Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Ul. Turystyczna: Rowerzysta zginął pod kołami ciężarówki

Utworzony przez Mateusz, 3 sierpnia 2012 r. o 13:57 Powrót do artykułu
Sam tamtedy jezdze i chodnik jest fatalny nie byloby tego wypadku gdyby ktos o niego zadbal wcale nie dziwie sie ze zjezdzal na ulice ktora sie jedzie o niebo lepiej lecz niebezpiecznie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niniejszym składam Kierowcy tej ciężarówki podziękowania za zlikwidowanie choć jednego egzemplarza tej plagi dróg jaką są rowerzyści. Jednocześnie składam wyrazy solidarności - jest jasne Szanowny Kierowco że teraz będą ciągać Cię po sądach, będzie ciężko, wysoce prawdopodne że dostaniesz jakiś wyrok, oby tylko zawiasy - ale wiedz że jestem z tobą! A tym którzy mają inne zdanie pragnę uświadomić że wy także możecie kiedyś jechać samochodem i spotkać się z jakimś zawalidrogą którego zauważycie dopiero wtedy kiedy będzie za późno.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A.P. napisał:
Niniejszym składam Kierowcy tej ciężarówki podziękowania za zlikwidowanie choć jednego egzemplarza tej plagi dróg jaką są rowerzyści. Jednocześnie składam wyrazy solidarności - jest jasne Szanowny Kierowco że teraz będą ciągać Cię po sądach, będzie ciężko, wysoce prawdopodne że dostaniesz jakiś wyrok, oby tylko zawiasy - ale wiedz że jestem z tobą! A tym którzy mają inne zdanie pragnę uświadomić że wy także możecie kiedyś jechać samochodem i spotkać się z jakimś zawalidrogą którego zauważycie dopiero wtedy kiedy będzie za późno.
Jak możesz tak pisać psychicznie chory niecywilizowany idioto. Z Twojej rodziny nikt nie jeździ na rowerze? Chciałbyś żeby kogoś bliskiego spotkała taka śmierć? Wtedy też składałbyś podziękowania? Twoje zdanie pokazuje stan wypaczenia Twojego umysłu. Zastanów się nad tym co napisałeś.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Jak możesz tak pisać psychicznie chory niecywilizowany idioto. Z Twojej rodziny nikt nie jeździ na rowerze? Chciałbyś żeby kogoś bliskiego spotkała taka śmierć? Wtedy też składałbyś podziękowania? Twoje zdanie pokazuje stan wypaczenia Twojego umysłu. Zastanów się nad tym co napisałeś.
Jemu chodziło, że rowerzyści jak święte krowy wjeżdżają na ulice bez jakiegokolwiek ostrzeżenia. Druga sprawą jest jazda rowerzystów bez oświetlenia w nocy. Sam bym już parę potrącił takiego delikwenta. To jest bezmózgowie!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lukasz napisał:
Jemu chodziło, że rowerzyści jak święte krowy wjeżdżają na ulice bez jakiegokolwiek ostrzeżenia. Druga sprawą jest jazda rowerzystów bez oświetlenia w nocy. Sam bym już parę potrącił takiego delikwenta. To jest bezmózgowie!
Nie musisz tłumaczyć o co mu chodziło. Kontekst jest zrozumiały, ale sposób myślenia wyjątkowo niepokojący.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lukasz napisał:
Jemu chodziło, że rowerzyści jak święte krowy wjeżdżają na ulice bez jakiegokolwiek ostrzeżenia. Druga sprawą jest jazda rowerzystów bez oświetlenia w nocy. Sam bym już parę potrącił takiego delikwenta. To jest bezmózgowie!
Ale ten wypadek zdarzył się dzień, a dziadek miał kamizelkę odblaskową mimo upału. Zjechał na ulicę kilka chwil wcześniej, ciężarowiec zaczął go wyprzedzać, czyli musiał go widzieć. Niestety zawadził go tyłem cięzarówki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
widział i zabil z premedytacją (zbiegł z miejsca Zabójstwa), a kiedy sie zorientowal na CB, że ktoś go widział - wrócił i udał głupka, że nic nie poczuł. Np cóż ma szczescie ze to nie Chiny.... ale mordrcą zostanie na zawsze!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Ale ten wypadek zdarzył się dzień, a dziadek miał kamizelkę odblaskową mimo upału. Zjechał na ulicę kilka chwil wcześniej, ciężarowiec zaczął go wyprzedzać, czyli musiał go widzieć. Niestety zawadził go tyłem cięzarówki. [/quote] Albo naczepa musiałaby wpaść w poślizg i jechać bokiem, albo bredzisz jak potłuczony ZOMO-wiec. Poczytaj sobie PoRD, koniecznie sekcję "włączanie się do ruchu". [quote name='Lukasz' timestamp='1343997488' post='660514'] Jemu chodziło, że rowerzyści jak święte krowy wjeżdżają na ulice bez jakiegokolwiek ostrzeżenia. Druga sprawą jest jazda rowerzystów bez oświetlenia w nocy. Sam bym już parę potrącił takiego delikwenta. To jest bezmózgowie!
