Szef lubelskiego sanepidu do odwołania. \"Stracił zaufanie\"

Sanepid to banda nierobów. Kilka dni temu był program na TV Lublin o człowieku, który z mieszkania zrobił śmietnik. Ludzie zamieszkujący w tym budynków z innych lokali w obawie o swoje zdrowie skarżyli się, że śmierdzi i nie da się spokojnie tam żyć.... i że Sanepid nie przyjeżdża na prośby mieszkańców. Nie przyjechał także na prośby redaktorki TV Lublin zasłaniając się twierdzeniem, że "trzeba by pobrać wymazy i stwierdzić czy nie ma zagrożenia"... oraz że " nic się jeszcze nie wylewa"... he he... Jedynie Policja i straż jak zwykle odwaliła czarną robotę i przyjechała... Innymi słowy: Jak trzeba człowieka zniszczyć to pierwsi się rwą, ale jak trzeba ludziom pomóc to nikt DUPY nie ruszy. Banda nierobów. Tylko druki potrafią wysyłać.

jeśli chodzi o Zajazd Kasztelański to właściciel powinien się w ogole nie odzywać, sam doskonale wie jaki tam ma syf, więc dobrze że wizyty są tam częste. Powinni zamknąc ten lokal bo sprzedają nieświerzą i spleśniałą żywność, już nie wspomnę o tym iż powtórnie jest podawane jedzenie drugiej osobie "żeby się nie zmarnowało"

kolesiostwo rulez !!! a na domiar złego zrugał kreatorke smaku jedynynej słusznej stacji tv. koleś zamykał gabinet stomatologiczne sic! i kanjpy pełowskie wow szacun. ale takimi działaniami sam sobie strzelił w kolano. patrz ziobro postanowił zrobić porządek w prokuratorach i szpitalach i ... musiał przepraszać łapownika który uzależniał termin i podejście do operacji od urody dupy córki pacjenta i grupości koperty.

Pan Policzkiewicz jest już w wieku emerytalnym więc krzywdy nie będzie miał

W TYM MOMENCIE POWINIEN JUŻ POLECIEĆ WOJEWÓDZKI INSPEKTOR SANITARNY!NAJPRAWDOPODOBNIEJ MA JUŻ JAKIEGOŚ PROTEGOWANEGO(KOLESIA LUB ,,ZNAJOMĄ'') NA TO STANOWISKO I DLATEGO TAK TRUDNO MU SPRECYZOWAĆ ZARZUTY PRZECIW PANU INSPEKTOROWI SANEPIDU WIEK MEMERYTALNY TEN ZASRANY RZĄD CHCE PRZECIEŻ JESZCZE WYDŁUŻYĆ WIĘC DLACZEGO WY KUNDLE ZASMARKANE TAK UJADACIE NA CZŁOWIEKA ?BO JESTEŚCIE Z TYCH CO MAJĄ SYF W SWOICH KNAJPACH I STĄD BIERZE SIĘ TA NAGONKA NA NIEGO.CIEMNA MASĄ NIE MIEJ PRETENSJI DO LUDZI,ŻE CHCĄ PRACOWAĆ BO DO TEGO ZMUSZANI PRZEZ RZĄDZĄCYCH A MIEJ PRETENSJĘ O TO IŻ TEN ,,GENIALNY RZĄD ''NIC NIE ROBI AŻEBY BYŁO JAK NAJWIĘCEJ MIEJSC PRACY!!!!!!!!!

Wielu moich znajomych pracowało w lokalach gastronomicznych i wiem dobrze co tam się dzieje... Pan Policzkiewicz był niewygodny dla lokalnych układzików...

do olo... Ja tam się nie znam, ale wydaje mi się, że tu nie sanepid jest organem zobowiązanym do zajęcia się gościem, raczej straż miejska i policja.

szary obywatel napisał:

kolesiostwo rulez !!! a na domiar złego zrugał kreatorke smaku jedynynej słusznej stacji tv. koleś zamykał gabinet stomatologiczne sic! i kanjpy pełowskie wow szacun. ale takimi działaniami sam sobie strzelił w kolano. patrz ziobro postanowił zrobić porządek w prokuratorach i szpitalach i ... musiał przepraszać łapownika który uzależniał termin i podejście do operacji od urody dupy córki pacjenta i grupości koperty.

Ty szaraku jesteś kompletnie durny . Ziobro musiał przepraszać bo złamał prawo niszcząc wartościowego lekarza i wybitnego specjalistę klasy światowej . Jak nie masz pojęcia i wiedzy na jakiś temat to się nie wypowiadaj .Ziobro to wyjątkowo mało ciekawa postać.

dobrze by było przyjrzeć się jak Słodziński rządzi u siebie; w jego otoczeniu tez stracił zaufanie. prezydent niech dobrze przemyśli kto tu robi robotę a kto komu chce przyfansolić.

