Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Szpital przy Kraśnickiej: Rezerwacja łóżka dla rodziny

Utworzony przez gosc, 19 stycznia 2011 r. o 21:09 Powrót do artykułu
Piotr napisał:
Chyba nie odróżniasz kolesiostwa od koleżeństwa, takie postępowanie nakazuje przysięga Hipokratesa, którą każdy lekarz składa po ukończeniu studiów (poczytaj trochę to będziesz odróżniać Hipokratesa od hipokryzji), pisząc o kolesiach i łapówkach mierzysz ludzi swoją miarą. Roszczeniowość paniusi nie przesądza o jej prawach ponad innych, nie walczyła o równe prawa dla wszystkich tylko o swój własny zadek
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
WOJCIECH ZAŁUSKA - mój Tata w wieku 47 lat zaczął leczyć się u tego "doktora". 4 lata przepisywał mu leki, na chorobą której nie rozpoznał. Leczył w ciemno, na ślepo. Wpisywał tyle leków, aż uznał, ze chemia mu pomoże. Tata był zdrowym człowiekiem, a mieszanka leków spowodowała SEPSE u niego w organiźmie. Zauska nic z tym nie zrobił! Tata trafił na OIOM a tam lekarze sami stwierdzili, że Tata był wręcz zakażony na NEFROLOGII POD OKIEM ZAŁUSKA!! OMIJAĆ TEGO LEKARZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TATA ZMARŁ, ZA JEGO POŚREDNICTWEM!!! Taty wyniki zostały analizowane w Warszawie. Lekarze stamtąd "wyśmiewali" leczenie Zauskiego i nie mogli uwierzyć jak zdrowego człowieka można było do takiego stanu doprowadzić. Jak byśmy wiedzieli, to Tata byłby leczony na odpowiednią chorobę gdzie indziej, lecz było wpajane "tak ma być, taki przypadek" Nie wiedział jaka choroba, wychodował mu sepse, ale KASE DO KIESZENI NA BOKU BRAŁ, za "lepszą opiekę".    ABSOLUTNIE NIE IDŹCIE NA LECZENIE DO TEGO PSEUDO LEKARZA I OMIJACIE SZPITAL NA KRAŚNICKICH W LUBLINIE.     
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
WOJCIECH ZAŁUSKA - mój Tata w wieku 47 lat zaczął leczyć się u tego "doktora". 4 lata przepisywał mu leki, na chorobą której nie rozpoznał. Leczył w ciemno, na ślepo. Wpisywał tyle leków, aż uznał, ze chemia mu pomoże. Tata był zdrowym człowiekiem, a mieszanka leków spowodowała SEPSE u niego w organiźmie. Zauska nic z tym nie zrobił! Tata trafił na OIOM a tam lekarze sami stwierdzili, że Tata był wręcz zakażony na NEFROLOGII POD OKIEM ZAŁUSKA!! OMIJAĆ TEGO LEKARZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TATA ZMARŁ, ZA JEGO POŚREDNICTWEM!!! Taty wyniki zostały analizowane w Warszawie. Lekarze stamtąd "wyśmiewali" leczenie Zauskiego i nie mogli uwierzyć jak zdrowego człowieka można było do takiego stanu doprowadzić. Jak byśmy wiedzieli, to Tata byłby leczony na odpowiednią chorobę gdzie indziej, lecz było wpajane "tak ma być, taki przypadek" Nie wiedział jaka choroba, wychodował mu sepse, ale KASE DO KIESZENI NA BOKU BRAŁ, za "lepszą opiekę".    ABSOLUTNIE NIE IDŹCIE NA LECZENIE DO TEGO PSEUDO LEKARZA I OMIJACIE SZPITAL NA KRAŚNICKICH W LUBLINIE. 
I PANIĄ DOKTOR MIERZEJSKA! identyczna jak ZAUSKA!!!! OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM, JAK CHCECIE ZYĆ!! 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
WOJCIECH ZAŁUSKA - mój Tata w wieku 47 lat zaczął leczyć się u tego "doktora". 4 lata przepisywał mu leki, na chorobą której nie rozpoznał. Leczył w ciemno, na ślepo. Wpisywał tyle leków, aż uznał, ze chemia mu pomoże. Tata był zdrowym człowiekiem, a mieszanka leków spowodowała SEPSE u niego w organiźmie. Zauska nic z tym nie zrobił! Tata trafił na OIOM a tam lekarze sami stwierdzili, że Tata był wręcz zakażony na NEFROLOGII POD OKIEM ZAŁUSKA!! OMIJAĆ TEGO LEKARZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TATA ZMARŁ, ZA JEGO POŚREDNICTWEM!!! Taty wyniki zostały analizowane w Warszawie. Lekarze stamtąd "wyśmiewali" leczenie Zauskiego i nie mogli uwierzyć jak zdrowego człowieka można było do takiego stanu doprowadzić. Jak byśmy wiedzieli, to Tata byłby leczony na odpowiednią chorobę gdzie indziej, lecz było wpajane "tak ma być, taki przypadek" Nie wiedział jaka choroba, wychodował mu sepse, ale KASE DO KIESZENI NA BOKU BRAŁ, za "lepszą opiekę".    ABSOLUTNIE NIE IDŹCIE NA LECZENIE DO TEGO PSEUDO LEKARZA I OMIJACIE SZPITAL NA KRAŚNICKICH W LUBLINIE. 
