Straż Miejska usuwa samochody ze Starego Miasta

maże się mylę, ale wydaje mi się , że jak samochody są odholowywane za zlecenie SM to one nie "giną" i się nie "odnajdują" , ale może się mylę.

taksowkom tez powinni zabronic tam wjezdzac, bo jezdza jak deb***e, nie mowiac o psuciu klimatu starego miasta!

Na ul. Karłowicza codziennie kilkanaście samochodów stoi przez cały dzień "na zakazie". Dochodzi do kolizji drogowych. Ale straż miejska nikomu nie wlepi mandatu, bo boi się, że są to samochody pracowników z pobliskiego "zielonego wieżowca". Zapraszamy więc na ul. Karłowicza - można parkować w centrum za darmo, na zakazie i nic nie grozi !!! Jest tu miejsce dla ok. 30 samochodów.

Na samochody kręcące się po Starym Mieście od dawna skarżą się mieszkańcy dzielnicy.Najbardziej skarżą się na to ze właściciele pojazdów zabierają ze sobą cenne przedmioty laptopy torebki zamiast zostawić je w samochodzie.Niegodziwi właściciele samochodów potrafią obrzydzić życie mieszkańcom Starego miasta bo ich pojazdy mają zamontowane śruby utrudniające wymontowanie koła a niektórzy ci najbardziej bezczelni potrafią włączyc alarm po opuszczeniu pojazdu.

Ciekaw jestem gdzie parkuja prywatnie Ci wszyscy straznicy, policjanci i osoby siedzace na stołkach?? im tez lepicie mandaty!!??

Taką akcję należy tylko pochwalić.Dużo mandatów to dużo kasy w budżecie.Dużo kasy to lepsza komunikacja i drogi mieście.W końcu ktoś zrozumiał że Straż Miejska może na siebie zarobić i dać zarobić firmie holującej.

Taka akcja powinna trwać cały rok i nie tylko na Starym Mieście. Na wielu ulicach w centrum i nie tylko ( np. LSM ul.Wallenroda i okoliczne uliczki). Straż Miejska powinna wreszcie zając się na ostro parkowaniem w mieście i wszystkich niesfornych i uporczywych łamaczy PRD odholowywać na parkingi strzeżone. Może wreszcie niektórym to przemówi do pustej głowy i nauczą się jeździć i parkować jak trzeba. Z drugiej strony miasto nie powinno zapominac o tym ,że niedługo kończą się umowy z firmami na odholowywanie takich pojazdów i w pewnym momencie jak to bywało w 2008 i 2010r przez zaniedbanie urzędników Ratusza Straż Miejska i Policja miały zwiazane ręce bo nie mogły korzystać z usług firm holowniczych.

Najpierw należy pomysleć o parkingach a potem wymagać.

Brawo!!! Po Starówce zapraszam na inne ulice Centrum. Buraków inaczej się nie nauczy, przepisów i kultury. Uważam że jak ja mogę zrobić kilka "kółek" szukając wolnego miejsca, bo mi dobre wychowanie nie pozwala postawić auta na: trawniku, przejściu, skrzyżowaniu. To inni też mogą. Jak komuś mało parkingów to niech za....a na piechotkę. Jaśniepaństwo od siedmiu boleści. Wielkomiejskie społeczeństwo w pierwszym pokoleniu, zapomniał jak do wychodka musiał naginać pół kilometra, to teraz musi do sklepu pod drzwi podjechać.

Ciekaw jestem czy zabrali już te 3 rozbite wraki stojące obok byłej Karczmy Słupskiej.