pomysł jest dobry , ale nie w lublinie. jestem rowerzystą, ale dziękuję za jazdę po zatłoczonych ulicach pełnych spalin.
przy wzmożonej wymianie tlenowej , może to być szkodliwe dla organizmu. w miastach, gdzie ruch samochodowy jest ograniczony lub wyprowadzony z centrów, owszem to ma sens
|
|
A co z ubezpieczeniem i odpowiedzialnością? Przecież w Lublinie trzeba brać pod uwagęi to, że buractwo z Lubartowskiej zatrzyma mnie siłą i odbierze rower, żeby go potem opylić za dwie flaszki
|
|
? Na swoim koncie ma odpowiednią ilość pieniędzy. Przykładając ją do czytnika przy rowerach, odczepia sobie jeden i może jeździć nim tak długo, na ile starczy mu pieniędzy.a potem co? kij w szprychy? czy odciecie zapł... tzn łancucha? ciekawe jak niby sprawdza ile ktos ma pieniedzy jak bedzie na rowerze jezdzil i jak mu zabronia jak sie skonczy |
|
Widać że jesteś z Lublina, tam takie nowinki technologiczne dotrą dopiero za 100 lat, a teraz podepnij swojego konika do wozu drabiniastego i jedź do centrum zbierać ziemniaki.... |
|
juzek co sie opierd*** idz dalej gnoj rozrzucac! |
|
sie czlowiek urodzil fujarą to i fujara bedzie przez cale zycie, nie umiesz o siebie zadbac to siedz w domu |
|
Widać że nie oglądałeś "Condemned". Zapinają na nodze obrożę z ładunkiem wybuchowym i jak nie zdążysz oddać rowerka, to wtedy bum... |
|
Wszystko pięknie... tylko czy są warunki ku temu żeby po Lublinie poruszać się rowerem.Jestem rowerzystką i jeżdżę po Lublinie, po chodniku, gdyż uważam, ze tak jest bezpieczniej. Po prostu boję się jeździć po ulicy. Może to sprzeczne z przepisami ale jadę powoli,ostrożnie. Jakie są moje spostrzeżenia? Otóż piesi poruszają się po chodniku dosłownie jak "święte krowy". A przecież na chodniku obowiązuje ruch prawostronny. Dlatego naprawdę muszę uważać wiedząc, że chodnik nie jest dla rowerzystów. A na dodatek słyszę - "Po chodniku się nie jeździ!". I jakie mam wyjście? Ciekawe, którędy będą się poruszać na wypożyczonych rowerach? Pozdrawiam wszystkich rowerzystów...
|
|
No i proszę jakiego mamy gieroja co z całą żulią z lubartowskiej radzi sobie jednym palcem |
|
po prostu ktos kto potrafi o siebie zadbac, a nie jest taka furaja jak ty, pewnie kanapki ci wyjadali w szkole podstawowej, hahaha |
|
Pomysł z wypożyczaniem rowerów sprawdził się za granicą min. w Dublinie . Jest to świetny pomysł tylko że tam są w miescie ściezki dla rowerzystów. Rower wypożycza sie za drobną oplatą na pół godziny i odstawia w dowolnym , wyznaczonym miejscu ale tylko w centrum miasta. Zakupy są wtedy przyjemnością bo mozna odciążyć nogi . |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|