Radni PiS proponują: Niech miasto odkupi górki czechowskie. Co na to prezydent?

Przed Żukiem może i faktycznie Lublin nie miał szczęścia do prezydentów. Ale to się zmieniło. Miasto od kilku lat wreszcie przestało się zwijać, ba zaczęło się dynamicznie rozwijać.

zaorajcie to ohydne śmietnisko na górkach i zagospodarujcie ten teren tak żeby w końcu zaczął służyć mieszkańcom

PiSuary są chore. Najpierw gdy jest okazja odkupić od wojska górki to tego nie robią a nagle wyskakują z tekstem, że trzeba odkupić. Obłudne prostaki i szkodniki.

Bardzo dobrze że prezydent nie chce wydawać pieniędzy na głupoty

Hipokryzja obłuda zakłamanie.21 listopada 2013 r. - posłanka Małgorzata Sadurska grzmiała z mównicy sejmowej  o partyjnych działaczach, obsadzanych w spółkach i instytucjach państwowych. Teraz  ta partyjnych działaczka, sama została obsadzona  w spółce  państwowej z pensją około 1 MILION ROCZNIE! Dla mnie to dno, podłość i plucie mi w twarz. Jasiński w tamtym roku zarobil 3 MLN, po 11 tysięcy za 1 dzień pracy zarabia się w PISie

TBV dostało od Żuka prezent w formie "pięknego" skrzyżowania i dojazdu do nowych gruntów (który miał być finansowany przez inwestora), to i dostanie kolejny prezent w postaci pozwolenia na zabetonowanie gruntów wbrew woli mieszkańców. Następnie Żuk "weźmie" pozostałe tereny pod park i TBV dostanie kolejny prezent którym będzie przyciągać klientów... bo o to w sąsiedztwie nowych osiedli powstanie piękny park!!!!! Szkoda tylko, że za pieniądze miasta. Tak działa Żuk!! Drobne inwestycje, które mają cieszyć lublinian i zatrzeć negatywne działania. ŻUK - prezydent deweloperów i chaosu budowlanego, mający gdzieś głos mieszkańców.

Tam na Górkach to trzeba zrobić porządek i zagospodarować teren w taki sposób, żeby zaczął wreszcie służyć mieszkańcom i nie mówię tu wyłącznie o właścicielach psów oraz młodzieży która tam wpada żeby się napić i pohałasować. Koncepcja z zabudową i zielonym parkiem jest jak najbardziej w porządku.

Dlaczego ten łgarz ciągle łże o rzekomym deficycie terenów zielonych na mieszkańca w Lublinie? Dlaczego łgarz nadal podaje zafałszowane liczby 23m2 na mieszkańca podczas gdy w rzeczywistości jest to 76m2 na mieszkańca? Dlaczego łgarz twierdzi, że ten wskaźnik jest wysoki bo wlicza się lasy w obrębie miasta, podczas gdy tak samo liczy się ten sam wskaźnik w całej Polsce dzięki czemu ułatwia miarodajne porównanie? Zresztą co złego w lesie w obrębie miasta, to chyba dobrze, że jest blisko i dostarcza tlenu? [pozwalam na kopiowanie tego komentarza :) ]

Uważam, że sprawa górek jest dla Lublinian dużo ważniejsza niż jakiekolwiek podziały polityczne. Chodzi o jakość naszego życia w dzielnicach północnych ale i w centrum. Zarówno zimą - przy łagodzeniu działania smogu i przewietrzaniu miasta (przewaga w iatrów zachodnich i północnych w tym okresie) jak też przy łagodzeniu coraz dokuczliwszych przejawów tzw miejskiej wyspy ciepła latem. A to olbrzymi problem zwłaszcza dla osób starszych i najmłodszych. Górki Czechowskie pełnią niezaprzeczalnie bardzo ważną rolę w ekosystemie całego miasta i to o co proszą akurat radni pis, powinno być równie pożądane przez naszych pozostałych przedstawicieli w Radzie Miasta, także przez działającego w naszym (Lublinian) imieniu Pana Prezydenta Żuka. Dotychczas można odnieść wrażenie, że nasi przedstawiciele, ww przypadku decyzji (propozycja studium i MPZP) przedkładają interes dewelopera przed naszym, wspólnym, publicznym!

