I to powód do dumy? Likwidacja księgarni?
|
|
"W pomieszczeniu budynku Wydziału Prawa i Administracji, z wejściem od strony. pl. Marii Skłodowskiej-Curie można było kupić do początku 2017 roku." - CO???????
|
|
Dodam tylko że księgarnia z powodzeniem mogła się utrzymać. Była jednak prowadzona bez pomysłu, bez wsparcia władz uczelni - trochę jakby Ci ludzie utknęli w latach 80. Potem byli nawet chętni najemcy ale uczelnia nie chciała prowadzić działalności komercyjnej.
|
|
SR na wzoór... tyle, że te prawdziwe, są niezgodne z konstytucją: brak godła, król na podwyższeniu i galeryjka dla galeryjnika: wszyscy siedzą, a on stoi i się poci na środku. KONSTYTUCJA
|
|
Studenci UMCS nie kupowali książek! No cóż, może do ukończenia tego Oxfordu Wschodu wystarcza wiedza np z Wikipedii. Smutne.
|
|
Czy ktoś na tym świecie zastanawia się co będą robić po studiach Ci prawnicy ? Czy będą dla nich miejsca pracy w kancelariach ? czy będzie dla nich miejsce na rynku ? Młodzi ludzie , zanim złożycie papiery lub podjedziecie do egz. wstępnego na aplikację- zastanówcie się czy przy takim rynku i konkurencji ma to jeszcze sens..
Niezliczone miejsca na uniwersytetach doprowadzają do tego ,że w dzisiejszych czasach słowo ,,adwokat" ,,radca prawny" w obliczu takiej ilości osób wykonujących zawód- straciło na wadze.
Teraz adwokatem zostaje każdy i wielu z nich kancelarie zamyka po roku z przyczyny braku spraw..
Myślmy racjonalnie
|
|
Gienek Hetman byłby prze szczęśliwy!
|
|
Sz. Panie Doktorze Sadowski, pomysł świetny, chociaż księgarni stacjonarnej szkoda. Bardzo wskazane byłoby otwarcie tej sali rozpraw też dla grup lubelskich filmowców, aby w profesjonalnej przestrzeni mogli realizować filmy, aby to nie była przestrzeń zaminięta na cztery spusty. Co do argumentu o studentach, którzy salę rozpraw odwiedzają pierwszy raz dopiero na aplikacji, to aż trudno mi uwierzyć. Dwanaście lat temu skończyłem IV LO na Czwartku, i dobrze pamiętam, że mimo, że moja klasa nie była klasą o profilu prawniczym, totalnie, to mieliśmy organizowane kilka klasowych wyjść do Sądów, braliśmy tam udział w kilku rozprawach, podczas których prawdziwi sędziowie na żywo z placu boju tłumaczyli nam czego sprawy dotyczą i jak będą lub były procedowane, tłumaczyli nam też role ławników, pewne detale, a na Wallenroda zachęcali do zainteresowania rolą mediacji. Było to kilkanaście lat temu i te wizyty dotyczyły w takim samym stopniu klas fiz-chem co dziennikarskich. Do dzisiaj byłem przekonany, że w każdej szkole średniej każda klasa ma szansę dwa lub trzy razy odwiedzić prawdziwy sąd. Myślałem, że to w Lublinie jest standard.
|
|
Fajnie by było, gdyby były takie miejsca w których nie kupuje się książek, ale tak jak filmy zabiera do domu i oddaje po jakimś czasie za drobną opłatą. Może księgarnie wprowadzą taką usługe?
|
|
Co za durny pomysl;p Ksiegarnia byla jak najbardziej potrzebna, w okresie studiow sam sie w niej zaopatrywalem w wiele ksiazek potrzebnych do nauki, dzisiaj nie mam pojecia gdzie te ksiazki beda studenci kupowac. Fakt, ze ksiazki sa bardzo drogie i jest to kompletnie niezrozumiale, ksiazka naukowa nie musi byc wydana na kredowym papierze z masa zbednych zdjec i ilustracji; w takiej ksiazce najwazniejszy jest tekst czy wykresy.
|
|
Nazywa się to "biblioteka", a książki można wypożyczyć za darmo.
|
|
Ostatnio kilku "ekspertów" w starciu z CBA i NSA zaliczyło chyba niezłą wtopę...?
|
|
Przez całe studia nigdy nie kupiłam tam książki. I nie chodzi tylko o ksero i bibliotekę, z których korzystałam regularnie czy jak skomentował Pan Paweł - do skończenia studiów na UMCS wystarczy wiedza z wikipedii. Zwyczajnie odkupywałam od starszych roczników bądź przez internet urzywane. Gdybym kupowała każdą książkę, której potrzebuję do nauki po cenie rynkowej w stypendium bym się nie zmieściła ;)
|
|
Czy ktoś na tym świecie zastanawia się co będą robić po studiach Ci prawnicy ? Czy będą dla nich miejsca pracy w kancelariach ? czy będzie dla nich miejsce na rynku ? Młodzi ludzie , zanim złożycie papiery lub podjedziecie do egz. wstępnego na aplikację- zastanówcie się czy przy takim rynku i konkurencji ma to jeszcze sens.. Niezliczone miejsca na uniwersytetach doprowadzają do tego ,że w dzisiejszych czasach słowo ,,adwokat" ,,radca prawny" w obliczu takiej ilości osób wykonujących zawód- straciło na wadze. Teraz adwokatem zostaje każdy i wielu z nich kancelarie zamyka po roku z przyczyny braku spraw.. Myślmy racjonalnienie gadaj! znam takich, którym się dobrze wiedzie w tym zawodzie, nawet za dobrze. |
|
Czytając Pani komentarz, Pani Monio, wyraźnie widać, że z książkami miała Pani jednak niewiele wspólnego. Kupowała pani książki "urzywane" czy może jednak "używane"?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|