Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Jeszcze tylko ostatni odcinek Zachodni Obwodnicy Lublina, w. Dąbrowica - w. Konopnica ok 10 km. S-19, usprawni ruch Lublina i powiatu lubelskiego, ważne aby procedury/przetargi rozpoczęły się przed listopadem 2013 r. aby nie przepadła gotowa dokumentacja i nie było problemów z decyzjami środowiskowymi. Dobrze, aby GDDKiA uruchomiła procedury o ZnRID (pozwolenie na budowę) przed wakacjami 2013 r. Sz. P. K. Nalewajko myślę że też kibicuje temu odcinkowi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Arek napisał:
Jeszcze tylko ostatni odcinek Zachodni Obwodnicy Lublina, w. Dąbrowica - w. Konopnica ok 10 km. S-19, usprawni ruch Lublina i powiatu lubelskiego, ważne aby procedury/przetargi rozpoczęły się przed listopadem 2013 r. aby nie przepadła gotowa dokumentacja i nie było problemów z decyzjami środowiskowymi. Dobrze, aby GDDKiA uruchomiła procedury o ZnRID (pozwolenie na budowę) przed wakacjami 2013 r. Sz. P. K. Nalewajko myślę że też kibicuje temu odcinkowi.
Śmiem twierdzić, że bez tego odcinka "robota poszła by na marne"!.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Przy budowie dróg musimy przestrzegać rygorystycznych unijnych przepisów" - tylko jakoś w pozostałej części Unii nie widać setek kilometrów dróg (autostrad i S-ek) obudowanych ekranami tak jak między Odrą a Bugiem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
prawda jest taka że europa zachodnia dokonała mega chemizacji rolnictwa, rozwoju przemysłu zniszczyła przyrodę. teraz narzuciła ostro normy na które wpadli nowi członkowie unii.oni rozbudowali sieć dróg przemysł a my mamy płacić za ich błędy. to hipokryzja
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
EKOLOGIA - CHŁOPIEC DO BICIA kolejny stronniczy artykuł, który robi z ekologii strasznego potwora pożerającego publiczne pieniądze. Czyżby budowa była zagrożona w związku z blokadą kasy przez UE i GDDKiA robi sobie grunt pod ewentualne wymówki że gdyby nie wymogi ochrony środowiska topieniądzy by starczyło?? Co mają ekrany akustyczne do wymogów ochrony środowiska? To jest wymysł lobby producentów ekranów i z ekologią nie ma nic wspólnego (no chyba tylko tyle że o ekrany rozbijają się ptaki ;-) ) - przejścia dla zwierząt - w większości są to po prostu odposiednio dostosowane przepusty na deszczówkę których budowa, tak jak budowa zbiorników retencyjnych jest czymś zupełnie normalnym, nie zależnie od tego czy droga przebiega w pobliżu obszarów chronionych czy z dala od nich. Przebudowywana/budowana obecnie s17 graniczy z obszarami Natura 2000 na długości 1 km więc "zrzucanie" na naturę koniczenoćsi budowania kilkudziesięciu kilometrów ekranów, kilkunastu zbiorników retencyjnych itp. jest "lekkim" nieporozumieniem. Nie ładnie redakcjo, nie ładnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Unia dofinansowała ponad 2/3 kosztów budowy S17 to ma prawo wymagać ochrony środowiska. Europa budowała swoje drogi kilkadziesiąt lat temu i wtedy były inne przepisy. Dziś są ostrzejsze i bardzo dobrze! A przeciwnikom ekranów życzę obwodnicy, ekspresówki lub autostrady w pobliżu, gwarantuję że zmienią zdanie! Ekrany to 10 % kosztów budowy czy to aż tak dużo? Zamiast 100 km ekspresówki z ekranami można mieć 110 km bez nich... warto oszczędzać...? Moim zdaniem nie!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tmk napisał:
EKOLOGIA - CHŁOPIEC DO BICIA kolejny stronniczy artykuł, który robi z ekologii strasznego potwora pożerającego publiczne pieniądze. Czyżby budowa była zagrożona w związku z blokadą kasy przez UE i GDDKiA robi sobie grunt pod ewentualne wymówki że gdyby nie wymogi ochrony środowiska topieniądzy by starczyło?? Co mają ekrany akustyczne do wymogów ochrony środowiska? To jest wymysł lobby producentów ekranów i z ekologią nie ma nic wspólnego (no chyba tylko tyle że o ekrany rozbijają się ptaki ;-) ) - przejścia dla zwierząt - w większości są to po prostu odposiednio dostosowane przepusty na deszczówkę których budowa, tak jak budowa zbiorników retencyjnych jest czymś zupełnie normalnym, nie zależnie od tego czy droga przebiega w pobliżu obszarów chronionych czy z dala od nich. Przebudowywana/budowana obecnie s17 graniczy z obszarami Natura 2000 na długości 1 km więc "zrzucanie" na naturę koniczenoćsi budowania kilkudziesięciu kilometrów ekranów, kilkunastu zbiorników retencyjnych itp. jest "lekkim" nieporozumieniem. Nie ładnie redakcjo, nie ładnie.
Do "tmk": "o ekrany rozbijają się ptaki" chyba sięzagalopowałeś..!!! Ale ogólnie masz rację! A co do ekranów to postaw się w roli mieszkańców, którym wybudowano obwodnicę za płotem...!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
m napisał:
prawda jest taka że europa zachodnia dokonała mega chemizacji rolnictwa, rozwoju przemysłu zniszczyła przyrodę. teraz narzuciła ostro normy na które wpadli nowi członkowie unii.oni rozbudowali sieć dróg przemysł a my mamy płacić za ich błędy. to hipokryzja
Do "m": ich hipokryzja jest lepsza od twierdzenia, że skoro oni zniszczyli sobie środowisko i przyrodę to i my też powinniśmy...!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zamiast podziwiać piękne widoczki znad estakady, będziemy podróżować tunelo-mostem z widokiem na latarnie... super ku*** ekologia...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do "krzoy" - ptaki o ekrany robijają się masowo więc tak do końca się nie zagalopowałem ;-) ale nie o to chodzi. Nie twierdze że ekrany to samo zło, chociaż w wielu miejscach uważam je za zbyteczne. Chodzi mi o to że ekrany akustyczne mają na celu ochronę przed hałasem ludzi i ich zabudowania a jednak koszty ich budowy wrzuca się do worka pod tytułem ekologia i potem słyszy się głosy że na ptaszki i żabki poszło kilkaset milonów złotych. A co do ekranów to jednak jest ich za dużo. Na przykłądzie drogi Lublin-Piaski. Kilka lat temu droga była dziurawa jak przysłowiowy szwajcarski ser i kiedy w te dziury wpadały rozklekotane tiry to wtedy był dopiero hałas, a mimo to wzdłuż drogi powstawały nowe przedsiębiorstwa a nawet domy. Teraz, kiedy drog a jest gładka jak stół i hałas jest o wiele, wiele mniejszy zabudowano ją praktycznie na całej długości tak że tylko spać się chce kiedy się po niej jedzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...