Radny każe liczyć jogurty

A czy można "geniuszowi" z PiS przedłużyć pomoc psychiatryczna? Wypłosz cholerny, nie wie już jak zaistnieć i zaczyna układać recepty na dobre interesy! Jedyna recepta, którą powinien się zainteresować jest jego własna od lekarza! Zdjęcie jego facjaty wystraszyłoby wszystkie dzieci ze stołówek.

Tylko mądrość jest ograniczona głupota nie ma granic .Panie radny nie wyszło z zepsutym chlebem to teraz jogurt.Korytko unijne w zamyśle i nie ważne co mówią ważne by się mówiło i nazwisko było znane.Lubelszczyzna teraz to nie ta co kiedyś i potrafi ocenić kto jest czego wart.

Jaka szczupła twarz ,pewnie trzyma pan dietę jogurtową-to już nie te czasy żeby radny z PISu decydował o tym co sie sprzedaję w sklepikach szkolnych.

panie krzysztofie za kazdym razem jak pana widze SMIECH MNIE BIERZE....panu juz podziekujemy

Popieram radnego. Nie ma nic lepszego na kaca. Tylko jogurt przywraca skacowanemu siły i blask w czerwonych, podpuchniętych oczętach.

Co myśmy jako ludzie temu Pisowi zrobili?

Skąd się biorą ci ludzie?

A ja wyrażam też zaniepokojenie tym, że oszołom Podkański przestał zbierać suchy chleb a wziął się za jogurty.Idiotyczny pomysł z chlebkiem nie wyszedł to teraz.................

Drodzy, wspaniali, piękni (zwłaszcza w języku) "anonimowi bohaterowie" o sprecyzowanych podlądach politycznych, proszę się nie wysilać, gdyż w ostatnim czasie faktycznie coś pożytecznego zrobiłem: - w programie wyborczym obiecałem, że utworzę Liceum na Czubach - w Radzie Miasta zaincjowałem pomysł, utworzenia zaś od września 2008 r. liceum już fukcjonuje - które wywalczyłem dla mieszkańców "Dzielnicy Czuby", - środki finansowe na Park Czuby w tegorocznym budżecie zabezpieczyłem, - Festiwal pieśni ptriotycznych ... którego byłem pomysłodawcą zasotał zapisany jako zadanie do budżetu miasta Lublina do realziacji przez Prezydenta Miasta Lublina w dniu 11 listpada 2009 r. - dla "zbieracza chleba" - tematu pieczywa jeszcze nie skończyłem i czekam na odpwiedź od ciała wykonawczego jakim jest Prezydent Miasta Lublina, zaś części z Państwa proponuję udać się nie do lekarza tylko iść już spać, bo odnoszę wrażenie że to był dla nie których naprawdę ciężki tydzień, życzę "słodkich snów" , Krzysztof Podkański Radny Rady Miasta Lublin

Krzysztof Podkański napisał:

Drodzy, wspaniali, piękni (zwłaszcza w języku) "anonimowi bohaterowie" o sprecyzowanych podlądach politycznych, proszę się nie wysilać, gdyż w ostatnim czasie faktycznie coś pożytecznego zrobiłem: - w programie wyborczym obiecałem, że utworzę Liceum na Czubach - w Radzie Miasta zaincjowałem pomysł, utworzenia zaś od września 2008 r. liceum już fukcjonuje - które wywalczyłem dla mieszkańców "Dzielnicy Czuby", - środki finansowe na Park Czuby w tegorocznym budżecie zabezpieczyłem, - Festiwal pieśni ptriotycznych ... którego byłem pomysłodawcą zasotał zapisany jako zadanie do budżetu miasta Lublina do realziacji przez Prezydenta Miasta Lublina w dniu 11 listpada 2009 r. - dla "zbieracza chleba" - tematu pieczywa jeszcze nie skończyłem i czekam na odpwiedź od ciała wykonawczego jakim jest Prezydent Miasta Lublina, zaś części z Państwa proponuję udać się nie do lekarza tylko iść już spać, bo odnoszę wrażenie że to był dla nie których naprawdę ciężki tydzień, życzę "słodkich snów" , Krzysztof Podkański Radny Rady Miasta Lublin

Panie Krzysztofie, Pierwszy raz znielubiłam Pana po tym, gdy uznał Pan, że humorystyczny zwrot "zapomnij o cukrze" umieszczany na filiżankach promujących Lublin kojarzy się z likwidacją lubelskiej cukrowni. Pytałam o to prawie wszystkich swoich znajomych - nikomu oprócz Pana z cukrownia się to nie skojarzyło, więc może powinien się Pan trzy razy zastanowić na trafnością swoich skojarzeń zanim wygłosi je Pan publicznie. Teraz wymyślił Pan jogurty w szkolnych sklepikach. Inicjatywa słuszna, a jakże! Tylko dlaczego o ten asortyment i odpowiednie przechowywanie go troszczyć się mają właściciele sklepików? Może zamiast straszyć ich zerwaniem umowy ze szkołami sam zaangażuje się Pan w akcję dokarmiania jogurtami uczniów lubelskich szkół i podejmie działania, aby każdy z nich otrzymywał jogurt za darmo? Mógłby Pan dopisać kolejny punkt do swojej listy osiągnięć. A swoja drogą, to chyba Pan powinien już pójść spać, bo niby pora nie późna, a literki się Panu strasznie mylą.... Nie pozdrawiam, Lena

Panie radny miasta Lublin! "niektórych" piszemy łącznie Proszę iść spać, najlepiej ze słownikiem ortograficznym w ręce. A pieśni patriotyczne niech Pan śpiewa swoim dzieciom na dobranoc.

Jogurty - dobra rzecz i zdrowa. Pomysł trafny, ale moje dzieci po nim mają straszną laksę, więc musiałbym im dawać do szkoły po rolce papieru.

Proszę Panstwa,zdjcie radnego mowi za wszytsko,prawda

PODKAŃSKI ???Skąd ja znam to nazwisko?

Zagadka. Ilu uczniów chodzi do liceum na Czubach??

"Sam w domu mam lodówkę" - skoro radnemu się opłaca mieć lodówkę, to jak sklepikarzom ma się nie opłacić?

Nosz k.... mać... Kto tego oszołoma wybrał? Bo on ma lodówkę w domu to sklepiki szkolne też mają mieć. To, że jego swędzą jajka to mnie też mają swędzieć?

~Lena~ napisał:

Może zamiast straszyć ich zerwaniem umowy ze szkołami sam zaangażuje się Pan w akcję dokarmiania jogurtami uczniów lubelskich szkół i podejmie działania, aby każdy z nich otrzymywał jogurt za darmo? Mógłby Pan dopisać kolejny punkt do swojej listy osiągnięć.

I to jest pomysł. Wszyscy byliby zadowoleni. A może Pan Radny odda swoją lodówkę sklepikarzowi o najmniejszych dochodach? Skoro to nie jest taki koszt to Pan sobie kupi nową. Jeśli nie, to zacznę się zastanawiać, w której hurtowni mleczarskiej ma pan znajomych lub rodzinę.

Ale jajcarz ten bezradny . Można ze śmiechu paść.

Przecież dzieci w szkołach dostają mleko. Tyle białka mleka krowiego może im zaszkodzić !!!!! A co z zapewnieniem opieki medycznej w szkołach!!!!!!!!!!!!