KUL-t KUL-tury, czyli CZARNA KUL-tura: „Lublin Solicą KUL-tury”! Głosi modne hasło z przewagą czarnego KUL-oru – pech, zbieg oKULiczności czy celowe działanie? O poziomie lubelskiej KUL-tury Muzycznej KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW prowadzący w internecie AKADEMIĘ SZTUK CUDOWNYCH z Katedrą SLOWEM ALOWANE i cyklem Z CZEGO ŚMIEJĄ SIĘ POLACY smarował w necie już nie raz! Nie raz też TVP Lublin pokazywała Symfoniczne PO-PiS-y na KAT-olickim poziomie Pożal Się Boże. Tak też wyglądała reklama „KONCERTU ŻAŁOBNEGO” w lubelskim wydaniu: „COŚ ZGRZYTNĘŁO, COŚ PiS-nęło, WSZYSTKIM SIĘ ZDAWAŁO, ŻE TO PRÓBA, A TU filharmonia lubelska „GRAŁA ARIĘ z III SUITY ORKIESTROWEJ D-major J.S. BACHA (BWV 1068) PROWADZONĄ PRZEZ DIDŻEJA WIJATKOWSKIEGO. KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW i ASC zauważa, że Sęk w tym, iż sam Didżej powinien używać raczej klęcznika, co też uchroni Go przed rozpaczliwymi ruchami podobnymi do łapania równowagi, a nie prowadzenia utworu barokowego! Gdyby czuł się osamotniony – KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW i ASC proponuje KUL-awą Koncelebrę w pozycji „Na KUL-anach” w wydaniu Prezydenta z Ratuszem i Marszałka z Urzędami (pozostałymi). Skończy się Okres Wielkiej Nocy i dalej (po chwili przerwy) lubelscy PALLOTYNI (al. Warszawska) będą pier...niczyć „AVE MARYJA” Schuberta – grunt to to KUL-tura w samej „Stolicy” KUL-tury! I pomyśleć, że za taką rozrywkę trzeba płacić, a rozrywka za darmo... (PODPISANO: KZ NSZZ SOLIDARNOŚĆ ORGANISTÓW)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz