Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Bardzo dobrze tak tżymac
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzeba zapytać w COZL im. Jana z Dukli jak to jest, że tam pielęgniarki, głównie ze stopniem magistra, pchają się drzwiami i oknami, a w innych zakładach jest o nie trudno. Wiele trzeba zmienić. W Niemczech pielęgniarka niesie rzeczy pacjenta po przyjeciu do kliniki, ba nawet czyni to sama oddziałowa. Czy u nas to ktoś widział. Podobnie z pielęgnacją. Jak potrzeba to nawet pupę umyje bez wołania sanitariuszki (dawniejsza salowa). Siostry, które jedynie podczas odbierania dyplomu zakładają znienawidzony przez siebie czepek, tylko podczas tzw. akcji strajkowych wkładają go z upodobaniem. Myślę, że zamiast strajkować, należy uzupełniać wykształcenie, bo większość Pań zatrzymała się na trzeciej klasie liceum medycznego. Te dostają podwyżki tylko za wysługę lat-maksimum 20%. I tak ma być.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Odeszły od łóżka niech nie wracają gdzie etyka zawodowa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drogie panie jaka praca taka płaca.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak strajkują pracownicy tesco czy innego marketu to większość społeczeństwa komentuje że jak nie pasuje to zawsze można zmienić pracę. Myślę , że i w tym przypadku to obowiązuje. Tylko że te panie niby martwią się o pacjentów , szkoda że tylko na ulicy a nie w szpitalu przy łóżku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zwracam uwagę tylko na jeden fakt. Ja jak idę do pracy , czy to zmiana dzienna czy nocna , to pracuję z półgodzinną przerwą. Praca pielęgniarki w nocy: łóżko +pościel . Jak policjant zdrzemnie się w radiowozie to zaraz ktoś zrobi zdjęcie i aferę. Podwójne standardy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drogie panie z kraju wyjeżdżają ludzie różnych zawodów , lekarze , nauczyciele , inżynierowie , hydraulicy , budowlańcy i wielu innych potrzebnych fachowców. Takie mamy czasy , politykę i ekonomię i nikt nie robi z tego afery , chyba że politycy przed wyborami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
o założyły czepki na głowe- zawsze jak protestuja to zakladaja, a w pracy bardzo im to rzekomo przeszkadza )))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wladza pozabierala pensje pielegniarkom na krasnickiej. uwazaja ze polakow mozna gnebic i doprowadzic do poziomu niewolnika. zeby zylo sie lepiej po i psl
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciągle im mało!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pierwszy kontakt z pielegniarka w kazdej przychodni to co powiedziec aby od razu nie ryknela.nie ma numerków ,pytac lekarza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prosty zabieg. Proszę ukrócić lekarzom i będą miały pielęgniarki :), a i coś by dla ciągle jeszcze biednego budowlańca zostało. Jeśli się nie opodatkuje obcego interesu w PL to nie będzie na nic - ponieważ naszego rynku prawie nie ma. Podziękujmy za to w wyborach wiadomo komu. Pozdrawiam prawdziwych Polaków.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
„Pacjenci chcemy was pielęgnować w regionie, na europejskim poziomie”. Taaa...na przykład tak jak tę dziewczynkę z domu dziecka w szpitalu w Łukowie... Prawdziwie europejski poziom-znieczulica i patologia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zwracam uwagę tylko na jeden fakt. Ja jak idę do pracy , czy to zmiana dzienna czy nocna , to pracuję z półgodzinną przerwą. Praca pielęgniarki w nocy: łóżko +pościel . Jak policjant zdrzemnie się w radiowozie to zaraz ktoś zrobi zdjęcie i aferę. Podwójne standardy.
