Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Co na to Santander Bank? – Sprzedaż bezpośrednia to dla nas nowy biznes – mówi Paweł Florkiewicz, rzecznik banku. – Cały czas się tego uczymy i na bieżąco kontrolujemy naszych kontrahentów. Jeśli docierają do nas niepokojące sygnały staramy się to wyjaśniać z przedstawicielami firmy i ewentualnie weryfikujemy taką współpracę.   Co Pan mówi głupoty i kłamie przecież banki maja w nosie na co jest udzielany kredyt byle by pieniądze z tego były. Wszystkie banki sprzedają produkty firm które oszukują naiwnych ludzi i co mi jest wiadomo nawet o takie umowy walczą by dać lepsze warunki a handlowcy - oszuści dostają dodatkowe prowizje od banków.        
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To OSZUŚCI!!!! Szanowni Państwo - jeśli kupilicie to cudowne uządzenie zostaliście perfidnie odzukani,. Macie 10 dni na pisemne rozwiązanie umowy listem poleconym. Później już będzie coraz trudniej, choc też jest możliwe z wielu przyczyn. Dziwnym trafem to samo urządzenie można kupić za 4 tys, 3, tys, anawet za 2 tys zł bo za tyle nawet oni to sprzedają.  A warte jest 10 zł. To pudełeczko z mrugającą diodą i bateryjką. Pomyślcie - jak to jest możliwe, że urządzenie zasilane baterią typu paluszek może oddziaływać na organizm ludzki nie dotykawszy go poprzez świecenie diodą? Żadnych wibracji, żadnego ciepła to nie wytworzy bo nie ma z czego - nie ma dostatecznej energii. Poczciwą lampę solux podłacza się do gniazda 230 V bo potrzebuje ok 100 W mocy i takie coś zadziała, ale nie bioharmonizer z żaróweczką i bateryjką. Opinie ekspertów które są dołączane to jedna wielka ściema. Ta euforia na pokazie, wyrywanie urzadzenia z rąk to perfidnie wyreżyserowany pokaz z podstawionymi ludźmi. W wielu miejscach w Polsce tak robiono. Tylko przez 10 dni będą do Państwa dzwonić pytając się o zadowolenie. Po 10 dniach od pokazu umowy już nie można łatwo rozwiązać, a dziwnym trafem z firmą organizującą już Państwo nie możecie się skontaktować. Wystarczy w googlach wpisać bioharmonizer i zobaczycie ile jest wpisów ludzi oszukanych z całej Polski. Za te gigantyczne pieniądze wykupcie sobie komercyjne 2-3 pobyty w sanatorum z zabiegami, Będzie to na pewno lepsze rozwiązanie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Dostaliśmy telefoniczne zaproszenie – opowiada Witold Sobiesiak, emeryt".   Nie na każde telefoniczne "zaproszenie" należy biec.   Ot "firemki" stosują prosty zabieg socjotechniczny, uwzględniający nasze wady - obiecują "poczęstunek".   Chytrość i brak rozumowania przed, a później w trakcie spotkania, skutkuje złożeniem podpisu. Pod czym - tego uczestnik "darmowego" poczęstunku nie wie - do czasu, gdy trzeba duuużo płacić. Wtedy następuje "płacz i zgrzytanie zębów" - raczej wypadają wówczas protezy.   Emerycie nie bądź chytry - to może cię zadłużyć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a Santander dawniej żagiel to co???!!! lichwiarze wystarczy się poślizgnąć finansowo żeby bez żadnych ugód  docisnęli do żywego. Kilka telefonów dziennie - każdy sms( 5-9zł) a telefon od nich (około15-20) - WYSTRZEGAJCIE SIĘ SANTANDERA!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To niekoniecznie wina banku lecz głupich i naiwnych ludzi -że dają się tak łatwo "nabić w bambuko" ,mimo że mamy już XXI wiek ! Byłem raz na takim pokazie -i chyba więcej nie pójdę! Pokazali "coś", co leczy, naopowiadali nieziemnskich bajek -a ludzie wyciągali kasę "aż miło"! , podpisywali umowy na raty... Więc co się dziwić? -prosta zasada rynku:"skoro jest popyt na jakiś towar -to aż się prosi czemu by nie stworzyć podaży?"