"G…o mnie to interesuje, że jesteś chora!" Krzyk sprzątaczki ze szpitala w Lublinie było słychać aż na ulicy [wideo]

Takie zachowania niestety są w większości miejsc pracy na porządku dziennym, stare zolzy się wyżywają na nowozatrudnionych żeby pokazać co to nie one!

Myślałem, że na pacjentke...

W szpitalu nie ma sprzątaczek. Są salowe ...

I nie bez powodu można powiedzieć że Polska służba zdrowia jest jedną z najlepszych w europie !!

Konfident... tfu

Takie pokolenie teraz gimbazy, wszystko za nich rodzice robili, że do niczego się nie nadają. Uczyła ją roboty po prostu nic nie widze w tym dziwnego, a nas to inaczej uczyli.

Niedługo newsami w tej gazecinie, będą nagrywane rozmowy pasażerów czekających na autobus na przystanku. Cóż, jaka gazecina taki poziom newsów.

Nie widze tu żadnej sensacji, przecież to nie jej przełożony tylko "koleżanka" z pracy, mogła jej odpowiedzieć s***aj do swojej roboty. Może musiała ciągle po niej poprawiać, to jej nerwy puściły

Może wzięła jakieś środki pobudzające?

Paniom sprzątaczkom, które nie sa osobami publicznymi, moge tylko poradzić aby podały do Sądu za naruszenie dóbr, tego czytelnika, ktory nagrał Wasze prywatne rozmowy i jeszcze miał wpływ na ich upublicznienie oraz gazetę. Do jasnej ciasnej, niedługo nie będzie można sie prywatnie pokłócić, bo jakis oszołom to nagra i poleci do prasy. Wydoić finansowo z kasy tego nagrywającego i gazete, jakaś kancelaria napewno by się znalazła. Spórbowac można, można tylko wygrać, wówczas jeden z drugim się zastanowi czy wywlekanie prywantnych rozmow się opłaca.

straszni ludzie w tym luubinie i sam lublin, omijać

Akurat nie w szpitalu na Staszica.Tam nie ma Salowych tylko Robotnice Godpodarcze (dosłownie).Do stanowiska salowej Pan Dyrektor musiałby dopłacić parę groszy a tak za najniższą krajową Panie tyrają jak woły..

Paniom sprzątaczkom, które nie sa osobami publicznymi, moge tylko poradzić aby podały do Sądu za naruszenie dóbr, tego czytelnika, ktory nagrał Wasze prywatne rozmowy i jeszcze miał wpływ na ich upublicznienie oraz gazetę. Do jasnej ciasnej, niedługo nie będzie można sie prywatnie pokłócić, bo jakis oszołom to nagra i poleci do prasy. Wydoić finansowo z kasy tego nagrywającego i gazete, jakaś kancelaria napewno by się znalazła. Spórbowac można, można tylko wygrać, wówczas jeden z drugim się zastanowi czy wywlekanie prywantnych rozmow się opłaca.

 od momentu gdy stara *** mordę darła na pół miasta i zakłócała porządek publiczny stała się osobą publiczną i mam nadzieję że już została dyscyplinarnie zwolniona bo jeszcze komuny nie ma by się wyżywała na młodej pracownicy

straszni ludzie w tym luubinie i sam lublin, omijać

 Nie jest tak źle. Zalezy jak się ustawisz. W Lublinie łatwo kręcić lody, bo już większość to łapówkarze. Można się łatwiej dogadać.

Stare babsko już nic w swoim marnym życiu nie zmieni więc musi się powyżywać, poczuła władzę nad mniej doświadczonym i musi pokazać jakim jest profesjonalistą od ściery i wiadra. Mam nadzieję, że dla młodej dziewczyny to tylko etap przejściowy. Gardzę agresją w miejscu pracy. Wszystkim stażystom, praktykantom, młodym pracownikom bez względu na wyształcenie należy się szacunek i koniec kropka.

No i teraz babka ma przewalone,bo jakis debil nagrywał i wtrącał sie w nie swoje sprawy. Cholerny kapuś i donosiciel. Chyba ma za dużo czasu wolnego. A co złego zrobiła ta kobieta? Domagała sie żeby było porządnie posprzątane. Ty cholero jedna co nagrywałeś, karma wraca. Taki jesteś idealny? Może szkoda że ciebie ktoś nie nagrał. Co za leszcz. A dla Pań sprzatających ogromny szacunek - wykonujecie ciężką trudną pracę za małe pieniądze, którą niewiele osób docenia. Chociaż każdy chce żeby było czysto.

Takie zachowania niestety są w większości miejsc pracy na porządku dziennym, stare zolzy się wyżywają na nowozatrudnionych żeby pokazać co to nie one!

Taki poziom... Ale nigdy wśród facetów nie spotkałam się z takim zachowaniem. Tylko stare baby wylewają frustrację za swoje nędzne życie, to zazwyczaj kobiety słabo wykształcone, zazdrosne o to, że dzisiaj młode osoby nie traktują pracy tak bardzo poważnie, że w przeciwieństwie do nich nie godzą się na kiepskie warunki i są w stanie tą pracę z dnia na dzień zmienić. Spotkałam nawet taką, której przeszkadzało, że mam poukładane życie osobiste (dobry mąż, brak kredytów, własne mieszkanie), ale to osobna kwestia.

Takie pokolenie teraz gimbazy, wszystko za nich rodzice robili, że do niczego się nie nadają. Uczyła ją roboty po prostu nic nie widze w tym dziwnego, a nas to inaczej uczyli.

Nawet jeżeli do niczego się nie nadają, to należy spokojnie wytłumaczyć. Pokolenie roboli tego nie rozumie.

Konfident... tfu

 No pewnie bo najlepiej udawać, że się nie widzi przemocy. Słowna przemoc to też przemoc.  

No i teraz babka ma przewalone,bo jakis debil nagrywał i wtrącał sie w nie swoje sprawy. Cholerny kapuś i donosiciel. Chyba ma za dużo czasu wolnego. A co złego zrobiła ta kobieta? Domagała sie żeby było porządnie posprzątane. Ty cholero jedna co nagrywałeś, karma wraca. Taki jesteś idealny? Może szkoda że ciebie ktoś nie nagrał. Co za leszcz. A dla Pań sprzatających ogromny szacunek - wykonujecie ciężką trudną pracę za małe pieniądze, którą niewiele osób docenia. Chociaż każdy chce żeby było czysto.

  Dobrze się człowieku czujesz? Przeszkadza Ci nagranie, ale nie przeszkadza już agresywne zachowanie tej kobiety? Domagała się? Od domagania się jest jej przełożony. "Donosiciel" okazał się porządnym człowiekiem, który najwyraźniej rozumie, że można inaczej traktować ludzi w przeciwieństwie do Ciebie. Piszesz o szacunku do sprzątaczek, ja go oczywiscie mam. Ale nie godzę się na to by jedna druga pomiatała, pracują na takich samych stanowiskach. I dobrze, że "babka" bedzie miała przewalone - sama na to zasłużyła, niewinna nie jest.