Skarga do WSA na referendum ws. górek. "Normalne życie w tej okolicy będzie niemożliwe"

45ha z obiecanego 'parku' to wąwozy między wierzchowinami, które tbv chce zabudować blokowiskami. jedynie 30ha to teren w jednym kawałku, jedyna przestrzeń którą pokazują wizualizacje dewelopera- i to przy samym wejściu, tak żeby nie było widać blokowisk. z każdego innego punktu gdzie sięczłowiek nie obejrzy tam będą kolejne klocki pana prezesa- jakie są piękne to proszę sobie zobaczyć na przykładzie najnowszego wytworu fantazji prezesa który stanął na trawniku na Paganiniego. ten wykwit chciwości i złego gustu będzie latami szpecić tą część miasta. podobne wykwity staną na Górkach- jedynie masochista będzie miał radość z przebywania w tym 'parku'. jak w ogóle można oczekiwać od mieszkańców miasta głosowania za #blokowisko700lecia skoro deweloper nie przedstawił ani planu blokowiska, nie ma badań geologicznych terenu- całkiem możliwe że teren nie wytrzyma 8 piętrowych bloczysk i ziemia zacznie się osypywać do wąwozów, a za nią bloczyska (fantastyczna inwestycja, gratuluję ewentualnym kupującym). nie ma żadnego konkretnego planu 'budowy parku', nie wiadomo kiedy i czy w ogóle deweloper się do tego zabierze. cała budowa #blokowisko700lecia potrwa 15 lat. w ciągu tych 15 lat tbv może zbankrutować a my zostaniemy ze zdewastowanym terenem (kto wie ile milionów będzie kosztowałą jego rewitalizacja?) i paskudnym blokowiskiem. deweloper NIGDZIE nie deklaruje konkretnej daty oddania CAŁEGO 'parku' do użytku. drodzy lublinianie- czas powiedzieć dość deweloperskiej samowolce w mieście. wierzę w wasz rozsądek i umiejętność trzeźwej oceny sytuacji. na dzień dzisiejszy jedyne co ma do powiedzenia deweloper to odpustowe w stylistyce, toporne wizualizacje. te wizualizacje nie zobowiązują go do niczego.

Jesteśmy gronem społeczników. Walczymy o zachowanie ich bez zabudowy, jako wielki naturalistyczny park, płuca miasta, korytarz napowietrzający i dom dla dziesiątek zagrożonych gatunków roślin i zwierząt. Deweloper ma środki na billboardy i agresywną kampanię w wykonaniu agencji reklamowych. My mamy tylko wsparcie osób, którym zależy na Zielonych Górkach Niestety samym sercem dla sprawy zbyt wiele nie osiągniemy w obecnej sytuacji. Liczy się każda złotówka!! Dorzucisz się do kosztów kampanii w obronie Górek? ***s://zrzutka.pl/9r5fsf#wplacili

krótko i na temat: NIE DLA WAŁU 700-LECIA!!!!

Powielaną wielokroć przez dewelopropagandę informacją jest " prawdą jest że na 30% można budować". No to trzeba budować! Na co to trollowanie i pieniądze w piach. Prawdą jest tylko pełna prawda. Ona brzmi : W planie na tych 30% najwięcej jest terenów sportowych bez kubatury prawie 16 ha, z kubaturami prawie 20, usługi komercyjne 7,5 ha w tym 1 ha mieszkaniówki. Czyli boiska, boiska, korty, ścieżki biegowe , rowerowe, do nart, siłownie, boiska, szatnie, hotel, ewentualnie hala sportowa, basen, i dopiero pooootem mieszkaniówka. W takich proporcjach. Po to aby chronić mieszkańców i przyrodę.

A prezydent Zuk mial piekna dzialke na biurowiec na Wieniawskiej to sprzedal deweloperowi. Teraz bedzie tam wynajmowal biura i burzył istniejacy budynek. Nawet slabo rozgarniety ekonommicznie czlowiek wie ze to glupota i wyprowadzanie pieniedzy miasta do prywatnych kieszeni. Ale mieszkancy i wyborcy sa chyba czyms odurzeni.

mieszkańcy Lublina już dawno mieszkają w gminach dookoła, a do osiedli wprowadzają się prowincjusze, którzy dość szybko stają się nadmiernie roszczeniowi

Nie będzie żadnego parku: gazeta.jawnylublin.pl/deweloperzy-obiecuja-pieniadze-ktore-nie-trafiaja-do-kasy-miasta/

TeBeVau Sp. z o.o. kupiło ten teren z określonym precyzyjnie planem zagospodarowania, więc nie ma tu o czym dyskutować

Zobaczcie jaka chamska propaganda: tiny.pl/tg32q i to referendum ma być obiektywne?

