Sanepid w restauracji Jesz Burger na deptaku: Było źle, ale nie tragicznie

Jak widać TVN ma i wpływy w sanepidach. Bieda umysłowa naszych instytucji nie zna granic...

Jeżeli pomimo wielu zapowiedzi kontroli właściciele JB nie potrafili "przygotowac' lokalu na kontrole - tj. sprawdzic czy wszytko jest w nalezytym porzadku w lokalu zgodnie z obowiazujacymi normami i przepisami, to tym bardziej potwierdza jak wielka ignorancja sie wykazuja w swoim lokalu, ktorego dobre imie podobno chcieli ratowac. Jezeli sanepid stwierdzil ze zywnosc jest niewlasciwie przechowywana, to chyba mial ku temu podstawy...

ZJADŁBYM HAMBURGERA O SMAKU TRUPA. MNIAM

crai napisał:

Jeżeli pomimo wielu zapowiedzi kontroli właściciele JB nie potrafili "przygotowac' lokalu na kontrole - tj. sprawdzic czy wszytko jest w nalezytym porzadku w lokalu zgodnie z obowiazujacymi normami i przepisami, to tym bardziej potwierdza jak wielka ignorancja sie wykazuja w swoim lokalu, ktorego dobre imie podobno chcieli ratowac. Jezeli sanepid stwierdzil ze zywnosc jest niewlasciwie przechowywana, to chyba mial ku temu podstawy...

Dokładnie - Sanepid tylko potwierdził (częściowo) to co zarzuciła pani z telewizora. Zaskakuje mnie właściciel, który wie co chciała Pani z telewizji zrobić zanim to zrobiła. Jeśli ma taką wiedzę - sąd - odszkodowanie. Podejrzewam że po prostu za wszelką cenę próbują teraz zdyskredytować tą babkę... Metody erystyczne (według Schopenhauera) - 32-ga mówi: "Argumentum ostatni ? ad personam: Widząc, że przeciwnik jest mocniejszy, atakować go osobiście, obrażać lub w jakikolwiek sposób porzucać prawdziwy przedmiot sporu" polecam źródło ( WIKIPEDIA )

W dalszym ciągu nie wyciagneli wniosków i chcą dalej w syfie pracować i trupi syf podawać klientom!!!!Brawo tak trzymać a pies z kulawą noga tam nie trafi!!!!!!!

a Ja tam jadłem jem i dalej będę jadł... mówcie co chcecie ale to są NAJLEPSZE HAMBURGERY W MIEŚCIE..

sno napisał:

a Ja tam jadłem jem i dalej będę jadł... mówcie co chcecie ale to są NAJLEPSZE HAMBURGERY W MIEŚCIE..

Bo jesteś właścicielem tego przybytku, hahaha.

nie mozna podwazyc słow że mięso smierdzi trupem w tym przypadku napewno był to trup jakiejś świni a wogóle to ta świnia mogła smierdzieć i dlatego mięso z trupa tej świni śmierdziało .. smacznego tym którzy jedza amerykańskie żarcie i ich polskie podróby

dobresobie napisał:

Jak widać TVN ma i wpływy w sanepidach. Bieda umysłowa naszych instytucji nie zna granic...

Ale przygłup jesteś! PISlamiści ci mózg doskonale wyprali.

Od tygodnie rozpisujecie sie o aferze w "Jesz Burgerze" - pogratulować wysokiego poziomu dziennikarstwa:)

Policzkiewicz jest naprawdę skończonym kretynem. Jeszcze dwa dni temu piał, że tam wszystko jest w porządku. To skąd ten mandat??? Poza tym: "Nie wiemy, czy dane mięso było kupione miesiąc, czy godzinę temu ? wyjaśnia Policzkiewicz." Miesiąc? A może PÓŁ ROKU TEMU? Albo więcej? I za to już powinni zamknąć tą budę z psim żarciem. Smacznego wszystkim odwiedzającym hehehe - może traficie na mięsko sprzed godziny a może - sprzed miesiąca buahahahahaha

Czy to znaczy, że na każdym kotlecie ma być data produkcji - i jak to do kotleta przyczepić i czy jest potrzebna pieczątka kontrolera. Czy jak kotlety się smaży - natychmiast po zdjęciu z patelni przyczepieać etykietę. A jak się podaje klientowi - to też z karteczką z pieczątką i datownikiem. O mamo ja wariat.....!!!!

mięso śmierdziało trupem - jeszcze nie jadłem kotleta z żywej świni - wydaje mi się że świnia zawsze jest trupem przed kotletem ??!!