Ale jesli tak was boli ta zabudowa i prezent dla TBV, to niech miasto ustali, że park powstanie na koszt TBV... Wilk syty i owca cała. I skończmy pisać brednie o tym, że całe górki, także wysoczyzny, to klin... Miasto potrzebuje terenów mieszkalncyh blizęj centrum, nie da się go rozwijać w nieskończoność z tak marną infrastrukturą drogową, tyloma wąskimi gardłami, bez tramwajów, bez szybkich tras dla auutobusów... 

Oczywiście, na górkach trzeba zrobić porządek! wywieźć masy odpadów, którymi zasypano wąwozy podczas przebudowy skrzyżowania i nowej ul Poligonowej. Wykosić 2x do roku i zadbać o roślinność najcenniejszą czyli murawy sucholubne. Wykosić istniejące od kilkudziesicioleci ścieżki i ustawić kosze, choćby tylko przy wejściach na poligon. Przestać w kółko powtarzać, że ten zielony ekosystem, pluca pólnocnego Lublina można "uratować przez zabetonowanie 30% i wpuszczenie na ten teren 12000 nowych użytkowników oraz ich 5-6 tyś aut, najlepiej dieselków" Nawet lubelskie przedszkolaki widzą jak działania propagandowe dewelopera są sprzeczne z dobrem publicznym. Czy zobaczą to też lubelscy Państwo Radni?

Przecież tam nie ma żadnych zdjęć Górek, tylko budownictwa mieszkaniowego na obrzeżach Górek! Górki nawet zima sa piekne

undefined napisał:

Ale jesli tak was boli ta zabudowa i prezent dla TBV, to niech miasto ustali, że park powstanie na koszt TBV... Wilk syty i owca cała. I skończmy pisać brednie o tym, że całe górki, także wysoczyzny, to klin... Miasto potrzebuje terenów mieszkalncyh blizęj centrum, nie da się go rozwijać w nieskończoność z tak marną infrastrukturą drogową, tyloma wąskimi gardłami, bez tramwajów, bez szybkich tras dla auutobusów...

 Jasne. To właśnie jest cel develo. Wilk syty. Z obecnie 1% mieszkaniówki dać mu 30% mieszkaniówki. Kosztem sportu i rekreacji bez kubatur. I usług - dużo bardziej wyczekiwanych na Botaniku niż kolejnych gęstych blokowisk. Klin to wąwozy, ale całe wysoczyzny, niezabudowane, przestrzeń biologicznie czynna jest równie istotna. Dotlenianie, możliwość wsiąkania wód z ulewnych deszczy, regulacja temperatury i cyrkulacji powietrza latem - podczas zjawisk miejskiej wyspy ciepła. To bardzo ważny ekosystem miejski w całości i jako taki był od zawsze traktowany w dokumentach planistycznych z szacunkiem dla okolicznych mieszkańców. równie ważne są funkcje społeczne io rekreacyjne tego miejsca. Więc owca co najmniej goła, bez wełny i z czarnymi plucami. W zabudowywaniu chocby metra wiecej poligonu niż teraz można nie ma żadnego interesu dobro ogółu mieszkańców. A wg Studium to wciąż nasz wspólny, otwarty teren zielony. Pod bloki można zakupywać działki w odpowiedniej  cenie. Jak się kupuje zieleń to powinno się szanować tą zieleń. 

Dlaczego ten łgarz nie powie ze wstawianie lasów okolicznych jest sztucznym podnoszeniem stopnia zieleni w miastach. Robia tak wszystkie miasta a liderem jest łódź i szczecin. Wyjmij las z okolicy zalewu i co zostaje?trawka pomiedzy czubami i lsm. Saski? Tyle co nic. Odsyłam łgarza do prezentacji pana Pawłowskiego z mapkami. Przy 80 % wiatrow zachodnich i północnych te lasy dla powietrza tyle znaczenia co wizyta raz na 5 lat nad zalewem. Pozwalam na kopiowanie postu

undefined napisał:

Przecież tam nie ma żadnych zdjęć Górek, tylko budownictwa mieszkaniowego na obrzeżach Górek! Górki nawet zima sa piekne

