bo napisałem że w śródmieściu powinna być zabudowa śródmiejska, a nie typowe dla przedmieść domki jednorodzinne - to z tego wyciągasz wniosek że "dążę do hamowania rozwoju miasta"? nie rób k....wy z logiki....Po pierwsze nie jest to centrum śródmieścia, tylko jego kraniec. A precyzyjnie rzecz ujmując, jest to obszar na styku trzech dzielnic Lublina: Rury, Za Cukrownią oraz Śródmieścia. Zatem nie widzę powodu, dla którego nie mogłaby być tam dopuszczona zabudowa mieszkaniowa. Miasto składa się także z budynków mieszkalnych, a nie samych urzędów, instytucji i usług.
|
|
Ludzie co za różnica, szkoła czy blok z mieszkaniami? Ale rozumiem potrzebę ulżenia sobie przez etatowych krytyków wszystkiego co się w mieście dzieje...
|
|
Plany budowy przedłużenia ul. Zana sięgają lat 80 ubiegłego wieku jak również przedłużenie ul. Sowińskiego do połączenia z Czechowem na tym samym skrzyżowaniu ul. Zana z ul. Nadbystrzycką. W pierwszej kolejności to budowa ulic z przyległymi infrastrukturami drogowymi, a w kolejnym etapie razem z planistyką zagospodarowania drogowego można rozpocząć plany budynków i cele ich zagospodrowania. Ceny działek przyległych w takim przypadku inwestora budowlanego dadzą znacznie większy przychód do miasta niżby w momencie sprzedania ich pod inwestycję przed powstaniem infrastruktury drogowej i to jest logiczne. W naszym mieście najpierw sprzedaje się działki po cichu inwestorowi za bezcen, stawia budynki a na samym końcu buduje drogi, potem lubelaczek zapłaci 5 koła za metr kwadratowy a inwestor zostaje milionerem.
|
|
Ludzie co za różnica, szkoła czy blok z mieszkaniami? Ale rozumiem potrzebę ulżenia sobie przez etatowych krytyków wszystkiego co się w mieście dzieje...Dla internetowych troli, dążących do dyskredytacji obecnych władz miasta, taka tematyka to wspaniała pożywka. Mogą zacząć obrzucanie błotem od samego rana. Normalnym ludziom nie przeszkadza fakt, że w jednej z dzielnic Lublina będzie możliwa zabudowa mieszkalna. Ot zwykła normalność w funkcjonowaniu miasta. Natomiat skrajni krytycy obecnego prezydenta widzą w tym dramat na skalę kraju. |
|
Plany budowy przedłużenia ul. Zana sięgają lat 80 ubiegłego wieku jak również przedłużenie ul. Sowińskiego do połączenia z Czechowem na tym samym skrzyżowaniu ul. Zana z ul. Nadbystrzycką. W pierwszej kolejności to budowa ulic z przyległymi infrastrukturami drogowymi, a w kolejnym etapie razem z planistyką zagospodarowania drogowego można rozpocząć plany budynków i cele ich zagospodrowania. Ceny działek przyległych w takim przypadku inwestora budowlanego dadzą znacznie większy przychód do miasta niżby w momencie sprzedania ich pod inwestycję przed powstaniem infrastruktury drogowej i to jest logiczne. W naszym mieście najpierw sprzedaje się działki po cichu inwestorowi za bezcen, stawia budynki a na samym końcu buduje drogi, potem lubelaczek zapłaci 5 koła za metr kwadratowy a inwestor zostaje milionerem.O widzisz. Skoro odkryłeś sposób na zostanie milionerem to dlaczego sam nie próbujesz swoich sił w inwestycjach mieszkaniowych? Przecież to takie proste z tego co piszesz. |
|
Najbardziej mnie bawią wpisy wynajętych pisowskich trolli, samozwańczych planistów i projektantów, na okrągło krytykujących każdą zmianę planów przestrzennych i każdą inwestycję w mieście. Siedzą takie misiewicze opłacane z pieniędzy spółek skarbu państwa przez cały dzień pod danym artykułem i dodają dziesiątki propagandowych komentarzy z jednego IP, próbując za wszelką cenę skrytykować ekipę rządzącą Lublinem i przypiąć jej odpowiednią łatkę.
