Test Trzecioklasisty 2015 OBUT. Odpowiedzi, pytania, arkusze

Testy nie są dostosowane do klasy trzeciej - szczególnie język polski. Tekst zdecydowanie za długi!!!! Tematyka tekstu bardziej dla szósoklasistow, a nie nie dzieci 10-letnich. Ktoś kto uklada te teksty nie ma pojęcia o specyfice pracy z dziećmi młodszymi.

Co za idiota układa tak trudne testy chodzi o OBUT, jeśli ktoś chce wyłonić w klasie geniuszy to nie to piszą tylko te dzieci które naprawdę są zdolne. Tylko z tego co wiem to nawet najzdolniejsze dzieci w klasie miały z nimi problem nie wspomnę o Paniach. Po drugie do takiego testu nawet ja rodzic nie jestem w stanie dziecka przygotować, gdyż te sprawdziany nawet w najmniejszym stopniu nie odzwierciedlają wiedzy zdobytej w trzeciej klasie, może jedynie pisanie listu ale taka forma listu jak była w roku 2014 to przesada. Po prostu szkoda mówić..............

Popieram wczesniejsze wypowiedzi, dzisiejszy test mial sie nijak do poziomu zadan jaki maja ksiazki, z ktorych dzieci ucza sie na codzien. Matematyka trudna dla wiekszosci uczniow, a tekst z polskiego wiele trudniejszy niz ten z probnego egzaminu z operonem

porażka totalna,jako mama 10 latki jestem zawiedziona tymi testami kto je układa? i po co to komu,moje dziecko przeszło taki stres przed testami

Po zapoznaniu się z testami, jako wychowawca klasy III,  przeżyłam wielki stres, rozczarowanie oraz bunt przeciwko twórcom "wielkiego sprawdzianu". Testy nijak się mają w odniesieniu do podstawy programowej, do założonego programu oraz do realizacji zadań z ćwiczeń przygotowanych przez wydawnictwa. Układający nie mają zielonego pojęcia o nauczaniu w klasach młodszych. Zadania na sprawdzianie z matematyki żywcem są przeniesione z "Kangura" czyli konkursu matematycznego dla dzieci najzdolniejszych. Natomiast test z edukacji polonistycznej powinni pisać przynajmniej piątoklasiści, a nie dzieci 9-letnie. Oczekujemy zmian w oświacie i w kierownictwie obutem.

porażka totalna,jako mama 10 latki jestem zawiedziona tymi testami kto je układa? i po co to komu,moje dziecko przeszło taki stres przed testami

a moje dziecko napisało testy dobrze. Dzisiaj była wywiadówka, na której można było zajzeć do testów. Dziecko po testach stwierdziło, że były banalne ale nie dla mnie, Zdolniejsze od mamy ha ha.

Test masakra!!! Dla przeciętnego ucznia klasy 3 praktycznie nie do wykonania. To przykre, że i w takim wypadku nie ma się na względzie dobra dziecka. KTO UKŁADA TE BZDURY??? Czy oby na pewno TE OSOBY znają program i pracę z dzieckiem klasy 3??? Dlaczego nie ma zwykłych zadań, które uczeń mógłby rozwiązać i mieć satysfakcję, że nauczył się dużo na pierwszym etapie nauki??? Może skończmy już z tym bezsensem!!!

CZY WSPANIAŁA INSTYTUCJA "OBUT" ALBO INNY SANDAŁ MOGŁABY W SWEJ ŁASKAWOŚCI ZAMIEŚCIĆ PLIK Z TESTAMI A NIE JAKIEŚ G...NIANE ZDJĘCIA Z URYWKAMI STRON?

Witam w pełni się zgadzam z wcześniejszymi wypowiedziami.

a moje dziecko napisało testy dobrze. Dzisiaj była wywiadówka, na której można było zajzeć do testów. Dziecko po testach stwierdziło, że były banalne ale nie dla mnie, Zdolniejsze od mamy ha ha.

Ala, bredzisz. Nawet jeśli nauczyciel zdążył sprawdzić testy (według klucza), to wyniki otrzyma nie wcześniej niż za 2 tygodnie. Pomyślałabym, że jesteś jednym z twórców tego testu, gdyby nie "byk" w wyrazie "zajrzeć". Chociaż? Taką mamy obecnie "śmietankę" w górnych szeregach naszej OŚWIATY!

Testy

Po zapoznaniu się z testami, jako wychowawca klasy III,  przeżyłam wielki stres, rozczarowanie oraz bunt przeciwko twórcom "wielkiego sprawdzianu". Testy nijak się mają w odniesieniu do podstawy programowej, do założonego programu oraz do realizacji zadań z ćwiczeń przygotowanych przez wydawnictwa. Układający nie mają zielonego pojęcia o nauczaniu w klasach młodszych. Zadania na sprawdzianie z matematyki żywcem są przeniesione z "Kangura" czyli konkursu matematycznego dla dzieci najzdolniejszych. Natomiast test z edukacji polonistycznej powinni pisać przynajmniej piątoklasiści, a nie dzieci 9-letnie. Oczekujemy zmian w oświacie i w kierownictwie obutem.

Popieram ja i moje koleżanki , wychowawczynie klas III. Zadania typowo kangurowe!

Generalnie , chodzi o kasę. Firmuje to IBE, Kapitał Ludzki - Narodowa Strategia Spójności itp. - wiadomo, kasa z Unii. Trzeba udowodnić za pomocą głupich testów, że dzieciaki polskie są niedouczone, tworzyć kolejne programy naprawcze i zarabiać ciężką kasę. Koło się kręci, koryto zawsze pełne. Ciekawe, czy np. w Finlandii tworzy się takie narzędzia badawcze i gnębi małych uczniów i ich nauczycieli. Powinna Kopacz zainteresować się towarzystwem mającym wpływy i układy w MEN. Ludzie, nie wierzcie pseudonaukowcom, chcącym dorobić na boku. Wasze dzieci są mądre. Wzywa się sześciolatki do szkoły, a potem bada testem o wpływie antybiotyków na ludzkość! To jawny szwindel! Kolejna PO - pieprzona afera.

Polak zawsze marzy, aby monitorować i naprawiać innych, zamiast zacząć od siebie. Dla kogo są dzisiaj autorytetem polscy naukowcy? Zwłaszcza ci od nauk humanistycznych...

Ja z trzecioteścika dostałem szóche już nie długo do 4 klasy