Franco napisał:

Ty szaraku jesteś kompletnie durny . Ziobro musiał przepraszać bo złamał prawo niszcząc wartościowego lekarza i wybitnego specjalistę klasy światowej . Jak nie masz pojęcia i wiedzy na jakiś temat to się nie wypowiadaj .Ziobro to wyjątkowo mało ciekawa postać.

do "Franco"- Chyba odmieniasz się na "Francyś". He he, jesteś "wybitnym znawcą" zapewne dzięki TVN i Polsat. Raczej odpuść sobie osądy innych.

Kiedy wyfiudają Słodzińskiego? Po przeczytaniu tego artykułu wnioskuje,że to jeden wielki bufon,który utracił moje zaufanie.Zycie pokaże .........

W tym mieście jak ktoś nie jest kolesiem to do odstrzału,uważam że takie osoby jak Pan Policzkiewicz nie są wygodne dla restauratorów itp. bo brud to domena polaków nie dba się o klienta tylko zysk się liczy ,zatrudnianie pracowników na czarno ,bez książeczek zdrowia i z tym walczy Ten Pan ,więc nie zwalniać go bo ratuje życie innym .

Czyżby Pan Policzkiewicz stał się niewygodny a może komuś się naraził ?? Z treści artykułu wnioskuję , że urząd ten działa dobrze, kontrole są potrzebne bo knajpy zarosłyby brudem. A może kolejny koleś partyjny nie ma stołka więc trzeba spuścić tego i owego. Pozdrawiam.

"Utrata zaufania", czy raczej naruszenie interesów znajomych szefa? Jak już się znalazł jeden odważny, nieprzekupny - czyli taki, jaki na tym stanowisku powinien się znajdować, to wcześniej, czy później naciski brudasów (bogatych brudasów) musiały doprowadzić do "utraty zaufania". Przekonamy się na ile brudne łapska są długie i czy sięgną do biurka Prezydenta Lublina i spowodują podpisanie odwołania Policzkiewicza ze stanowiska.

to jest bardzo dziwna instytucja opłaca z podatkow "budżetówka"i pobierajaca drugi raz pieniadze za kontrole przeprowadzaną u przedsiebiorcy tzn: ryczałt + roboczogodziny ,jak można było przeczytać przy większości kontroli chodzil z inpektorami dziennikarz , który niejednokrotnie swoimi opiniami mógł doprowadzić firmy do bankructwa a pracowników do utraty pracy należy zadać pytanie i czy owe kontrole nie miały na celu niszczenie konkurencji

akurat w zajeździe kasztelańskim powinna być ostra kontrola...zwłaszcza kuchni

Nie ma się co dziwić, że w tym mieście wszystko zamiera - jak tylko pojawi się ktoś 'z jajami', kto ma odwagę działać, to zaraz muszą go usadzić. Tak długo, jak w Polsce stołki będą obstawiane partyjnie, NIC nie powstanie. W LOT prezesi zmieniają się co kilka miesięcy (i stoi na skraju bankructwa), przykładów jest o wiele więcej. Zacznijcie dawać stanowiska LUDZIOM KOMPETENTNYM!!! I pozwólcie im zrobić porządek z tym bajzlem!

Pan P. robi wszystko, żeby zwykłym ludziom utrudnić pracę, zamykał lokale, firmy padały, a wraz z nimi setki ludzi traciły pracę, lądując na bruku. Arogancja Pana Policzkiewicza i butne rozprawianie się z firmami znane jest już na pół Polski. Załatwienie czegokolwiek w sanepidzie wiązało się upokorzeniem i traktowaniem klienta już nawet nie jako petenta tylko jak śmierdzące jajko typu zbuk. Podsłuchy, które Pan P. pozakładał we wszystkich pomieszczeniach Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej to już choroba, a właściwie przestępstwo. Już sam fakt założenia podsłuchów w placówce państwowej (a o tym wie przecież każdy pracownik PSS-E) dyskwalifikuje Pana P. jako dyrektora instytucji publicznej. Drodzy przedsiębiorcy. Nie myślcie, że po usunięciu Pana P. coś się zmieni. Znajdzie się następny sprawiedliwy, który zechce pokazać, że nie będzie miękki. W końcu Pan P. wykształcił już swoich następców. Druga opcja; pomyślcie co się stanie jak Go nie odwołają; wtedy to dopiero zacznie się pokazywanie kto tu rządzi...

To facet na odpowiednim stanowisku, walczy z brudem i ignorancją restauratorów i "spożywczaków".

Zapewne ma swojego kolesia i dlatego ten wniosek. To takie polskie!