 Racja są piękne o każdej porze roku - ale jak się chce pokazać, ze coś jest słabe i się człowiek postara to i brzydkie zdjęcia zrobi. .. Dobrze, że na fb górek a jest ich kilka prowadzonych przez zwykłych mieszkańców można pooglądać zdjęcia z górek Czechowskich jakie są obecnie. Może Państwo dziennikarze pożyczą od nich zdjęcia? Czy zależy Wam na pomniejszaniu rangi tego terenu?

undefined napisał:

Dlaczego ten łgarz ciągle łże o rzekomym deficycie terenów zielonych na mieszkańca w Lublinie? Dlaczego łgarz nadal podaje zafałszowane liczby 23m2 na mieszkańca podczas gdy w rzeczywistości jest to 76m2 na mieszkańca? Dlaczego łgarz twierdzi, że ten wskaźnik jest wysoki bo wlicza się lasy w obrębie miasta, podczas gdy tak samo liczy się ten sam wskaźnik w całej Polsce dzięki czemu ułatwia miarodajne porównanie? Zresztą co złego w lesie w obrębie miasta, to chyba dobrze, że jest blisko i dostarcza tlenu? [pozwalam na kopiowanie tego komentarza :) ]

 Chyba przesadziłeś z tym łgarzem - szczególnie, że kwestionowane przez ciebie informacje i dane zapisane są w prognozie oddziaływania na śrdowisko, ekofizjografii problemowej, inwentaryzacji przyrodniczej oraz koreferacie do projektu Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Lublin. Jeżeli wymionione przeze mnie dokumenty są wedłu ciebie nieaktualne, to tym gorzej dla prezydenta miasta, który w oparciu o nie przygtował plan zabudowy Górek Czechowskich. Plan zabudowy, który stoi w całkowitej sprzeczności z ekofizjografią, inwentaryzacją, prognozą oddziaływania na środowisko i koreferatem.

Profesor Ewa Trzaskowska z Katedry Przyrodniczych Podstaw Architektury Krajobrazu KUL wyraziła już swoją opinię na temat zabudowy tego terenu: "Bę dziemy oddychać z większym trudem i cierpieć na astmę i alergię. Strat nie odczujemy za miesiąc lub dwa, ale w dłuższej perspektywie będziemy tego żał ować." (cytat z lublin.wyborcza.pl/lublin/1,48724,20110074,spolecznicy-i- naukowcy-w-obronie-gorek-czechowskich-osiedlowy.html#ixzz49GUji1HY). Podobną opinię przedstawił Prof. Michał Kaszewski, kierownik Zakładu Meteorologii i Klimatologii UMCS i "zaznaczył, że zabudowa Górek Czechowskich spowoduje nieodwracalne w skutkach zablokowanie dopływu powietrza do miasta. - Dzięki temu terenowi mamy swobodny dopływ chł odnego powietrza z północy. Górki pełnią bowiem rolę naturalnego klina nawietrzającego miasto. Zabudowanie terenu może pogorszyć warunki aerosanitarne na obszarze całego Lublina. W mieście będzie cieplej i bardziej duszno

Szykuje się deal 700 lecia, bo same koszy przebudowy pobliskiego układu komunikacyjnego pokryłyby przejęcie terenu i urządzenie rezerwatu, parku oraz zaplecza i centrum sportowo-rekreacyjnego. Sprawdźcie za czyjej kadencji z ksiąg wieczystych zdjęta została cesja na niemal 70% terenów w Górkach Czechowskich i jakie było równoległe zobowiązanie inwestora inwestycji niedrogowych. Amber Gold i grunty warszawskie wymiękają, bo Górki Czechowskie próbuje się rozparcelować i zabetonować teraz, a nie 10, czy 20 lat temu.

Mafia z PZERO i czerwonego ZSL-u się nie zgodzi , bo już wzieli w łapę.

Na 9 stron postów na forum 7 to próba upolitycznienia tematu górek czechowskich. To skandal, nasze zdrowie i wspólna publiczna przestrzeń jest APOLITYCZNA!!! Niezależnie od przynależności i poglądów wszystkie osoby decyzyjne w mieście powinny robić wszystko aby dbać o dobrostan i zdrowie mieszkańców a nie myśleć o napchaniu kabzy jednej konkretnej firmie, kto wie z jakim "odpałem" dla siebie. Mydląc oczy wszystkim obserwującym pisem, po i innymi, rzekomo "wspólnymi".. miasto inspiracjii