Ratusz pokazuje dokumenty w sprawie górek czechowskich. Szczegóły transakcji z TBV Investment

Dzień bez górek dniem straconym.

Ciąg dalszy telenoweli pt: "Górki Czechowskie"

Sprawa jest prosta jak budowa cepa. Albo będzie park i zabudowa mieszkaniowa albo galeria handlowa, lokale usługowe i obiekty sportowe ale już bez żadnego naturalistycznego parku czyli mniej więcej to co jest teraz - w skrócie syf, kiła i mogiła.

Obrzydliwy, POkątny handel wartościami, które są w istocie bezcenne.

ciekawe kto i ile posmarował za to że wrzucacie co kilkanaście godzin kolejny nic nie wnoszący nowego do sprawy artykuł o górkach

Szok. Znowu Smaga i znowu Górki Czechowskie. Chciałoby się napisać "tradycji stało się zadość"

Poczekać grzecznie aż ten teren sam się zdegraduje do tego stopnia że grupka okolicznych pieniaczy sama zacznie błagać żeby coś zrobić z bezużytecznym pastwiskiem, przecież w oczach widać jak te górki z roku na rok coraz bardziej niszczeją i jest tam coraz mniej wartościowych roślin i zwierząt

Wydaje mi się, że jakoś to inaczej brzmi, niż oficjalme reklamy propagowane uprzednio przez Ratusz.

Cmentarz tam wybudujcie

Gdyby normalny czlowiek sprzedał działkę za złotówkę, to by zaraz siadł na niego US że fikcyjna sprzedaż a tu takie coś i nic, nikt.. Na koniec się okaże że podatnicy zapłacą...

Czuję jakiś wewnętrzny dyskomfort, że Dziennik Wschodni ani słowem nie wspomniał o tym jak i gdzie spędzili sylwestra Obrońcy Nawłoci i Pustych Butelek po Piwie. Wspomina się tutaj o nich w każdym artykule dotyczącym Górek Czechowskich, więc widać że to naprawdę znane i szanowane w redakcji osobistości, chyba nikt inny nie może liczyć na takie względy i nikomu innemu nie poświęca się tyle uwagi. Dziwne, naprawdę dziwne, że czytelnicy nie mieli okazji dowiedzieć się jak w sylwestra bawiła się pani Nosek oraz reszta tej wesołej ferajny zadymiarzy.

pasjonujące.....

Sprawa jest prosta jak budowa cepa. Albo będzie park i zabudowa mieszkaniowa albo galeria handlowa, lokale usługowe i obiekty sportowe ale już bez żadnego naturalistycznego parku czyli mniej więcej to co jest teraz - w skrócie syf, kiła i mogiła.

 hehe towarzystwo ekoświrów nie przyjmujących do wiadomości pewnych faktów i zakrzykujących rzeczywistość już cię pominusowało choć masz 100% racji

To co najcenniejsze na górkach ma zostać zachowane, pod zabudowę mają pójść te tereny które nie mają większej wartości przyrodniczej

Ta kuriozalna pseudo-umowa = miasto na klęczkach przed drobnymi cwaniaczkami o mentalności i aparycji cinkciarzy. Albo pozwolicie nam zarobić, albo ... no właśnie, albo co? Zabierzecie z powrotem nienadające się do zabudowy grunty, na których ma powstać pseudo-park? Litości...

Walory przyrodnicze? Nie bądźmy śmieszni. Gdyby to był teren cenny przyrodniczo, to by go nikt co roku nie podpalał.

Już się kręcą po Górkach kolesie, którzy chcą je podpalić. Dziś osobiście przypadkowo przeploszyłem dwóch takich młodzianów. Gdy mnie zobaczyli szybko zgasili zapaloną już trawę i uciekli w stronę tych nowych domów jednorodzinnych.

To co najcenniejsze na górkach ma zostać zachowane, pod zabudowę mają pójść te tereny które nie mają większej wartości przyrodniczej

 Całe, niezabudowane do tej pory Górki są cenne i dla dobra  Lublina nie powinny być zabudowane banalnym blokowiskiem. Galeria handlowa o rozsądnej powierzchni na tereni dawnej strzelnicy nie zniweczy walorów Górek jak 6 kondygnacyjne blokowisko wymagające olbrzymich prac ziemnych. I kwestia przesłoniecia panoramy Lublina, jednego z produktów oferowanych przez Lublin turystom zintegrowanego z parkiem naturalistycznym  Wyżyny Lubelskiej. 

To co najcenniejsze na górkach ma zostać zachowane, pod zabudowę mają pójść te tereny które nie mają większej wartości przyrodniczej

Całe, niezabudowane do tej pory Górki są cenne i dla dobra  Lublina nie powinny być zabudowane banalnym blokowiskiem. Galeria handlowa o rozsądnej powierzchni na tereni dawnej strzelnicy nie zniweczy walorów Górek jak 6 kondygnacyjne blokowisko wymagające olbrzymich prac ziemnych. I kwestia przesłoniecia panoramy Lublina, jednego z produktów oferowanych przez Lublin turystom zintegrowanego z parkiem naturalistycznym  Wyżyny Lubelskiej.

 Kolega chyba jakiś niedoinformowany. Plan z 2006 roku pozwala prowadzić róznego typu inwestycje na ok. 30 hektarach Górek, więc pisane o jednej "galerii handlowej o rozsądnej powierzchni" jest nieco śmieszne.

Wydaje mi się, że jakoś to inaczej brzmi, niż oficjalme reklamy propagowane uprzednio przez Ratusz.

 No właśnie