policja ma mozliwość oczyścić nagrania z kamer, niech pokażą portrety osób, które były tej nocy ze studentem, może komuś się uda ich rozpoznać.
I czy przypadkiem kobieta widoczna na nagraniach pod Archiwum i ta, która im potem towarzyszyła to nie są dwie różne osoby?
|
|
Mnie wciąż zastanawia szczególnie ten "łysy osobnik", który był pod Archiwum, ale potem już go nie było. Kamera nie "dorobiłaby" mu włosów na głowie, nawet inaczej padające światła nie dałyby takiego efektu. Kobieta też różni się przede wszystkim ubiorem. Więc może była to zupełnie inna para, niż ta, która zgłosiła się na policję?? Poza tym gdzie jest "ten trzeci" facet, który był z nimi, a nie zgłosił się wraz ze swoimi znajomymi(?) ?? |
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|