o tym lokalu przeczytałam tutaj, jak była informacja, że będzie się zamykał. Od tamtej pory to już któryś artykuł z tym miejscem związany. Tak jakby to był jedyny lokal w Lbn, który się zamknął.
|
|
Kto to badziewie w ogole kupuje? Chyba jakies wieśniaki
|
|
A można wiedzieć jakie ceny w tym Hebanie mieli, że nie byli konkurencyjni? W Chełmie za 12 zł można się najeść. Niemniej uważam, że ceny na poziomie 6-8 zł pozwoliłyby u nas wykształcić nawyk jedzenia w restauracjach jak w Niemczech. Tam są dania od 4 (relatywnych złotych). I komu tam się opłaca gotować w domu? Wyobrażacie sobie 4os. rodzinę, ktora spożywa obiad za min 100zł. Kogo na to stać? To tak jakby Niemiec musiał wydać 100€?! Tam 30€ to max. Chcą restauratorzy zarobić? Powinni zejść z ceną jak Niemcy. Tam nawet śniadania wcinają poza domem za 6€ (6 relatywnych zł) mają kawę, ciepłe 3 buleczki, wędlinę, masło oraz dżem na talerzyku. Swego czasu jak studiowałem to była możliwość wykupienia abonentu w restauracji przy mej uczelni, gdzie obiad za 8 zł spożywałem w cenie 4zł?! I im się oplacało. Co prawda mogłem spożywać danie dnia, ale z pełnym wypasem.
|
|
Redaktorzy dobrze zorientowani, skoro wiedzą, że "Chamele nr 5" można nabyć u Chińczyka.
|
|
Przecież masz na zdjęciu |
|
|
|
Wieśniaki, czyli wg. ciebie kto? Kim ty jesteś, aby oceniać i segregować ludzi. Do nauki, a nie siedzieć i klepać głupoty! |
|
otwarcie chińczyka jako wyraz wzrostu stopy życiowej obywateli. Brawo wy.....
|
|
@kucharz z Niemiec... przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem kolego. A w Niemczech, owszem możesz zjeść w Zentrum za 4-6€, czyli nasze 4-6zł. Wejdź z rana lub w południe do polskich gar kuchni, a zobaczysz pustki. W Niemczech nie ma gdzie usiąść. Dlaczego? Bo swoje wymagania dostosowali do niemieckich pensji. Gwarantuje ci, że za 25€ od łebka nikt, by tych lokali nie odwiedzał. Owszem w Bad Oeynhausen kolacja jest za 30€/ps., ale połączona z występami akrobatycznymi na scenie. Teraz ciołku rozumiesz, że gdy ci herbatę serwuje po 4zł to robi z ciebie wała? Niestety polska zachłanność mści się bankructwem. Tylko mnie śmoeszy, że ktoś liczył, że sam wystrój a la PRL zrenkompensuje wydatek. No, ale u nas restauracje dopiero się uczą. W Rybniku jest fajna knajpa, gdzie biznes luncz kosztuje 13 zł. Pełny talerz (a właściwie talerzysko) i Cola gratis. Można? Można! Ja ledwie to zjadam. Żona zawsze połowę talerza zostawia. Chińskie żarcie mi smakuje, oprócz ryżu. W Bielefeldzie takie dania kosztują od 6-8€. Oczywiście ten biznes lunch po 16 kosztuje już 26zł bez Coli :( A w Niemczech stała cena. Zupa za 1€, a u nas min. 7zł. Ot i kucharzebie w Niemczech. Tam restauratorzy przyzwyczaili ludzi do stołowania na mieście. To i u nich co ulica to jakaś knajpa.
|
|
Artykuł godny największego dziennika w regionie
|
|
ale gazeta i dziennikarze polecaja podrobki Chamele nr 5? o co kaman?
|
|
jesli czytaja to celnicy walczacy z podrabianymi perfumami napewno wstapia 1 marca, sukces murowany :)
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|