Nie wiem, co robią drogowcy !!!Śpią ! Wróciłem niedawno z Nałęczowa. Na odcinku od Miłocina do Tomaszowic wiatr nawiał z pól na szosę ogromne łaty śniegu. Śnieg jest rozjeżdżony i potwornie sliski. Wpadłem w poślizg i wylądowałem w rowie. Cud, że nikt nie jechał z przeciwka, a za rowem nie było drzewa. Gdy mnie wyciagnęli, po drodze na tym odcinku jeszcze cztery samochody siedziały w rowie.
|
|
Co robią drogowcy - wiadomo, czekają na słońce, które roztopi śnieg. Co robią kierujący pojazdami - jeżdżą jak ostatnie głupki po śliskich drogach. Trzeba chyba nie mieć rozumu, żeby wyprzedać w warunkach, kiedy możliwa do osiągnięcia bezpieczna prędkość wynosi 30-40 km/h. Z trzech aut, które to dzisiaj wyprzedziły mnie w takiej sytuacji jedno utknęło w przydrożnym rowie po przejechaniu pół kilometra!
|
|
NOGA Z GAZU!!!!!A DOJEDZIESZ DO CELU!!!!!
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|