Rosjanie kochają tradycje.

Władze radzieckie nie liczyły się z własnymi obywatelami ,miał być posłuch i posłuszeństwo. Władza się nie myli i to przeszło na putinowskie sprawowanie rządów. Ciemny lud nie powinien myśleć. Polityka Rosji ma podłoże filozoficzne;opiera się na Kancie i Nitschem. Carów duszono lub zarzynano. Oponentów partyjnych rąbano czekanem lub strzelano w łeb i szukano kontrrewolucji. Za Stalina było sprawniej,strzelano,zabijano bo myślał,że nie musi się nikomu tłumaczyć. Tak jak z Putinem durni polaczki uwierzyli. Poseł Kłopotek z PSL wierzyliśmy Putinowi. ku*** Wasza ... nie po to Polacy was wybrali nie po to płacimy wam pobory byście udawali idiotów. Nie na tym polegają stosunki między państwami by Nasz Rząd był w pozycji służby. Wina za katastrofę ponosi idiotyczne ,chore dążenie do władzy pomiędzy Kaczyńskimi,a Tuskiem. W tym swoim pieprzonym wyścigu do splendorów władzy zapomnieli o prawidłowym funkcjonowaniu Państwa.

polak napisał:

Władze radzieckie nie liczyły się z własnymi obywatelami ,miał być posłuch i posłuszeństwo. Władza się nie myli i to przeszło na putinowskie sprawowanie rządów. Ciemny lud nie powinien myśleć. Polityka Rosji ma podłoże filozoficzne;opiera się na Kancie i Nitschem. Carów duszono lub zarzynano. Oponentów partyjnych rąbano czekanem lub strzelano w łeb i szukano kontrrewolucji. Za Stalina było sprawniej,strzelano,zabijano bo myślał,że nie musi się nikomu tłumaczyć. Tak jak z Putinem durni polaczki uwierzyli. Poseł Kłopotek z PSL wierzyliśmy Putinowi. ku*** Wasza ... nie po to Polacy was wybrali nie po to płacimy wam pobory byście udawali idiotów. Nie na tym polegają stosunki między państwami by Nasz Rząd był w pozycji służby. Wina za katastrofę ponosi idiotyczne ,chore dążenie do władzy pomiędzy Kaczyńskimi,a Tuskiem. W tym swoim pieprzonym wyścigu do splendorów władzy zapomnieli o prawidłowym funkcjonowaniu Państwa.

obawiam sie, ze w tym "szalenstwie jest metoda" ale nie dla nas maluczkich mysle tez, ze nie ma znaczenia ktora frakcja z jaka sie kloci, nikt nie mysli o nas, mowiac "narod" mysla tylko o sobie i swojej swicie.