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szanowny Pacjencie, zapytaj swojego lekarza prowadzącego: na co chorujesz? jakie są tego przyczyny? a przede wszystkim - co Tobie szanowny Pacjencie przepisuje?. Jakie korzyści przyniesie dla Twojego zdrowia połykanie kolejnej pigułki? Szanowni "Lekarze", wielu z Was zapomniało, "kto tu jest dla kogo"... Równie sprawnie można napisać podobny artykuł, o podobnym tytule, np.    Sprzedają emerytom "cudowne" pigułki -(będziesz Pacjencie brać do końca życia). Specjaliści (marketingowcy) ostrzegają... ;)   Pozdrawiam... wszystkich chorych przewlekle :)  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
  To OSZUŚCI!!!! Szanowni Państwo - jeśli kupilicie to cudowne uządzenie zostaliście perfidnie odzukani,. Macie 10 dni na pisemne rozwiązanie umowy listem poleconym. Później już będzie coraz trudniej, choc też jest możliwe z wielu przyczyn. Dziwnym trafem to samo urządzenie można kupić za 4 tys, 3, tys, anawet za 2 tys zł bo za tyle nawet oni to sprzedają.  A warte jest 10 zł. To pudełeczko z mrugającą diodą i bateryjką. Pomyślcie - jak to jest możliwe, że urządzenie zasilane baterią typu paluszek może oddziaływać na organizm ludzki nie dotykawszy go poprzez świecenie diodą? Żadnych wibracji, żadnego ciepła to nie wytworzy bo nie ma z czego - nie ma dostatecznej energii. Poczciwą lampę solux podłacza się do gniazda 230 V bo potrzebuje ok 100 W mocy i takie coś zadziała, ale nie bioharmonizer z żaróweczką i bateryjką. Opinie ekspertów które są dołączane to jedna wielka ściema. Ta euforia na pokazie, wyrywanie urzadzenia z rąk to perfidnie wyreżyserowany pokaz z podstawionymi ludźmi. W wielu miejscach w Polsce tak robiono. Tylko przez 10 dni będą do Państwa dzwonić pytając się o zadowolenie. Po 10 dniach od pokazu umowy już nie można łatwo rozwiązać, a dziwnym trafem z firmą organizującą już Państwo nie możecie się skontaktować. Wystarczy w googlach wpisać bioharmonizer i zobaczycie ile jest wpisów ludzi oszukanych z całej Polski. Za te gigantyczne pieniądze wykupcie sobie komercyjne 2-3 pobyty w sanatorum z zabiegami, Będzie to na pewno lepsze rozwiązanie.  
  dokładnie prawo konsumenta pozwala zrezygnować bez większych problemów. trzeba czytać przecież dokładnie umowy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja Was nie rozumiem, stosuję biomedex już z półtora roku i jestem bardzo zadowolony. żyłem na tabletkach przeciwbólowych z 8 lat. I jedyne co słyszałem od "lekarza"  - musi się Pan przyzwyczaić. Od leków min na układ krążenia dostałem cukrzycy. Niech sobie będzie w tym pudełku które tak oczerniacie nawet piasek. nie istotne. istotne że chodzę i nie czuję bólu. A ile jest to warte? Dałbym nawet ze sto tysięcy!!!!!!! I wypowiadają się osoby, które nigdy sprzętu nie stosowały a do apteki chodzą i tracą grube tysiące bo tak trzeba. Trochę rozsądku i pozwólcie dokonywać wyboru ludziom!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Witam, Moja mama dzisiaj uczestniczyła w takim badaniu, nic nie brała do domu. Pod czymś sie podpisała, niby pod zgoda na badanie. Pozniej swój podpis skreśliła i podpisała, ze żadnego sprzętu nie bierze. Czy zawarła z nimi umowę? Czy wyślą jej coś do domu? Jest przerażona. Proszę o radę co robić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja Was nie rozumiem, stosuję biomedex już z półtora roku i jestem bardzo zadowolony. żyłem na tabletkach przeciwbólowych z 8 lat. I jedyne co słyszałem od "lekarza"  - musi się Pan przyzwyczaić. Od leków min na układ krążenia dostałem cukrzycy. Niech sobie będzie w tym pudełku które tak oczerniacie nawet piasek. nie istotne. istotne że chodzę i nie czuję bólu. A ile jest to warte? Dałbym nawet ze sto tysięcy!!!!!!! I wypowiadają się osoby, które nigdy sprzętu nie stosowały a do apteki chodzą i tracą grube tysiące bo tak trzeba. Trochę rozsądku i pozwólcie dokonywać wyboru ludziom!!!!!   