A gdzie widziałeś te łóżka i pościel? To może się tam przeniosę, bo ja pracuje już tyle lat w szpitalu i jedyne łóżka jakie tam są to te pacjentów. Myślę że nie ma co uogólniać. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chyba nie powinno się oceniać wszystkich jedną miarą. W każdym zawodzie są ludzie i ,,taborety". Pani w urzędzie też jedna jest miła druga warczy. Nie znamy sytuacji z Łukowa dokładnie nie wiemy ile pacjentów przypada na jedną pielęgniarkę. Z boku to wygląda tak że jak nie ma pielęgniarki na sali to znaczy że nic nie robi. Nie wiem jak jest w Łukowie ale ja w swojej pracy często nie mam kiedy pójść siku. Masa dokumentacji, ale oczywiście pacjent na sali tego nie widzi, że zajmuje to kilka godzin dziennie i ciągła kontrola czy wszystko napisane czy opieka zaplanowana. Opieka ma być zaplanowana owszem ale na realizację to już raczej nikomu czasu nie wystarcza, nawet często na rozmowę z pacjentem. Nie oczekujmy że pielęgniarki będą się uśmiechać tylko dlatego że w tym zawodzie trzeba być miłym, trzeba mieć jeszcze na to czas, a czasem z braku czasu i trudności w ogarnięciu wielu rzeczy na raz człowiek ma dosyć. I ja u siebie w pracy na pewno nie mam czasu chodzić i pytać czy nic nie potrzebują pacjenci w danym momencie i nie dlatego że mi się nie chce, ale dlatego że ledwie ogarniam to co na bieżąco się dzieje. I niektórzy pacjenci to widzą jedna pani ostatnio mówi że nie może patrzeć że my na takim oddziale tylko we dwie. Jest to odział zabiegowy co dzień wiele badań zabiegów, wszystkim trzeba zorganizować transport przygotować dokumentację, podać leki. Co dzień ileś przyjęć gdzie wywiad musi być perfekcyjnie zebrany i opieka zaplanowana, tyle samo wypisów i zakończenia w związku z tym dokumentacji. To się wszystko samo nie robi. To nie są te czasy gdzie była tylko karta zleceń i gorączkowa, ale mnóstwo w większości nikomu nie potrzebnych papierów, które trzeba wypełnić kosztem kontaktu z pacjentem. Spójrzmy na ten zawód realnie, a nie tylko powtarzajmy za innymi że pielęgniarki to tylko kawę piją - nie piję wcale czasem jedną herbatę przez cały dzień. I jeszcze jedno pielęgniarka jak się pomyli, co w natłoku tych obowiązków trudne nie jest, może komuś zaszkodzić, więc liczba personelu powinna być taka aby zapewnić bezpieczeństwo pacjentom.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zabrać lekarzom , którzy śpią na dyżurach , a zarabiają pięć razy więcej!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Guest - i za tę sytuację winisz pielęgniarkę?? Czy ona decyduje ile i kogo przyjmie lekarz? A jeśli jest pytana o to kilkanaście razy dziennie i tak każdego dnia? O sprawy, które zupełnie od niej nie zależą?? Dziwisz się, że szlag już ją trafia? Chcę zobaczyć ciebie w tej sytuacji... I nawytrząsasz się nad pielęgniarką, a jak trafisz do lekarza, toś grzeczniutki i malutki! Bo tak się utarło, że "za opiekę", to się dziękuje lekarzom, a do pielęgniarek tylko żale i pretensje, nawet o to, co zupełnie od nich nie zależy. A twoja wypowiedz właśnie dokładnie o tym świadczy!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
widzę że większość osób widzi w pielęgniarce picie kawy na dyżurach, spanie w nocy i krzyczenie na pacjentów. owszem są i takie wypalone zawodowo ewenemanty jak w każdym zawodzie .... ale po chamsku życzę osobom które nie szanują tego zawodu aby podczas pobytu w szpitalu własnie na taką wypaloną zawodowo pielęgniarkę trafili !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
widzę że większość osób widzi w pielęgniarce picie kawy na dyżurach, spanie w nocy i krzyczenie na pacjentów. owszem są i takie wypalone zawodowo ewenemanty jak w każdym zawodzie .... ale po chamsku życzę osobom które nie szanują tego zawodu aby podczas pobytu w szpitalu własnie na taką wypaloną zawodowo pielęgniarkę trafili !!!
A to pieprzenie się na dyżurach ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...