Ratusz nieugięty w sprawie zawieszenia opłat za parkingi w centrum Lublina

Premier apeluje udając dobrego wujka, ale o jakichkolwiek rekompensatach słowem nie wspomina. Wiadomo, brak wpływu do budżetu miasta z tytułu opłat w SPP czy umowa z firmą zewnętrzną to przecież problem samorządów i niech się one martwią.

Raptem kilka miast w całym kraju zawiesiło opłaty i na ogół są to małe miasteczka, więc bawi mnie to pisanie że robi to "większość miast" czy "kolejne miasta". Nie wspominam już o tym, że zawieszanie opłat to jawne zachęcanie ludzi do tego, żeby wychodzili z domów.

dobrze ze nieugiety, premier da kase na zawieszenie i wyplacenie odszkodowania firmie obslugujacej strefe to mozna zawieszac

Oczywiście, że polskie tzw. "Metropolie" nie ulżą swym mieszkańcom. W końcu to bastiony lemingów. Zabezpieczono jak widzimy interes firm ździerających, ile się da z mieszkańców, a miasto ma z tego ochłapy. Przypomina mi się umowa na wybudowaną autostradę Kraków-Katowice. Zgadnijcie jakie lemingi podpisały umowę... TAJNĄ... że w razie strat państwo Polskie z budżetu ma pokryć straty. Jaworzno i Chrzanów chciały wybudować alternatywną ekspresówkę. Zhadnijcie, kto im tego zabronił? No i teraz trzeba śmigać między miastami za 40zł na odcinku 120km (w obie strony). Jeszcze mieszkancy Lublina nie połapali się, że z tych opłat parkingowych żyją pasożyty? W Chełmie ongiś też była płatna strefa. Na cale szczęście ówczesny prezydent szybko zrezygnował z tego "szczęścia". Okazało się, że miasto miało do tego... dokładać. Problem z parkowaniem rozwiązano... budową parkingów przy ul. Popiełuszki, Bazaru, wzdłuż ogrodzenia cmentarza oraz pomiędzy Chrobrym a Biedronką. A ile pobudowano parkingów w Lublinie? Po co. Wystarczy wyłączyć lub zawęzić pas ruchu. Namalować pasy parkingowe, pobudować parkomaty i... kolegom wynająć, by kosili kasę. Mam takie pytanie. A ile miasto wypłaci odszkodowania salonom fryzjerskim? Tutaj miasto robi łachę, by w części zrezygnować z opłat czynszowych. Są równi i równiejsi? W lemingosferach z pewnością.

Oczywiście, że polskie tzw. "Metropolie" nie ulżą swym mieszkańcom. W końcu to bastiony lemingów. Zabezpieczono jak widzimy interes firm ździerających, ile się da z mieszkańców, a miasto ma z tego ochłapy. Przypomina mi się umowa na wybudowaną autostradę Kraków-Katowice. Zgadnijcie jakie lemingi podpisały umowę... TAJNĄ... że w razie strat państwo Polskie z budżetu ma pokryć straty. Jaworzno i Chrzanów chciały wybudować alternatywną ekspresówkę. Zhadnijcie, kto im tego zabronił? No i teraz trzeba śmigać między miastami za 40zł na odcinku 120km (w obie strony). Jeszcze mieszkancy Lublina nie połapali się, że z tych opłat parkingowych żyją pasożyty? W Chełmie ongiś też była płatna strefa. Na cale szczęście ówczesny prezydent szybko zrezygnował z tego "szczęścia". Okazało się, że miasto miało do tego... dokładać. Problem z parkowaniem rozwiązano... budową parkingów przy ul. Popiełuszki, Bazaru, wzdłuż ogrodzenia cmentarza oraz pomiędzy Chrobrym a Biedronką. A ile pobudowano parkingów w Lublinie? Po co. Wystarczy wyłączyć lub zawęzić pas ruchu. Namalować pasy parkingowe, pobudować parkomaty i... kolegom wynająć, by kosili kasę. Mam takie pytanie. A ile miasto wypłaci odszkodowania salonom fryzjerskim? Tutaj miasto robi łachę, by w części zrezygnować z opłat czynszowych. Są równi i równiejsi? W lemingosferach z pewnością.

