A dlaczego nie deweloperów? Przecież deweperzy mają jeszcze większe znaczenie w rozwoju (żarcik oczywiście).
|
|
Zgodza się praca geodetów jest bardzo ważna. To geodeci będą dzielić Górki Czechowskie. Gdyby się pomylili to deweloper będzie stratny.
|
|
wreszcie wygląda jak prawdziwe rondo - dzwonów nie będzie jak na tych sławnych "rondach"
|
|
Dlaczego nie "Wznowienia znaków granicznych"? W takiej "procedurze" niektórzy przestępcy (w tym z pieczątką geodety) dokonują wielkiego zła, krzywdzą ludzi, rządzą cudzymi gruntami.
|
|
Po co komu nazwy rond? Nikt ich nie pamięta ...
|
|
W Lublinie nie mamy ronda im. Jarosława Kaczyńskiego !!!. Czas to zmienić, lublinianie tego pragną.
|
|
mamy więc tak: most 700-lecia miasta Lublin, skwer 100-lecia praw kobiet, a teraz rondo 100-lecia Stowarzyszenia Geodetów Polskich. Co za debilizm? Jest tyle ciekawych i barwnych historycznie osobistości, które można upamiętnić to nikt o tym nie myśli, no bo po co? Po co uczyć młodych ludzi jakiejkolwiek historii, humanistów olać, stawiać zaś na ścisłych prawda? A naród kompletnie zapomni o swoich korzeniach i wyjałowieje. Mamy nawet al. Tadeusza Mazowieckiego - kpina z ludzi w żywe oczy, niby co ta postać nam dobrego uczyniła? Wolne żarty, z czerwonymi się bratał. Na pewno jest mnóstwo patriotów, co zginęli za ojczyznę, dlaczego więc nie nadawać nazw skwerów i rond od bohaterskich męczenników za wolność Polaków? Nazwy powinny dotyczyć konkretnych osób nie zaś wydarzeń i to osób faktycznie zasłużonych dla ojczyzny. Polityka tumanienia społecznego a nie edukowania. Zamiast al. Tadeusza Mazowieckiego już lepiej zdecydowanie byłoby nadać nazwę tej alei imieniem Kornela Morawieckiego. Jemu faktycznie należy się ulica, bo naprawdę wiele dobrego zrobił dla Polski i był represjonowany, był synonimem zgody i sprawiedliwości. Zamiast ronda 100-lecia Stowarzyszenia Geodetów Polskich można dać nazwę ronda im. Stefana "Grota" Roweckiego - bo chyba nie ma żadnej ulicy ani ronda poświęconego tej postaci. Zamiast skweru 100-lecia praw kobiet, lepiej by było upamiętnić konkretną kobietę, która walczyła o prawa kobiet. Most 700-lecia miasta Lublin można zmienić na Most im. Bohaterów Powstania Warszawskiego. Główne ronda, aleje, ulice to idealne miejsca na upamiętnienie ważnych osobistości, patriotów i zasłużonych dla ojczyzny, chodzi o jakiś gest, symbolikę, poszanowanie historii. Kto nie szanuje przeszłości nie powinien śmieć decydować o przyszłości.
|
|
Parę lat temu zawnioskowałem o nadanie jednej z ulic nazwy Generała Tadeusza Rozwadowskiegi. Zlekceważyli tę propozycję - napisali jakieś bzdury. Przyszłoroczne stulecie Bitwy Warszawskiej dodatkowo przemawia za Generałem T. Rozwadowskim jako patronem ulicy lub alei - proponuję zbiorową petycję w tej sprawie.
|
|
A dlaczego nie Rondo Pracowników Odpadów Komunalnych?. Gdyby nie ich praca Miasto tonęłoby w śmieciach.
Ale nazwa godna epoki socrealizmu. - potem rondo Rolników, Architektów, Hydraulików, etc. , a może Pracowników Magistratu Lubelskiego?
|
|
A może rondo Jakiegoś ważnej osoby związanej z Lublinem? Np. Rondo Ignacego Daszyńskiego, Rondo Jana Kochanowskiego, Rondo Edwarda Stachury, Rondo Jana Pawła II, Rondo Biernata z Lublina, Rondo Jakuba Icchaka Horowica, Rondo Isaac Bashevis Singera, Rondo Bolesława Prusa, Rondo Tadeusza Kościuszki, Rondo Jana Parandowskiego, etc???
|
|
Mieszkańcy chcą nazwy prof. Kaczyńskiego lub prof. Szyszki ewentualnie prof. Morawieckiego i kropka.
|
|
Rondo dwóch wież procesora kaczyńskiego.
|
|
A może rondo Jakiegoś ważnej osoby związanej z Lublinem? Np. Rondo Ignacego Daszyńskiego, Rondo Jana Kochanowskiego, Rondo Edwarda Stachury, Rondo Jana Pawła II, Rondo Biernata z Lublina, Rondo Jakuba Icchaka Horowica, Rondo Isaac Bashevis Singera, Rondo Bolesława Prusa, Rondo Tadeusza Kościuszki, Rondo Jana Parandowskiego, etc???Każdą ulicę, każdy plac, każde rondo da się nazwać Jana Pawła II / Karola Wojtyły - nawet zupełnie bez ładu i składu. Zespół Szkół na Czechowie (przy Elsnera), dwie ulice (udające jedną) na Czubach aż do Węglinka. Kościół (nowszy) na Wrotkowie - blisko którego jest ul. Wojtyłów (rodziców Karola Wojtyły, ludzi bez żadnego związku Lublinem). Tylko ronda lub wiaduktu brakuje - zwłaszca obu znacznie oddalonych, od siebie oraz innych obiektów temu człowiekowi dedykowanych. Lublin da się upodobnić do placu przy Kościele p.w. Świętej Rodziny - praktycznie z każdej strony przynajmniej jeden element dedykowany Janowi Pawłowi II. Komu tak naprawdę zależy na kolejnym "punkcie kultu" człowieka, za którego rządów w strukturach katolickich niemalże powszechnie "zamiatano pod dywan" plagę zgorszeń: romanse duchownch, pedofilię, malwersacje finansowe (np. pod szyldem Banku Watykańskiego ...? Potrzeba wielkiej komisji śledczej w takich sprawach - a nie zakłamania pod szyldem kultu człowieka, którego obowiązkiem służbowym było zło tępić! |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|