Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Rozbój koło dworca PKP, pracownica szaletu dorwała złodzieja

Utworzony przez Prawy', 27 października 2010 r. o 10:59 Powrót do artykułu
Zuch kobita !!! :-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ręce poucinać i spokój na całe życie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
od razu poszli do skupu telefonów komórkowych? pachnie mi paserką- sprawdziłbym ten punkt. widać ze współpraca jest, pewnie weszli i od razu rzucili hasło jeszcze ciepły
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To moja mama Zawsze była dzielna i niezwykła
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jego mama, niezwykła to ona jest w łóżku, dzielnie stawia mi czoła.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Zobaczyła jednego z napastników, który kierował się w stronę placu Dworcowego. Poszła za złodziejem i zaczepiła go, gdy wchodził do punktu skupu telefonów" W okolicach Dworca PKP są 3 speluny otwarte 24 godziny na dobę : 1. Sklep z alkoholem 2. Salon gier zręcznościowych 3. Lombard Czyli : 1. Dać komuś w mordę i okraść go 2. Ukradzione pieniądze wydać na "jednorękich bandytach" w salonie gier 3. Fanty z rozboju sprzedać w lombardzie 4. Nastukać się jabolem kupionym w sklepie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wniosek: ta pani lepiej załatwiła sprawę niż opłacany z naszych podatków, pożal się Boże, strażnik wiejski z Lublina
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Złodziej wszedł do sklepu aby sprzedać skradziony telefon... Ciekawe czy Policja sprawdzi właściciela tego sklepu na okoliczność skupowania innych fantów od przedsiębiorczych inaczej. Ale jak zawsze, sprawa rozmyje się niczym śnieg na roztopach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
no dopsze ale gdzie dwie dychy ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bo ta pani doskonale znała owego przestępcę. W takiej sytuacji każdy poszedłby do znajomego z litości nad niepełnosprawnym i kazał znajomemu oddać telefon. Nic szczególnego jak dla mnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...