Zawsze można pójść do pracy i zarobić. Ja na swoje hobby zarabiam sam. Każdy płaci VAT, no chyba że je kolację na fakturę za skromne 4320zł w Wałbrzychu...
|
|
Wszyscy niby wiemy, że są zabytki i trzeba je zachowywać. Jednak własność kościelna, zwłaszcza KRK, jest w Polsce wspierana bardzo obficie z podatków ogółu obywateli - i członków KRK, i pozostałych. Powinno się chyba wspomagając domagać czegoś w zamian, np. części własności czy dostępu na pewien czas. ... W omawianym przypadku stoi ten zabytek, ale dostęp do jego wnętrza jest znikomy. Bardzo trudno zwiedzić go od środka. Może jakieś liczniejsze występy przy których byłby czas na zwiedzanie bardziej by pomogły uzyskać możliwości płacenia za prace naprawcze?
|
|
Może rydzyk by sie dożucił?
|
|
Antykościelni fanatycy w komentarzach pod tekstem nawet nie odróżniają kościoła ewangelickiego od katolickiego. Piszą coś o Rydzyku a przecież to inne wyznanie. Nawet nie wiedzą jak cenny to jest zabytek. Lewacka ideologia przesłania myślenie. Pewnie Kaplicy Sykstyńskiej też by nie ratowali tylko odsyłali do Rydzyka.
|
|
Antykościelni fanatycy w komentarzach pod tekstem nawet nie odróżniają kościoła ewangelickiego od katolickiego. Piszą coś o Rydzyku a przecież to inne wyznanie. Nawet nie wiedzą jak cenny to jest zabytek. Lewacka ideologia przesłania myślenie. Pewnie Kaplicy Sykstyńskiej też by nie ratowali tylko odsyłali do Rydzyka.Może by "hist" uprzejmie jakoś wykazał, że 1) wpisali się "antykościelni fanatycy", 2) że nie odróżniają kościoła ewangelickiego od katolickiego, 3) że "piszą" (w liczbie mnogiej) o Rydzyku. ... Wydaje się jednak, że to wszystko to są nieprawdy, a samemu "hist" jego "fanatyzm katolicki" przysłonił rzetelność. |
|
Powinno się chyba wspomagając domagać czegoś w zamian, np. części własności czy dostępu na pewien czas. ... W omawianym przypadku stoi ten zabytek, ale dostęp do jego wnętrza jest znikomy.Pojechałeś. Po całości. Długo nad tym myślałeś? A co chciałbyś? Kawałek ołtarza na wyłączny użytek, czy drzwi?Może jeszcze z z odpowiednią inskrypcją: "to je moje, zapłaciłem".... |
|
Głupawe pomysły. Nie słyszał nigdy o tym, że ludzie np. są współwłaścicielami jakiejś nieruchomości i wobec tego nie mogą o niej samodzielnie rozstrzygać, a korzystać mogą też wspólnie np. pewne pomieszczenia będące własnością kościoła można by wykorzystywać na jakieś istotne czy uroczyste spotkania, wystawy, koncerty... Poza tym, część majątku kościelnego mogła by zostać przekazana państwu w zamian za środki na naprawę/odnowę kościelnych zabytków. Podobno KRK jest największym właścicielem ziemi w Polsce... Gościowi nie chciało się choć trochę pomyśleć, za to od razu wyskoczył z głupawymi gadkami.Powinno się chyba wspomagając domagać czegoś w zamian, np. części własności czy dostępu na pewien czas. ... W omawianym przypadku stoi ten zabytek, ale dostęp do jego wnętrza jest znikomy.Pojechałeś. Po całości. Długo nad tym myślałeś? A co chciałbyś? Kawałek ołtarza na wyłączny użytek, czy drzwi?Może jeszcze z z odpowiednią inskrypcją: "to je moje, zapłaciłem".... |
|
Gościowi nie chciało się choć trochę pomyśleć, za to od razu wyskoczył z głupawymi gadkami. Nie słyszał nigdy o tym, że ludzie np. są współwłaścicielami jakiejś nieruchomości i wobec tego nie mogą o niej samodzielnie rozstrzygaćDokładnie. Jakbym przy tym był. I brnie dalej w to pomieszanie z poplątaniem, a my mamy bekę. A te pomysły (które raczyłeś nazwać głupawymi) - to proste konsekwencje "głębokich" przemyśleń najmądrzejszego w całej wsi, kiedy wszyscy na mszy. Może jeszcze świadectwa udziałowe wymyśl... W ten sposób współwłaścicielem Wawelu czy Wilanowa mógłbyś zostać - to jest dopiero perspektywa! Na koniec. Mowa jest o zabytku, a nie pierwszej lepszej nieruchomości - to tak przy okazji, dla sprowadzenia na ziemię, "fizolofie"... |
|
Niech ksiądz Grzegorz wyrzeknie się herezji i wróci na łono Kościoła Rzymskokatolickiego, a zaraz znajdą się pieniądze na wszystkie remonty. Co tam zresztą remonty, będzie kasa na limuzynę, na kochankę i na kochanka.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|