Kamil napisał:

mięso śmierdziało trupem - jeszcze nie jadłem kotleta z żywej świni - wydaje mi się że świnia zawsze jest trupem przed kotletem ??!!

lubie to

isayeas difficult napisał:

Czy to znaczy, że na każdym kotlecie ma być data produkcji - i jak to do kotleta przyczepić i czy jest potrzebna pieczątka kontrolera. Czy jak kotlety się smaży - natychmiast po zdjęciu z patelni przyczepieać etykietę. A jak się podaje klientowi - to też z karteczką z pieczątką i datownikiem. O mamo ja wariat.....!!!!

czasem się zastanawiam, czy te nasze lubelaki to udają takich deb***i, czy też nimi naprawdę są. Widać, że tak jak właściciele lokalu macie ZEROWE pojęcie o wymogach przechowalnictwa żywności, w szczególności mięsa;-/ proponuję najpierw skończyć gimnazjum, pozbyć się małpiego rozumu a następnie pomyśleć

Było źle, ale nie tragicznie znaczy się mięso śmierdziało, ale tylko troszkę.

Jak można być, aż tak zadufanym w sobie idiotą jak ci właściciele??? Przyjeżdża do nich kobieta wyspecjalizowana w prowadzeniu ekskluzywnych restauracji, znająca się na gotowaniu i przyjmowaniu gości, a oni jak jakieś gnojki się zachowują. Obrażeni, najmądrzejsi "w całej wsi", niewspółpracujący z ekspertem. Mi się to w głowie nie mieści, że lokal na deptaku podaje taki syf, a właściciele nie zamierzają nic udoskonalić. Przecież taki program to świetna reklama! Gdyby zastosowali się do wskazówek Pani Gessler napewno ludzie walili by do nich drzwiami i oknami. Ale jak się tylko stawia na wygląd knajpy, a nie na dobre jedzenie to tak już jest. Mi się Jesz Burger będzie kojarzył od tej pory z "mięsem śmierdzącym trupem". Niestety....ale to nie wina Pani Gessler, że tak wyszło, tylko Macieja i Bogumiła K.

crai napisał:

Jeżeli pomimo wielu zapowiedzi kontroli właściciele JB nie potrafili "przygotowac' lokalu na kontrole - tj. sprawdzic czy wszytko jest w nalezytym porzadku w lokalu zgodnie z obowiazujacymi normami i przepisami, to tym bardziej potwierdza jak wielka ignorancja sie wykazuja w swoim lokalu, ktorego dobre imie podobno chcieli ratowac. Jezeli sanepid stwierdzil ze zywnosc jest niewlasciwie przechowywana, to chyba mial ku temu podstawy...

na ten krzyk medialny,mieli za male znajomosci,a(plecy)nie chcieli ingerowac bo zaglosno,za kilka dni ucichnie i bedzie dalej wszystko funkcjonowalo

mm napisał:

Jak można być, aż tak zadufanym w sobie idiotą jak ci właściciele??? Przyjeżdża do nich kobieta wyspecjalizowana w prowadzeniu ekskluzywnych restauracji, znająca się na gotowaniu i przyjmowaniu gości, a oni jak jakieś gnojki się zachowują. Obrażeni, najmądrzejsi "w całej wsi", niewspółpracujący z ekspertem. Mi się to w głowie nie mieści, że lokal na deptaku podaje taki syf, a właściciele nie zamierzają nic udoskonalić. Przecież taki program to świetna reklama! Gdyby zastosowali się do wskazówek Pani Gessler napewno ludzie walili by do nich drzwiami i oknami. Ale jak się tylko stawia na wygląd knajpy, a nie na dobre jedzenie to tak już jest. Mi się Jesz Burger będzie kojarzył od tej pory z "mięsem śmierdzącym trupem". Niestety....ale to nie wina Pani Gessler, że tak wyszło, tylko Macieja i Bogumiła K.

sranie w banie... ta baba jest zwykłą idiotką, klonem brytyjskiego programu, wytworem tefałenu. Wystarczy zobaczyć w jakich środowiskach się obraca (aktorów i polityków z jedynie słusznej partii) żeby stwierdzić że to co robi zwykłe brednie i żer dla tępaków i oglądaczy tefałenu. Ten lokal nie powinien trafić do tego programu bo żadna z niego restauracja, a jeśli chodzi o zupę z kukurydzy w JeszBurgerze to na sam widok w menu bym pawia puścił. Pozdrawiam myślących!