Rajstopy w wentylacji, grzyb na ścianach. "Ludzie lekceważą zagrożenia, chcą oszczędzać"

A dlaczego usługa kominiarska jednego kanału kosztuje 100 zł? Mam ich 8 czyli zgodnie z przepisami w ciągu roku musiałbym wydac 3 200 zł. Kogo na to stac?

W moim domu kominiarz ostatni raz był gdzieś w okolicach 1991 roku podczas odbioru komina. Po co mam wydawać kilkaset złotych rocznie, jak czyszczenie komina to żadna filozofia. Kupiłem zestaw kominiarski i sam sobie czyszczę ze 3 razy w roku. Czyszczenie nie ma zbyt dużo, bo palę w kotle tylko dobrze wysezonowanym drewnem bukowym.

A dlaczego usługa kominiarska jednego kanału kosztuje 100 zł? Mam ich 8 czyli zgodnie z przepisami w ciągu roku musiałbym wydac 3 200 zł. Kogo na to stac?

Stać cię na konia, stać cię na bat.

Też mam niestety takie wrażenie, że usługi kominiarskie są zbyt drogie. Może to przyczynia się do faktu unikania niezbędnych przecież kontroli. Kominiarze przywołują względy bezpieczeństwa, ale jednorazowa kwota kilkuset złoty za często 15 minutową wizytę może zaskoczyć. U mnie często tyle trwa taka wizyta właśnie, bo jest z reguły czysto. Jednak to wcale nie wpływa na wysokość opłaty.

To kosmos. "Rura PCV" - facet mówi prawdopodobnie o moim przypadku. Wprawdzie to nie my zamontowaliśmy taką rurę: "fachowcy" z ZNK tak zrobili, a my dowiedzieliśmy się o tym długo po fakcie. Ale przy okazji w kominie Panowie znaleźli... szpilki. W sensie - damskie obuwie. W niezłym stanie. Co się stało z właścicielką?

To kosmos. "Rura PCV" - facet mówi prawdopodobnie o moim przypadku. Wprawdzie to nie my zamontowaliśmy taką rurę: "fachowcy" z ZNK tak zrobili, a my dowiedzieliśmy się o tym długo po fakcie. Ale przy okazji w kominie Panowie znaleźli... szpilki. W sensie - damskie obuwie. W niezłym stanie. Co się stało z właścicielką?

moze to malo zartobliwe ale pewnie poszła z dymem i tylko szpilki zostały

Niektórzy ludzie są tępi jak młotek do cukru. Najgorsze jest to że jest ich coraz więcej. Niewiedza o istnieniu własnej głupoty, podsycana przez zarozumialstwo jest porażająca. A wszystkiemu winny jak zwykle pewnie Pan Bóg, sąsiad, albo Jarosław Kaczyński.

A czy Panowie kominiarze mogą łaskawie podać z jakich przepisów wynika taka częstotliwość kontroli przewodów kominowych? Prawo budowlane mówi o przeglądach przewodów kominowych RAZ do roku. Zatem nic innego jak tylko chęć zysku. Nie mniej należy się zgodzić z nimi, że za grzyby w mieszkaniu odpowiada użytkownik bo krótko mówiąc uniemożliwia działanie wentylacji poprzez szczelne zamykanie okien, zaklejanie kratek itd.

A czy Panowie kominiarze mogą łaskawie podać z jakich przepisów wynika taka częstotliwość kontroli przewodów kominowych? Prawo budowlane mówi o przeglądach przewodów kominowych RAZ do roku. Zatem nic innego jak tylko chęć zysku. Nie mniej należy się zgodzić z nimi, że za grzyby w mieszkaniu odpowiada użytkownik bo krótko mówiąc uniemożliwia działanie wentylacji poprzez szczelne zamykanie okien, zaklejanie kratek itd.   rozporządzenie MSWiA w sprawie ochrony ppoż budynków, innych obiektów budowlanych i terenów

Przegląd (nie koniecznie czyszczenie) powinien być dokonywany raz na 12 m-cy. Po prostu komin i wentylacja maja być drożne. Sami powinniśmy o to dbać. Przy paleniu drewnem liściastym ilość sadzy jest minimalna.

Warto jeszcze dodać, że istnieje jeszcze takie fajny sprzęt jak nawiewnik (biorąc pod uwagę szczelność dzisiejszych okien to wręcz konieczność ) , przy rozszczelnieniu okna jest duży ubytek ciepła, a nawiewnik małym strumieniem w sposób ciągły doprowadza świeże powietrze do mieszkania. I nie jest to rzecz droga można je kupić już od dwudziestu kilku złotych. A grzać trzeba i tak zimy mamy coraz łaskawsze :)

Co tam rajstopy, moja jak wsadziła majtki w kanał wentylacyjny to na górze u sąsiada kot zdechł, takie miała zajechane !!!.

;) śmiesznie to brzmi ale to nie rajstopy to zwykłą stopka ze sklepu z butami założona na kratkę-na jakieś robactwo przechodzące wentylacją od sąsiadów (z góry lub z dołu)

Pozdrawiam kominiarzy! Zamowilem usluge u kominiarza przyjechal i stwierdzil ze jest za maly zeby wejsc przez wylaz dachowy (dostepna byla drabina a na dachu system komunikacji dachowej) wiec przyjedzie z kolega. Gosc w opini mamy wydawal sie wczorajszy. Po dzis dzien go nie bylo i tez nie dzwonil... Żenada! Nie chce sie pracowac i tyle! Mozna zobaczyc prace kominiarzy rowniez w programie "usterka"...