Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Trolejbus zatarasował ul. Narutowicza w Lublinie. Rozładowała się bateria

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 17 stycznia 2020 r. o 10:31 Powrót do artykułu
Kiedyś nie takie były zimy i jakoś trolejbusy jeździły teraz trochę szronu i wszystko stoi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czyli upadł następny mit lobby moto - elektryki
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak się kończy zabawa w trolejbusy kiedy siec trakcyjna jest upośledzona przez jej brak w centrum i wielu newralgicznych punktach miasta. Prowizorka i dno. Kupuję sobie samochód. Dosyć tej awaryjnej komunikacji!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rozumiem ze komunikacja miejska kursuje w Lublinie w temperaturach powyżej +5 stopni. Gdy jest zimno chodzimy pieszo... lub jeździmy morderczymi Dieslami
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie, nigdy nie popełniajcie tego błędu i nie kupujcie Tesli i innych elektrycznych cudeniek. Chyba ze sami chcecie się ubezwlasnowolnic. Diesel to jest WOLNOŚĆ !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
niesamowite
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ave Rudolf Diesel! Eko elektro niewolnictwo nie dla mnie! Stop Iluminati!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Żałosne! Elektroodpad stoi i kwiczy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
„jeżeli to konieczne to zastępujemy trajtki autobusami”. No dzisiaj to konieczne
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
raz na godzinę i do tego nie przyjedzie bo prądu zabrakło. Zamień wóz na bus, tak mówili !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie ma to jak zwykły autobus na benzynę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakie warunki niby są? Mróz -10/-20, zalega jacy śnieg, błoto posniegowe, zamieć śnieżna,... Jakby była zima jak pare lat wstecz to by nie wyjechali nawet z zajezdni. To kpina! I jeszcze łaskawie doradzają sprawdzać na stronie ZTM. Kpina!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ekologia pełną gębą
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy MPK jest dobrze zarządzane ?? Skoro wiedzą że może takie coś wystąpić, bo nieraz miało to miejsce to czemu się nie przygotowali na takie coś analogicznie jak ma to miejsce w Gdyni ?? Jakby był jeszcze jeden prezes w MPK było by lepiej...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szron jako przyczyna rozładowywania się baterii trolejbusów to wymówka. Już o wiele wcześniej (także przed jesienią) podjeżdżające pod górę w stronę ul. Medalionów (od strony Czubów) trolejbusy wlokły się (jakby "pełzały) - raz kierowca wysiadł z "mojego" trolejbusu i ręcznie założył "łapy".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kiedyś nie takie były zimy i jakoś trolejbusy jeździły teraz trochę szronu i wszystko stoi.
 No, nie wszystko. Nie wszystko - mruknął jeden dziadek, gdy to przeczytał . . . :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co to za pierd*lenie że trolejbus nie może podpinać się do trakcji bo jest tak zwany efekt spawania? Złej baletnicy to przeszkadza nawet rąbek od spódnicy, kiedyś trolejbusy jeździły nie przy takiej pogodzie a teraz nie mogą? ,otóż mogą jedyne utrudnienie jest takie że muszą jechać ciut wolniej i przy oszronionej trakcji szybciej się zużywa ślizg grafitowy przy odbierakach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co to za pierd*lenie że trolejbus nie może podpinać się do trakcji bo jest tak zwany efekt spawania? Złej baletnicy to przeszkadza nawet rąbek od spódnicy, kiedyś trolejbusy jeździły nie przy takiej pogodzie a teraz nie mogą? ,otóż mogą jedyne utrudnienie jest takie że muszą jechać ciut wolniej i przy oszronionej trakcji szybciej się zużywa ślizg grafitowy przy odbierakach.
  • Większość tamtych trolejbusów była produkcji radzieckiej. Teraz propagandowo pluje się na wszystko, co radzieckie lub rosyjskie. Ta propaganda ułatwia wciskanie byle złomu pod hasłami "ekologii" lub "nowoczesności'.
  • Komunikacja miejska w Lublinie funkcjonowałaby idealnie, gdyby pan Grzegorz Malec (wciąż utrzymywany jako szef ZTM) lub pan dr Krzysztof Żuk musieli sprawdzać - oczywiście, przy pomocy aplikacji mobilnej - o ile dni lub tygodni później a ich rachunki wpłynie wynagrodzenie z powodu burdelu w lubelskiej komunikacji miejskiej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co to za pierd*lenie że trolejbus nie może podpinać się do trakcji bo jest tak zwany efekt spawania? Złej baletnicy to przeszkadza nawet rąbek od spódnicy, kiedyś trolejbusy jeździły nie przy takiej pogodzie a teraz nie mogą? ,otóż mogą jedyne utrudnienie jest takie że muszą jechać ciut wolniej i przy oszronionej trakcji szybciej się zużywa ślizg grafitowy przy odbierakach.
 Otóż nie do końca. Obecne napędy trolejbusów opierają się na elektronice i ten efekt spawania uniemożliwia jej poprawną pracę. Co więcej, trolejbusy opierające się na napędzie oporowym jak kiedyś, jeszcze stoją w ilości 3 sztuk na zajezdni i powinny jeździć całą noc jako przecieraki, jak to ma miejsce np. w Gdyni. Nie mówiąc już o pojeździe który powinen glikolem spryskiwać sieć.  Ale w mpk myślą o czym innym, bo w końcu do wyżywienia jest 3 prezesów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co to za pierd*lenie że trolejbus nie może podpinać się do trakcji bo jest tak zwany efekt spawania? Złej baletnicy to przeszkadza nawet rąbek od spódnicy, kiedyś trolejbusy jeździły nie przy takiej pogodzie a teraz nie mogą? ,otóż mogą jedyne utrudnienie jest takie że muszą jechać ciut wolniej i przy oszronionej trakcji szybciej się zużywa ślizg grafitowy przy odbierakach.[/quote] Otóż nie do końca. Obecne napędy trolejbusów opierają się na elektronice i ten efekt spawania uniemożliwia jej poprawną pracę. Co więcej, trolejbusy opierające się na napędzie oporowym jak kiedyś, jeszcze stoją w ilości 3 sztuk na zajezdni i powinny jeździć całą noc jako przecieraki, jak to ma miejsce np. w Gdyni. Nie mówiąc już o pojeździe który powinen glikolem spryskiwać sieć.  Ale w mpk myślą o czym innym, bo w końcu do wyżywienia jest 3 prezesów.[/quote]   [quote][quote]Co to za pierd*lenie że trolejbus nie może podpinać się do trakcji bo jest tak zwany efekt spawania? Złej baletnicy to przeszkadza nawet rąbek od spódnicy, kiedyś trolejbusy jeździły nie przy takiej pogodzie a teraz nie mogą? ,otóż mogą jedyne utrudnienie jest takie że muszą jechać ciut wolniej i przy oszronionej trakcji szybciej się zużywa ślizg grafitowy przy odbierakach.
Otóż nie do końca. Obecne napędy trolejbusów opierają się na elektronice i ten efekt spawania uniemożliwia jej poprawną pracę. Co więcej, trolejbusy opierające się na napędzie oporowym jak kiedyś, jeszcze stoją w ilości 3 sztuk na zajezdni i powinny jeździć całą noc jako przecieraki, jak to ma miejsce np. w Gdyni. Nie mówiąc już o pojeździe który powinen glikolem spryskiwać sieć.  Ale w mpk myślą o czym innym, bo w końcu do wyżywienia jest 3 prezesów.
Tylko proszę unikać insynuowania, jakoby oni właśnie wypili (cały) glikol i dlatego zabrakło go do "ocieplania" trakcji. Jak tak można?!?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...