Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
po co szukacie tej ciezarowki? kierowca nic nie zawinił i dajcie m spokój!!! tak działa ewolucja - jednego nieprzystosowanego mniej - naturalna selekcja.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szukają kierowcy bo w Polsce jest głupie prawo np. 10 bije jednego, jest zabity, ale szuka się tego jednego, który zadał śmiertelny cios - jeden wielki bezsens!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Polska to taki dziwny kraj - ktyoś wpada na przejeżdzie kolejowym pod pociąg - sprawdzają czy maszynista był trzeźwy - może tak trzeba ale co , jakie to ma za znaczenie - i tak by nic nie odmieniło biegu sprawy - (dla tych co myślą, że pochwalam jazdę w stanie wskazującym - mylicie się - ja tylko podkreślam ślepotę naszych mocodawców, badać powinni ale po co podawać do publicznje wiadom,ości taką "pianę" - może płacą za ilość wyrazów?)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Też uważam poszukiwanie kierowcy za bezsens. Rozumiem gdyby to był nieszczęśliwy wypadek a kierowca mógłby się w jakiś sposób przyczynić. Ale nigdy nie zrozumiem takich niedojrzałych ludzi. Chłopak w wieku 19 lat skacze na ciężarówkę. Mądry to on raczej nie był. Kara jaką poniósł może była za wysoka, ale chyba powinien 0się z nią liczyć wcześniej. Założę się, że kierowca nawet nie poczuł jak po nim przejechał. W końcu była noc, więc też go nie widział w lusterku zapewne. Przy okazji tego tematu. Wiem, że w tym przypadku trudno dopatrywać się winy policjanta. Ale chciałbym zwrócić uwagę na pracę policji. Jestem mieszkańcem gminy Chodel. Ostatnio wracałem z Opola Lubelskiego i na słynnym rondu w Chodlu gdzie policjant zastrzelił chłopaka pewien jak mi się wydaje gimnazjalista przejeżdżał rowerem przez przejście dla pieszych. Na widok nadjeżdżającego samochodu (mnie) wcale nie zamierzył przyspieszyć. W rezultacie o mało nie wywrócił się z roweru pod koła pojazdu. Z drugiej strony nadjeżdżał radiowóz po czym pan policjant wcale nie zareagował. Nie mówię o nie wiem jakim karaniu młodzieńca. Ale myślę, że krótka rozmowa na pewno by wystarczyła, jak należy zachowywać się na przejściach. Wczoraj w Bełżycach było jakieś święto PSL. Odbył się tam jakiś festyn. Pełno ludzi z okolicznych wiosek i standardowo dużo radiowozów, które krążyły po Bełżycach. Ludzie chodzili jak tylko im się podobało. Wieczorem koło godziny 22:30 nie trudno było, aby jakiś mężczyzna (oczywiście nie trzeźwy) na ulicy lubelskiej nagle zszedł z chodnika na jezdnię. Ale panów policjantów to nie interesowało. Więc ja mam taki apel. Skoro już wypalacie paliwo zatankowane w radiowozie to róbcie w jakimś konkretnym celu. W Polsce minęły już czasy kiedy na widok radiowozu ludzie zaczynali się bać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem mieszkańcem osiedla Felin. Tamtej nocy ok godziny 1.30 wracaliśmy tasówką do domu przez Al.Witosa. Wzdłuż całej ulicy zarówno poboczem jak i po pasach ruchu poruszały się grupy młodzieży pod wyrażnym wpływem alkoholu niszcząc po drodze znaki drogowe w szczególności w pobliżu remontowanego odcinka drogi przy Felicity. Na osiedlu (Felin) podobne grupy (bandy) spożywały piwo na uliczkach, placach zabaw i osiedlowych trawnikach wydając przy tym dzikie okrzyki i umilając sen mieszkańcom donośnym śpiewem. Widząc, że nadzieje na spokojny odpoczynek tej nocy są więcej niż nikłe zadzwoniłem na Policję. Ku mojemu zdziwieniu dowiedziałem się że nie powinienem zawracać im głowy takimi drobiazgami jak zakłócanie spokoju i stwazanie zagrożenia na drogach poniważ obok sceny gadzie występowały zaproszone zespoły trwa r e g u l a r n a wojna z 200-osobową grupą chuliganów i nie ma możliwości wysłania żadnego patrolu w rejon osiedla. Z wielkim zdziwieniem czytam więc dzisiejsze oświadczenie rzecznika policji w Lublinie zamieszczone w Dzienniku że w czasie imprezy nic specjalnego się nie działo i krew się nie lała. Na zakończenie dodam że osiedle Felin co roku przeżywa w tych dniach podobnie trudne chwile oblegane przez uczestników koncertów spragnionych napojów wyskokowych ,które w okolicznych sklepach są znacznie tańsze niż na stoiskach firmowych a patroli policyjnych nigdy tu nie uświadczysz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