I PANIĄ DOKTOR MIERZEJSKA! identyczna jak ZAUSKA!!!! OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM, JAK CHCECIE ZYĆ!! 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
WOJCIECH ZAŁUSKA - mój Tata w wieku 47 lat zaczął leczyć się u tego "doktora". 4 lata przepisywał mu leki, na chorobą której nie rozpoznał. Leczył w ciemno, na ślepo. Wpisywał tyle leków, aż uznał, ze chemia mu pomoże. Tata był zdrowym człowiekiem, a mieszanka leków spowodowała SEPSE u niego w organiźmie. Zauska nic z tym nie zrobił! Tata trafił na OIOM a tam lekarze sami stwierdzili, że Tata był wręcz zakażony na NEFROLOGII POD OKIEM ZAŁUSKA!! OMIJAĆ TEGO LEKARZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TATA ZMARŁ, ZA JEGO POŚREDNICTWEM!!! Taty wyniki zostały analizowane w Warszawie. Lekarze stamtąd "wyśmiewali" leczenie Zauskiego i nie mogli uwierzyć jak zdrowego człowieka można było do takiego stanu doprowadzić. Jak byśmy wiedzieli, to Tata byłby leczony na odpowiednią chorobę gdzie indziej, lecz było wpajane "tak ma być, taki przypadek" Nie wiedział jaka choroba, wychodował mu sepse, ale KASE DO KIESZENI NA BOKU BRAŁ, za "lepszą opiekę".    ABSOLUTNIE NIE IDŹCIE NA LECZENIE DO TEGO PSEUDO LEKARZA I OMIJACIE SZPITAL NA KRAŚNICKICH W LUBLINIE. 
I PANIĄ DOKTOR MIERZEJSKA! identyczna jak ZAUSKA!!!! OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM, JAK CHCECIE ZYĆ!! 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
WOJCIECH ZAŁUSKA - mój Tata w wieku 47 lat zaczął leczyć się u tego "doktora". 4 lata przepisywał mu leki, na chorobą której nie rozpoznał. Leczył w ciemno, na ślepo. Wpisywał tyle leków, aż uznał, ze chemia mu pomoże. Tata był zdrowym człowiekiem, a mieszanka leków spowodowała SEPSE u niego w organiźmie. Zauska nic z tym nie zrobił! Tata trafił na OIOM a tam lekarze sami stwierdzili, że Tata był wręcz zakażony na NEFROLOGII POD OKIEM ZAŁUSKA!! OMIJAĆ TEGO LEKARZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TATA ZMARŁ, ZA JEGO POŚREDNICTWEM!!! Taty wyniki zostały analizowane w Warszawie. Lekarze stamtąd "wyśmiewali" leczenie Zauskiego i nie mogli uwierzyć jak zdrowego człowieka można było do takiego stanu doprowadzić. Jak byśmy wiedzieli, to Tata byłby leczony na odpowiednią chorobę gdzie indziej, lecz było wpajane "tak ma być, taki przypadek" Nie wiedział jaka choroba, wychodował mu sepse, ale KASE DO KIESZENI NA BOKU BRAŁ, za "lepszą opiekę".    ABSOLUTNIE NIE IDŹCIE NA LECZENIE DO TEGO PSEUDO LEKARZA I OMIJACIE SZPITAL NA KRAŚNICKICH W LUBLINIE. 
I PANIĄ DOKTOR MIERZEJSKA! identyczna jak ZAUSKA!!!! OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM, JAK CHCECIE ZYĆ!! 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po pierwsze- jeśli próbojecie się wypowiadać publicznie bardzo proszę- litości, używajcie słowników ortograficznych. Po drugie- każdemu lekarzowi zdarzają się błędy. Jeśli ów lekarzowi taki właśnie się wydarzył z pewnością to przeżył emocjonalnie. Jeśli widziałeś, że dzieje się coś, z czym lekarz sobie nie radzi było od razu konsultować wyniki z innymi lekarzami. Profesor jest wspaniałym człowiekiem i niewątpliwie genialnym specjalistą, skoro uzyskał tytuł profesora zwyczajnego. Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 4 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...