Szkoda, że układ Miasto - wykonawca nie zadziałał na rondzie Pileckiego pod estakadą dalej wygląda jak plac budowy. Jaką mamy pewność, że park wyjdzie lepiej skoro tamta budowa zamknięta a niedoróbki na każdym kroku.

Nie będzie żadnego parku: gazeta.jawnylublin.pl/deweloperzy-obiecuja-pieniadze-ktore-nie-trafiaja-do-kasy-miasta/

A prezydent Zuk mial piekna dzialke na biurowiec na Wieniawskiej to sprzedal deweloperowi. Teraz bedzie tam wynajmowal biura i burzył istniejacy budynek. Nawet slabo rozgarniety ekonommicznie czlowiek wie ze to glupota i wyprowadzanie pieniedzy miasta do prywatnych kieszeni. Ale mieszkancy i wyborcy sa chyba czyms odurzeni.

 Nie bez kozery zyskał sobie miano dewelo-kamerdynera. Nie przeszkadza mu to jednak POzować na obrońcę przyrody i w ogóle całej Ziemi, wykorzystując do tego celu różne chwyty PR-owe, jak np. parę dni temu, kiedy zbałamucił swoja mową-trawą przedstawicielkę pewnej organizację mieniącej się jako "ekologiczna".

Dordzy czytelinicy. Ten post prawdopodobnie też będzie wyminusowywany jak wszystkie przeciwko zalewaniu betonem 4 z 6 górek. Nie dajcie się nabrać na te "iddylliczne bilboardy" na których nie zobaczycie osiedla wiekszego od Felina na mniejszym terenie. Ta propadanda deweloperska jest tak głupia że oczy bolą. Wyplusowane wszystkie kretyńskie wpisy za betonowaniem. Nawet nie potrafią się odrobinę uwiarygodnić. Cóż dr Goebels wystawił by pałę.A raczej  pałą w tępa pałę.

Szkoda, że układ Miasto - wykonawca nie zadziałał na rondzie Pileckiego pod estakadą dalej wygląda jak plac budowy.  Jaką mamy pewność, że park wyjdzie lepiej skoro tamta budowa zamknięta a niedoróbki na każdym kroku.

 Tu jest świetny przykład: dziennikwschodni.pl/lublin/lublin-park-ledwie-otwarty-a-juz-trzeba-poprawiac-wszystko-przez-deszcz,n,1000228078.html

mieszkańcy Lublina już dawno mieszkają w gminach dookoła, a do osiedli wprowadzają się prowincjusze, którzy dość szybko stają się nadmiernie roszczeniowi

 najbardziej roszczeniowi są najwyraźniej prowincjusze z zarządu TBV - nie dość że (za zgodą usłużnych urzędników) naciągają podatnika na bzdurne referendum, to jeszcze chcą zmienić plan zagospodarowania działki kiedy doskonale wiedzieli w momencie kupna do czego jest przeznaczona :)

Artykuły o górkach zostały kompletnie zdominowane przez politycznych trolli pisowskich podszywających się pod przypadkowych mieszkańców/czytelników. Szkoda nawet je czytać bo to jedna wielka propaganda i czarny PR.

Tacy ludzie jak Pan Paweł to współcześni bohaterowie. Wiele osób, chociaż wie jaki podły geszeft jest rychtowany, boją sie wychylić z obawy na konsekwencje czy to w miejscu pracy czy w biznesie - tak potężne są w Kozim Grodzie wpływy ludzi z wypchanymi portfelami.

Artykuły o górkach zostały kompletnie zdominowane przez politycznych trolli pisowskich podszywających się pod przypadkowych mieszkańców/czytelników. Szkoda nawet je czytać bo to jedna wielka propaganda i czarny PR.

 no tak, bo na czym jak na czym - ale na czarnym PR to wy się tam w agencji pr-owej wynajętej przez dewelopera dobrze znacie :)

Przepraszam, że tak spamuję ale jestem trollem wynajętym przez PiS i za to mi płacą. POtrzebuję POd każdym artykułem dodać odPOwiednią liczbę hejterskich, antyżukowych, wpisów, bo jeśli tego nie zrobię, to centrala mi nie zapłaci. Moje wpisy łatwo rozPOznać, zbitkę liter "po" zawsze piszę z wielkich liter, żeby centrala mogła łatwo rozPOznać ile konkretnie komentarzy dodałem i mi za wszystkie zapłacić. POza tym dostałem rozkazy, żeby cały czas używać słów: "Zunio", "bizancjum", "wypchane POrtfele", "ubogacanie", "Detroit Wschodu", "Fuchmistrzunio", "dewelo-prezydent", "dewelo-sułtan", "dewelo-kamerdyner", "dewelo-cwaniaki". Za wpisy z tymi wyrazami dostaję PO prostu więcej pieniędzy.

superbiz.se.pl/wiadomosci/pis-oplaca-internetowych-trolli-by-siali-propagande-aa-jLEf-SoL1-mQiX.html