 Twój wpis to totalne pomieszanie z poplątaniem. Sugerujesz, że wypłacenie zasądzonego przez sąd(oczywista sprawa, że miasto takiej sprawy nie ma szans wygrać) odszkodowania na rzecz firmy od Strefy Płatnego Parkowania w jakikolwiek sposób ulży mieszkańcom? Porównywanie Lublina do Chełma? Poważnie? Jak w Lublinie postawisz darmowe parkingi w centrum, to zrobi się tam totalny kocioł, rotacja będzie zerowa a trawniki, hm, nie wiem czy w lecie chociaż jeden ostanie się zielony. Strefy Płatnego Parkowania z założenia mają zniechęcać(przeciwieństwo zachęcania) do wjeżdżania samochodem do centrum a poza tym wymuszać większą rotację, żeby każdy kto chce załatwić na szybko jakąś sprawę, mógł mieć taką możliwość. 

Za to Lublin jest miastem tak bogatym, że - kosztem nas wszystkich - wspiera się restauratorów oraz innych kapitalistycznych "pieszczoszków władzy". Za postój płać - na mieniu komunalnym (czyli wspólnym) niech zarabiają restauratorzy i inni ulubieńcy rządców.

Speedy... dlatego w małych miastach potrafią wybudować parkingi, a w WIELKIEJ metropolii, ani jednego piętrowego (skoro mowa o skali). Mówisz o korkach. A co ma być. Skoro wycina się pas drogi pod płatne parkowanie i wprowadza się ruch jednokierunkowy. Żeby wyjechać poza centrum trzeba robić spore koła. Widać, że małe miasta sprawdziły się w niekorkowaniu swych centr. Gdyby Chełm wprowadził lubelski model. To wzdłuż Lwowskiej, Lubelskiej i każdej uliczce w centrum miasta bylyby miejsca parkingowe. W Niemczech strefy płatne są tylko w ścisłym centrum i tych miejsc jest naprawdę mało. Do tego limitowane do max. 2 h. Natomiast w tych centrach są... PIĘTROWE PARKINGI. To powoduje, że nawet w Bielefeldzie nie znajdziesz takich korków jak w Lublinie. Natomiast Landshut, wielkości Chełma, a starówka niczym w Lublinie lub nawet większa. Owszem ma strefy płatne, ale zaraz przy wejściu do starówki ok. 5min piechotą jest... PARKING MIEJSKI. Cały dzień parkowania 9-19 za... słownie JEDNO EURO?! Ba wtajemniczeni wiedzą, że na obrzeżach bez asfaltu i oświetlenia... parkowanie jest GRATIS!!! A jest to miasto turystyczne. Porównaj ich zamek i to na jakiej górze. Z lubelskim zameczkiem. Co ciekawe. W tym mieście jest ponad kilometrowy tunel. To ładnie skraca trasę na północną część miasta (sklepy, hurtownie, biurowce) i do centrum handlowego. Lublin nie potrafi ulżyć mieszkańcom i przyjezdnym. Byłem w szoku, że do tej pory jadąc z Chełma do centrum Lublina wytelepało mnie jak w pralce automatycznej. Owszem parkowałem i parkuję tylko w Plazie i idę do centrum. No,,ale żeby pod tak wielkim placem centralnym nie móc wpuścić aut? Może wizyta w Entscheden (Holandia) coś by pomogła. Tam w centrum są budki niczym telefoniczne. To są windy do parkingu podziemnego. Nawet zespół trzech szkół potrafił w Herford zrobić parking pod szkolnym placem. Tam tylko schodami zejście. Każde miasto i miasteczko w Niemczech ma na obrzeżach parkingi piętrowe lub darmowe miejsca parkingowe na powietrzu. Ile to Żuk rządzi w Lublinie? Gdzie te parkingi piętrowe... miejskie parkingi.