Ja rok temu pod Zwierzyńcem całą rodzinę bym "skasował" - jechali w nocy, przez las, bez oświetlenia... całą szerokością wąskiej jezdni, jedno obok drugiego. Gdybym tylko jechał dozwolone "90" a nie nierozsądnie powolne "70", to by był kolejny "hit" dla dziennikarzy cierpiących ze względu na sezon ogórkowy. Są rowerzyści, są i parapety. Nie mam nic przeciwko rowerom na jezdni... przynajmniej tak długo, jak rowerzysta przestrzega prawa i da się mi na czas zauważyć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kierowca Bombowca napisał:
Albo naczepa musiałaby wpaść w poślizg i jechać bokiem, albo bredzisz jak potłuczony ZOMO-wiec. Poczytaj sobie PoRD, koniecznie sekcję "włączanie się do ruchu". Udajesz głupiego? Nie rozumiesz to buzia pokornie na kłódkę, albo zapytaj. Ciężarówka wyprzedza odbijając w lewo. Po wyprzedzeniu odbija spowrotem do prawej, ale kierowca ma niefart i z jakiegoś powodu zawadza końcem naczepy o rowerzystę. Może dziadek zatoczył się z upału? Ja rok temu pod Zwierzyńcem całą rodzinę bym "skasował" - jechali w nocy, przez las, bez oświetlenia... całą szerokością wąskiej jezdni, jedno obok drugiego. Gdybym tylko jechał dozwolone "90" a nie nierozsądnie powolne "70", to by był kolejny "hit" dla dziennikarzy cierpiących ze względu na sezon ogórkowy. Są rowerzyści, są i parapety. Nie mam nic przeciwko rowerom na jezdni... przynajmniej tak długo, jak rowerzysta przestrzega prawa i da się mi na czas zauważyć.
Tak tak, ci straszni rofeżyści.Niech przestrzegają praFa. Ktoś w końcu na tych jezdniach powinien, nie? Niech oni przestrzegają, bo przecież mogą nas wszystkich pozabijać. Tylko że to nie oni mordują ludzi na jezdniach, a nawet jako ofiary są niezbyt dużą częścią statystyk. Czytając takie mrożące krew w żyłach opowieści, zawsze zastanawiam się jakim cudem mnie właściwie nigdy nic się przytrafia, a za kółkiem spędzam trochę czasu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kierowca Bombowca napisał:
Albo naczepa musiałaby wpaść w poślizg i jechać bokiem, albo bredzisz jak potłuczony ZOMO-wiec. Poczytaj sobie PoRD, koniecznie sekcję "włączanie się do ruchu"
Udajesz głupiego? Nie rozumiesz to buzia pokornie na kłódkę, albo zapytaj. Ciężarówka wyprzedza odbijając w lewo. Po wyprzedzeniu odbija spowrotem do prawej, ale kierowca ma niefart i z jakiegoś powodu zawadza końcem naczepy o rowerzystę. Może dziadek zatoczył się z upału? Nie wiadomo. Ale oczywiście kolejny internetowy ekspert ucieszył się, że złapał kogoś na błędzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Udajesz głupiego? Nie rozumiesz to buzia pokornie na kłódkę, albo zapytaj. Ciężarówka wyprzedza odbijając w lewo. Po wyprzedzeniu odbija spowrotem do prawej, ale kierowca ma niefart i z jakiegoś powodu zawadza końcem naczepy o rowerzystę. Może dziadek zatoczył się z upału? Nie wiadomo. Ale oczywiście kolejny internetowy ekspert ucieszył się, że złapał kogoś na błędzie.
Odbija "spowrotem" - to mnie rozbawiło Wybacz, z kretynem nie będę dyskutował - sprowadzasz dyskusję na swój poziom i bijesz mnie doświadczeniem. Jedno pytanie - jechałeś kiedyś "zestawem" czy ciężarówki tylko widujesz?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Tak tak, ci straszni rofeżyści.Niech przestrzegają praFa. Ktoś w końcu na tych jezdniach powinien, nie? Niech oni przestrzegają, bo przecież mogą nas wszystkich pozabijać. Tylko że to nie oni mordują ludzi na jezdniach, a nawet jako ofiary są niezbyt dużą częścią statystyk. Czytając takie mrożące krew w żyłach opowieści, zawsze zastanawiam się jakim cudem mnie właściwie nigdy nic się przytrafia, a za kółkiem spędzam trochę czasu.
