Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Ul. Jana Pawła II: Samochód potrącił pieszą

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 20 września 2017 r. o 18:39 Powrót do artykułu
Szybciej było zap....ać .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po co te pasy malować? Nic one nie dają. Farby szkoda.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
piesza rozejrzała się przed wejściem na pasy czy wkroczyła z głową w komórce
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To już kolejna "ofiara" na JPII poszkodowana przez szarżujących kierowców !!!! A Miasto pomimo obietnic NIC nie robi !!! Miały być światła, kładka i itp.....a co mamy, "cwaniaków", którzy mknął buspasami, strach przechodniów, i bubel drogowy na ul. Tymiankowej !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po co światła? Na światłach ludzie nie giną? Tylko kładki albo przebudować drogę na rondo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mamy jeszcze lament nad skutkami spotkań szarżujących kierowców z szarżującymi pieszymi w kapturkach, wpatrzonymi w ekrany swoich zabawek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A propos uwagi pieszych i sposobu przechodzenia przez ulicę. Przykład z wczoraj - 20.09.2017 r. miejsce: ulica Jantarowa na wysokości przedszkola(dla niezaznajomionych - boczna Jana Pawła), bohater: nastolatka ok 14-16 lat, przebieg sytacji: światło zielone dla samochodów skręcających w lewo w Jantarową, Jaśnie Księżniczka zapatrzona w telefon komórkowy (wnioskuję że chyba pisała sms) wchodzi na jezdnię od strony przedszkola, oczywiście nie na przejściu dla pieszych, następnie zatrzymuje się w połowie pasa - z góry jadą samochody (na szczęscie wolno bo raczej nikt tam nie rozwija zawrotnych prędkości), następnie po paru ładnyc sekundach rusza dalej wogóle nie patrząc na to czy na drugim pasie jest jakikolwiek ruch, dopiero klakson mojego auta chyba ja lekko otrzeźwił i pomaszerowała leniwym tempem dalej. Następnie Księżniczkę ujrzałem ponownie parkując auto, oczywiście dalej maszerowała, już po osiedlu, wlampiona w tenże telefon. Nie wytrzymałem i zwróciłem temu biednemu zaślepionemu dziecku uwagę, żeby uważała podczas przechodzenia przez jezdnie i żeby czyniła to raczej w miejscu ku temu wyznaczonym a jak już musi to robić bez przejścia to niech raczy się chociaż rozejrzeć. Księżniczka nie bacząc na moje uwagi pomaszerowala dalej a ja ujrzałem jak JEJ KSIĄŻĘCA WYSOKOŚĆ pokazuje swój środkowy Książęcy paluszek... ot taka historia...jaki wyciągnąc wniosek - upominać, nieupominać, zwrócic uwagę czy nie narażać się na oglądanie środkowych paluszków Księżniczek...a gdyby ta Księżniczka weszła tak na Jana Pawła a nie na boczna uliczkę, więc chyba lepiej upomnić i mieć czyste sumienie...wszystko rozumiem, ale niech rodzice zwracają uwage czy te nastoletnie Księżniczki nie są aby za bardzo uzależnione od telefonów, tabletów itp....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I żeby nie było, nie pisałem tego w obronie jakiegokolwiek kierowcy, bo nie znam sytaucji związanej z wypadkiem i nie to było moim zamiarem, ot tak luxny opis sytuacji...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...