|
|
Miejscowe błotne dziady nigdy do tej budowy nie dopusząć
|
|
Bogacenie się bogatego jest normą. Twój sarkazm zupełnie ma się jak coś do niczego. Zrozum, że chodzi o większe wpływy do budżetu miasta z działek z dobrą infrastrukturą drogową.Plany budowy przedłużenia ul. Zana sięgają lat 80 ubiegłego wieku jak również przedłużenie ul. Sowińskiego do połączenia z Czechowem na tym samym skrzyżowaniu ul. Zana z ul. Nadbystrzycką. W pierwszej kolejności to budowa ulic z przyległymi infrastrukturami drogowymi, a w kolejnym etapie razem z planistyką zagospodarowania drogowego można rozpocząć plany budynków i cele ich zagospodrowania. Ceny działek przyległych w takim przypadku inwestora budowlanego dadzą znacznie większy przychód do miasta niżby w momencie sprzedania ich pod inwestycję przed powstaniem infrastruktury drogowej i to jest logiczne. W naszym mieście najpierw sprzedaje się działki po cichu inwestorowi za bezcen, stawia budynki a na samym końcu buduje drogi, potem lubelaczek zapłaci 5 koła za metr kwadratowy a inwestor zostaje milionerem.O widzisz. Skoro odkryłeś sposób na zostanie milionerem to dlaczego sam nie próbujesz swoich sił w inwestycjach mieszkaniowych? Przecież to takie proste z tego co piszesz. |
|
Już ktoś złożył zlecenie i posmarował.
|
|
Ja bym się nie martwił. W mieście dewelo-inspiracji tzw. plany zagospodarowania są warte tyle, ile papier na którym zostały spisane. Wystarczy, że "inwestor" zleci projekt jakijś Słynnej Pracowni (na fakturę), i - cyk! - okaże się, że zamiast domku można wstawić tam nowoczesny punktowiec bez miejsc prakingowych.bo napisałem że w śródmieściu powinna być zabudowa śródmiejska, a nie typowe dla przedmieść domki jednorodzinne - to z tego wyciągasz wniosek że "dążę do hamowania rozwoju miasta"? nie rób k....wy z logiki....to jest naprawdę przygnębiające to ci pseudo planiści wyrabiają z tym miastem... tereny w centrum miasta, zarezerwowane do tej pory - i słusznie - pod zabudowę usługową, uczelnianą, mają stać się kolejną enklawą domków jednorodzinnych w samym środku...zwłaszcza kiedy w przyszłości powstanie przedłużona ul. Zana oraz zacznie się zabudowa dzielnicy dworcowej, to tam powinna powstawać zabudowa śródmiejska, usługowa, handlowa, biurowa, a nie osiedla gdzie Czesławy będą strzyc sobie 300 mkw trawniczek...Przygębiające to są komentarze takie jak twój. Dążycie do hamowania rozwoju miasta. Gdyby w tym miejscu pozostawiono zabudowę usługową i uczelnianą, to byście pisali, że źle, bo dlaczego miasto nie pozwala na zabudowę rodzinną. Partyjnym trolom nie dogodzisz. |
|
Pamiętam, że kiedyś wapienną zalewała woda, teraz to zmieni się i będzie można budować?