To bzdura!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja Was nie rozumiem, stosuję biomedex już z półtora roku i jestem bardzo zadowolony. żyłem na tabletkach przeciwbólowych z 8 lat. I jedyne co słyszałem od "lekarza"  - musi się Pan przyzwyczaić. Od leków min na układ krążenia dostałem cukrzycy. Niech sobie będzie w tym pudełku które tak oczerniacie nawet piasek. nie istotne. istotne że chodzę i nie czuję bólu. A ile jest to warte? Dałbym nawet ze sto tysięcy!!!!!!! I wypowiadają się osoby, które nigdy sprzętu nie stosowały a do apteki chodzą i tracą grube tysiące bo tak trzeba. Trochę rozsądku i pozwólcie dokonywać wyboru ludziom!!!!!
Oszustwo Intermedico!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pojawili sie ponownie tym razem na Slasku. Zapraszaja na bezplatne badania a okazuje sie ze jest prezentacja i sprzedaz cudownej lampy za jedyne 4 500zł - cena katalogowa: (i tak wysoka) 1 440 zł. Dodatkowo dostaje się w promocji zestaw tabletek - cena regularna 400 zł. Jawne żerowanie na latwowiernosci starszych osob, ktore ledwo wiaza koniec z koncem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pan Prezes nowym mercedesem a z was starych głupich a ch... robi! Pozew zbiorowy uświadomi Pana Prezesa że nie oszukuje się starszych ludzi!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziękuję wszystkim za dobre słowa. Pacjentom życzę zdrowia i sukcesów. Pani redaktor nie miała o czym napisać bo "sezon ogórkowy ", to znalazła sobie kozła ofiarnego bo w Polsce tylko szkalujace czyjeś dobre imię artykuły są czytane. Ten artykuł obraża wielu zacnych ludzi. Z przykrością stwierdzam, że ostatnio uwierzył w manipulacje pani redaktor jeden z moich kolegów lekarzy. Cóż pisać.... Po prostu zrobiło mi się przykro że i lekarze wierzą takim pismaczym gniotom. Trudno. Jeszcze raz życzę zdrowia i odrobiny szacunku do pracy lekarskiej. Pozdrawiam. Janusz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie lubię mercedesów. Pozdrawiam. Dziękuję za opinię
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ostrzegam przed firmą Intermedico. Zwrot zakupionego towaru w ciągu 10 dni oczywiście jest możliwy ale zwrot gotówki przez firmę Intermedico już nie. W październiku 2014r. został zakupiony produkt firmy Intermedico i w ciągu dziesięciu dni zwrócony. Po mimo prowadzonej korespondencji i wykonanych wielu telefonach do dnia dzisiejszego (02.04.2015r.) firma Intermedico nie dokonała zwrotu wpłaconej kwoty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Osoby starsze są szczególnie narażone na pewne "niedoskonałości" współczesnych umów. niby dużo się mówi o czytaniu umów, szukaniu kruczków itd, ale starsi nie mają świadomości, że takie procedery mogą mieć miejsce.  Jeśli przychodzi młoda, uśmiechnięta osoba (tak często jest) nie doszukują się podstępu  i próby "opchnięcia" sprzętu/usługi, która tak na prawdę nie jest im potrzebna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wygrał już z nimi ktoś w sądzie ? Ja się właśnie zastanawiam czy warto iść do sądu... Kupiłem i nie działa, nie leczy.... może mi ktos powiedzieć jak odzyskać pieniądze ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo ciekawe podejście, mogę prosić o rozwinięcie wątku? Deb0308 - Dobre case:
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...