Uczeń "Staszica" zdaje maturę międzynarodową... z lubelskiej komunikacji miejskiej

Michał , nie wyjeżdżaj !!! Fotel prezesa w MPK już jest dla Ciebie produkowany , tylko wybierz kolor tapicerki .

Polecam temat tejże matury: Punktualność autobusów MPK w Lublinie- godne uwagi i poruszenia w szerszym opisie

Ale ten Michał to jest równy gość! Tez chciałabym być takim pasjonatem komunikacji miejskiej. Pozdrawiam i życzę powodzenia :-D

I głupot uczą o jakichś autobusach dzieci. Widać że to z zagranicy program to nic nie wiedzą o tym czego naprawdę dzieci w Polsce trzeba uczyć. Np. o wielkiej białej polskiej. ***s://pl.wikipedia.org/wiki/Wielka_bia%C5%82a_polska

Etat kierowcy w MPK  Lublin gwarantowany .

Powodzenia Kuker! Rowniez wzielam udzial w twojej ankiecie. Oby wiecej takich pasjonatów komunikacji miejskiej wychodziło ze Staszica!

szkoda ze pana pasjonata nie nauczyli czytać na tyle ze nie doczytal ze nikt tego ucznia nie uczy o autobusach tylko sam zdecydowal prowadzic prace w tym kierunku. najwyrazniej pasje koncza sie na kopiowaniu linkow

Warto zauważyć, że bohater artykułu otrzymał już oferty punktowe na takie uniwersytety jak: ULC, Uni of Manchester czy LSE, co nie zostało wspomniane. Gratulacje dla tego zdolnego młodzieńca!

Szanowna redakcjo, mała korekta UCL - University College London. Niemniej jednak ogromne wyrazy uznania dla Michała

Ładne włosy

Warto również zauważyć, że kolega Michał został nominowany do tegorocznej nagrody Nobla w dziedzinie fizyki, jak również do wielu innych prestiżowych nagród, w tym do otrzymania medalu im. Stefana Banacha. Niesamowite, ile wiedzy na przeróżne tematy pomieścić może jeden męski umysł. Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu dalszych sukcesów!

Jak nikt mu nie kazał tylko sam ZADECYDOWAŁ to jeszcze raz ja się pytam co to za szkoła że sobie uczeń DECYDUJE o czym się będzie uczył? Naprawdę myślą, że człowiek który jeszcze nie zdobył wykształcenia tylko właśnie je zdobywa będzie sam wiedział o czym warto się uczyć? No chyba nie, dopiero jak zdobędzie wiedzę i zorietnuje się w realiach to może ZADECYDOWAĆ co będzie zgłębiał. A jak sami szesnasto-, siedemnasto- oraz osiemnastolatkowie sobie wymyślają i DECYDUJĄ o czym się będą uczyć to potem wychodzą takie kwiatki jak jakieś badanie autobusów i inwestycji MPK. Na co to dziecku? Po co to na mature? Nikt nie zna odpowiedzi bo sobie uczeń coś sam ZADECYDOWAŁ, nie żeby faktycznie się czegoś dowiedzieć, tylko żeby temat łatwy był.

Faktycznie, to tragedia kiedy szkoła nie traktuje ucznia jak debila i pozwala mu iść w kierunku swoich zainteresowań.

Wspaniale, tylko zanim zapędzimy się w miło brzmiące hasło "rozwijanie swoich zainteresowań" spójrzmy jakie te zainteresownia są: autobusy? Co takie dziecko może z tego wyciągnąć, czego się nauczy? Że autobus ma koła i kierownicę? Może warto przestać przynosić zachodnie wzorce wychowawcze, gdzie nie możemy dziecku powiedzieć, że całe życie nie będzie szło po jego myśli i że nie może robić tylko tego co lubi? Może warto żeby ktoś rozsądniejszy i doświadczony wskazał dziecku co naprawdę jest wartościowe i przydatne w życiu a nie tylko to co łatwe. Bo skąd dziecko ma to wiedzieć kiedy nie ma doświadczenia? Ale nie przyklaskujmy i wysyłajmy dzieci na jakieś matury międzynarodowe, puste papierki.