|
|
Ja bym się nie martwił. W mieście dewelo-inspiracji tzw. plany zagospodarowania są warte tyle, ile papier na którym zostały spisane. Wystarczy, że "inwestor" zleci projekt jakijś Słynnej Pracowni (na fakturę), i - cyk! - okaże się, że zamiast domku można wstawić tam nowoczesny punktowiec bez miejsc prakingowych.Nie myślałeś, żeby zostać pisarzem science-fiction? Wymyślanie historii dobrze ci idzie. I znowu te hasełka "dewelo-coś tam" we wszystkich odmianach przez przypadki. Musicie być bardzo "zdeterminowani", żeby tak ujadać pod każdym artykułem o wyimaginowanych deweloperach i ich niecnych planach zawładnięcia wszechświatem. |
|
Pamiętam, że kiedyś wapienną zalewała woda, teraz to zmieni się i będzie można budować?To zależy o jakim odcinku ulicy Wapiennej jest mowa. Poza tym dzisiaj zmieniła się technologia budowania i możliwe jest zastosowanie specjalnych kanałów regulujących przepływ wody. |
|
Pamiętam, że kiedyś wapienną zalewała woda, teraz to zmieni się i będzie można budować?O to się nie martw. Będą pływające osiedla z betonu :D |
|
Kolunie deweloperki już zaczynają smarować ? Bloki POwstaną , a ulica w dalekiej przyszłości - ok. 100 lat.
|
|
Po to m.in. zostało uchwalone nowe studium. Żeby na jego podstawie uchwalać nowe plany czyli m.in. przeznaczać nowe tereny pod zabudowę. Miasto musi się rozwijać. A tak na marginesie lektura dla trolli z dewelo-obsesją: ***s://rynekpierwotny.pl/wiadomosci-mieszkaniowe/gdzie-w-2019-r-powstalo-najwiecej-mieszkan/11236/ Lublin w 2019 dopiero na 13 miejscu w Polsce pod względem ilości zbudowanych domów i mieszkań, wyprzedził nas nawet powiat poznański czy Białystok
|
|
widzę że już komentarze nie po linii Ratusza odpowiednio wyminusikowane...tak wyglądają "konsultacje społeczne" w Lublinie :)
|
|
to jest naprawdę przygnębiające to ci pseudo planiści wyrabiają z tym miastem... tereny w centrum miasta, zarezerwowane do tej pory - i słusznie - pod zabudowę usługową, uczelnianą, mają stać się kolejną enklawą domków jednorodzinnych w samym środku...zwłaszcza kiedy w przyszłości powstanie przedłużona ul. Zana oraz zacznie się zabudowa dzielnicy dworcowej, to tam powinna powstawać zabudowa śródmiejska, usługowa, handlowa, biurowa, a nie osiedla gdzie Czesławy będą strzyc sobie 300 mkw trawniczek...a potem jak się w przyszłości zacznie np. zabudowa dzielnicy dworcowej, to ci nowi mieszkańcy z domków będą wszystko oprotestowywać, bo im to zaburzy sielski spokój w enklawie... |
|
Naprawdę sądzisz, że lud w Lublinie taki ciemny i będzie "plusikował" hejterski bełkot pisowskiego trolla o dewelo-rozwoju i dewelo-prezydencie? Niestety, większość negatywnych komentarzy pod tego typu artykułami to sprawka pisowskiej farmy trolli i są one nagradzane przez czytelników pokaźną liczbą minusów.
|
|
Kolejny z zadatkami na pisarza science-fiction. Macie bujną fantazję do siania defetyzmu na forum Dziennika Wschodniego. Tylko jakoś żadnej krytyce nie poddajecie polityków z PISu.to jest naprawdę przygnębiające to ci pseudo planiści wyrabiają z tym miastem... tereny w centrum miasta, zarezerwowane do tej pory - i słusznie - pod zabudowę usługową, uczelnianą, mają stać się kolejną enklawą domków jednorodzinnych w samym środku...zwłaszcza kiedy w przyszłości powstanie przedłużona ul. Zana oraz zacznie się zabudowa dzielnicy dworcowej, to tam powinna powstawać zabudowa śródmiejska, usługowa, handlowa, biurowa, a nie osiedla gdzie Czesławy będą strzyc sobie 300 mkw trawniczek...a potem jak się w przyszłości zacznie np. zabudowa dzielnicy dworcowej, to ci nowi mieszkańcy z domków będą wszystko oprotestowywać, bo im to zaburzy sielski spokój w enklawie... |
Strona 2 z 6
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|