luki napisał:
po co szukacie tej ciezarowki? kierowca nic nie zawinił i dajcie m spokój!!! tak działa ewolucja - jednego nieprzystosowanego mniej - naturalna selekcja.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ty co wyskoczyłeś z naturalną selekcją zapraszam na pogrzeb prawdopodobnie w piątek na Majdanku i powiedz to co napisałeś jego matce prosto w twarz jak żeś taki mądry . Prawdą jest ze zginął ze swojej winy bo nie pomyślał ale takie puste teksty są nie na miejscu szczególnie wobec rodziny Krzyśka i przyjaciół którym umarł niemal na rękach . Zmiażdżony . A zresztą co będę pisać kiedyś zrozumiesz i być może dorośniesz . A wogóle to Policjanci którzy przybyli na miejsce wypadku kazali przyjaciołom Krzyśka z których teraz większość wymaga opieki co najmniej psychologa , zakopywać krew na ulicy własnymi rękami takze ....brak słów... mniej niz zero .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mick napisał:
Ty co wyskoczyłeś z naturalną selekcją zapraszam na pogrzeb prawdopodobnie w piątek na Majdanku i powiedz to co napisałeś jego matce prosto w twarz jak żeś taki mądry . Prawdą jest ze zginął ze swojej winy bo nie pomyślał ale takie puste teksty są nie na miejscu szczególnie wobec rodziny Krzyśka i przyjaciół którym umarł niemal na rękach . Zmiażdżony . A zresztą co będę pisać kiedyś zrozumiesz i być może dorośniesz . A wogóle to Policjanci którzy przybyli na miejsce wypadku kazali przyjaciołom Krzyśka z których teraz większość wymaga opieki co najmniej psychologa , zakopywać krew na ulicy własnymi rękami takze ....brak słów... mniej niz zero .
A gdzie byli Ci "przyjaciele" kiedy chłopak wpadł na pomysł skoczenia na tego tira????? Sam jest winien tej sytuacji, a jego przyjaciele moze i wymagają opieki psychologa bo gdyby zareagowali może by żył... Jestem byłą mieszkanką akademików na Felinie i zapewniam że odkąd są tam organizowane te kretyńskie koncerty disco polo jest co raz gorzej. Byłam na tych koncertach 2 razy i 2 razy uciekałam stamtąd jak najszybciej, bo bójka goniła bójkę. Jedno tylko określenie można podać aby zdefiniować uczestników tej "zabawy" - BYDŁO. Tam ludzie nie udają sie w celu zabawy tylko żeby się awanturować. A ochrona boi się o swoj tyłek. Tak to niestety wygląda. Dziwne że na innych koncertach (nie disco polo), ludzie potrafią sie bawić ze sobą, a tylko na dico polo co rok pod sceną jest mordownia... A chłopak który skoczył na tira? Ludzie powiedzmy sobie szczerze. Czy ktoś normalny tak postępuje. Kierowca - wg mnie w stu procentach niewinny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
chlopak zginal na wlasne zyczenie,co mozna powiedziec rodzicom?wspolczuc?tak,bardzo,bardzo,naprawde!koledzy??podczas powrotow z imprez bardzo rzadko towarzyszy rozsadek,moze jego kolegow glupota nierzyjacego nauczy rozumu....?watpie,beda sobie otym opowiadac w towarzystwie jako emocjonujace traumatyczne zdarzenie w ktorym uczestniczyli!!!na miejscu glin jeszcze bym ich po lbach wystrzelala,nic nie przebije glupoty mlodych...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Piotrze szkoda, ze nie nagrałes tej rozmowy. A co do zdarzenia to jedno mnie sie przypomina. Koledzy są dobrzy do "zabawy" jak przyjdzie co do czego to nie pomogą. Tak samo by bylo jakby ktos go pobił. uciekli by pewnie ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W myśl starej zasady - idioci sami się eliminują ze społeczeństwa. I dobrze, co tu komentować. 100% zdobywca nagrody Darwina 2008.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To był mój kolega z gimnazjum ;/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...