Donżon - wieża obronna, jedyny zachowany element grodu lubelskiego z czasów państwa pierwszych Piastów (lata 30 XIII wieku - przełom XIII - XIV stulecia). Budowla o średnicy 15 metrów posiada cztery kondygnacje, w tym piwniczną. Wejście na kondygnacje prowadzi z wąskiej klatki schodowej. Grubość murów donżonu w dolnej części przekracza 3,5 metra. Lubelski donżon pełnił głównie rolę obronną. Donżon wzmacniał i zabezpieczał dostęp do grodu kasztelańskiego. Lubelski donżon został wzniesiony w stylu romańskim i jest jedyną na terenie Lubelszczyzny budowlą tego stylu. BARDZO LAKONICZNY ARTYKUŁ. PYTANIE ZA 100 P. SKĄD WZIĘŁA SIĘ NAZWA MIEJSCOWOŚCI NIEMCE? PYTAM MŁODYCH 40 MINUS. JAKI ZWIĄZEK MAJĄ W/W NIEMCE Z KOŚCIOŁEM WIZYTEK ? PYTANIE DO PRZECIĘTNEGO KOWALSKIEGO/LUBELAKA. ITD....
|
|
Hmm mam 45, nie łapię się ale znam odpowiedzi :-)
|
|
No i bardzo dobrze, że po kościołach nie pozostały żadne materialne dowody istnienia bo dzisiaj zaraz jacyś radni chcieliby je odbudować albo postawić jakieś koszmarne makiety jak z tym po farze ....
|
|
No, cóż wydało się, że gdy Chełm był stolicą Księstwa Włodzimiersko-Halickiego, wówczas na zachodnich niecywilizowanych rubieżach powstała osada Lublin Chełmski ;)
|
|
Co było. Wiocha jakaś była. Proste....
|
|
Pierwszy pisemny przekaz o Lublinie pochodzi z 1198 r. Bolesław Wstydliwy, kiedy w 1257 r. lokował Kraków na prawie magdeburskim, prawdopodobnie uczynił to samo i z Lublinem. Jednak dokument, który mógłby to potwierdzić zaginął. Ponownej lokacji Lublina dokonał król Władysław Łokietek 15 sierpnia 1317 r. Dlatego obchodzimy teraz 700-lecie miasta.
|
|
Ponownej lokacji Lublina dokonał król Władysław Łokietek 15 sierpnia 1317 r. Gród Lublina był wtedy otoczony tylko umocnieniami drewniano-ziemnymi, zaś część mieszkalna w ogóle nie była obwarowana. Król chciał prawdopodobnie stworzyć w Lublinie dobrze broniony ośrodek handlu, jednak sytuacja wewnętrzna i zewnętrzna państwa stawała tym planom na przeszkodzie.
Na lepsze czasy Lublin musiał czekać do 1341 r., do najazdu Tatarów. Został wtedy spalony, lecz - paradoksalnie - wpłynęło to korzystnie na jego rozwój. Ośrodek doczekał się wreszcie murów miejskich. Król ufundował również klasztor dominikanów, na miejscu drewnianego grodu wzniesiono zamek.
W 1370 r., kiedy umarł Kazimierz Wielki, Lublin był już znacznym miastem. Służył jako centrum handlu, strategiczna twierdza i baza wypadowa na Ruś.
Przywilej lokacyjny, to nie powstanie nowego miasta. Ośrodek miejski tworzy się przez wieki i lokacja tylko to sankcjonuje i nadaje prawo. W wypadku Lublina czy Krakowa było to prawo niemieckie.
|
|
Te słowa:
Co było. Wiocha jakaś była. Proste....
świadczą tylko o nieznajomości ówczesnej sytuacji. Miasta nie miały tylu mieszkańców, co dzisiaj. Zamknięte też były umocnieniami, cio bardzo ograniczało ich rozwój. Dookoła były osady, jak np. Żmigród w Lublinie. Teraz to dzielnice miast. W Krakowie scalanie organizmu miejskiego kulminację osiągnęło dopiero w XIX w.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|