Z danych KGP za 2010 rok - zginęło 140 rowerzystów-sprawców wypadków i 150 osób w wypadkach spowodowanych przez rowerzystów. Łącznie zginęło zaś 280 rowerzystów. Wychodzi na to, że prawda leży po środku - rowerzyści nie przestrzegają prawa w tym samym stopniu, co inni użytkownicy dróg. Jedno jest zastanawiające - z tych danych wynika, że rok w rok rowerzyści zabijają 10 osób i ranią ponad 700.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kierowca Bombowca napisał:
Z danych KGP za 2010 rok - zginęło 140 rowerzystów-sprawców wypadków i 150 osób w wypadkach spowodowanych przez rowerzystów. Łącznie zginęło zaś 280 rowerzystów. Wychodzi na to, że prawda leży po środku - rowerzyści nie przestrzegają prawa w tym samym stopniu, co inni użytkownicy dróg. Jedno jest zastanawiające - z tych danych wynika, że rok w rok rowerzyści zabijają 10 osób i ranią ponad 700.
Hehe, kiciarzu:D:D:D. Nawet propagandę trzeba umieć siać. "W 2010 roku rowerzyści uczestniczyli w 3 918 wypadkach drogowych, w których zginęło 290 osób, a rany odniosło 3 806 osób. Wśród ofiar największą grupę stanowili sami rowerzyści – 280 zabitych oraz 3 494 rannych. W omawianym okresie rowerzyści przyczynili się do powstania 1 588 wypadków, w których zginęło 140 osób" A żeby cię dobić kłamczuszku: http://www.gddkia.go...e_2008_2011.pdf To oficjalny dokument. Analiza GDDiKA. strona 30: w 2010 przez rowerzystów zginęła 1 inna osoba niż sprawca, 13 było ciężkorannych, 52 lekko. Przyznasz, że jest różnica między 10 zabitymi 700 rannymi:D:D:D:D:D. EOT z mojej strony cyklofobie. Czaruj rzeczywistość sam. Tylko pamiętaj, że taką beznadziejną propagandę jak twoja można zweryfikować.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Hehe, kiciarzu:D:D:D. Nawet propagandę trzeba umieć siać. "W 2010 roku rowerzyści uczestniczyli w 3 918 wypadkach drogowych, w których zginęło 290 osób, a rany odniosło 3 806 osób. Wśród ofiar największą grupę stanowili sami rowerzyści – 280 zabitych oraz 3 494 rannych. W omawianym okresie rowerzyści przyczynili się do powstania 1 588 wypadków, w których zginęło 140 osób" A żeby cię dobić kłamczuszku: http://www.gddkia.go...e_2008_2011.pdf To oficjalny dokument. Analiza GDDiKA. strona 30: w 2010 przez rowerzystów zginęła 1 inna osoba niż sprawca, 13 było ciężkorannych, 52 lekko. Przyznasz, że jest różnica między 10 zabitymi 700 rannymi:D:D:D:D:D. EOT z mojej strony cyklofobie. Czaruj rzeczywistość sam. Tylko pamiętaj, że taką beznadziejną propagandę jak twoja można zweryfikować.
Cytuję za: http://statystyka.policja.pl/portal/st/1302/76562/Wypadki_drogowe__raporty_roczne.html Strona 53 raportu "Wypadki drogowe w 2011 roku" W 2011 roku rowerzyści uczestniczyli w 4 652 wypadkach drogowych, w których zginęło 329 osób, a rany odniosło 4 486 osób. Wśród ofiar największą grupę stanowili sami rowerzyści – 313 zabitych oraz 4 118 rannych. Z tego wynika, że na 329 ofiar śmiertelnych wypadków z udziałem rowerzystów 16 nie było rowerzystami. 368 rannych również. Z czego (strona 53) można rowerzystom zaliczyć także 135 rannych pieszych. Idziemy dalej, strona 54: W omawianym okresie rowerzyści przyczynili się do powstania 1 854 wypadków, w których zginęły 143 osoby, a 1 766 osób doznało obrażeń ciała. Z porównywalnym okresem roku ubiegłego jest to więcej wypadków o 266 (+16,7%), więcej osób zabitych o 3 (+2,1%) oraz więcej osób rannych o 247 (+16,3%). Najczęstszymi przyczynami wypadków spowodowanych przez rowerzystów było: • nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu – 762 wypadki, • nieprawidłowe wykonywanie manewru skrętu – 279 wypadków, • niedostosowanie prędkości do warunków ruchu – 140 wypadków. Co do kierowców-ciężarówek-zabójców-rowerzystów zaś (strona 56 w/w raportu): Wypadki spowodowane przez innych użytkowników drogi, gdzie poszkodowany został rowerzysta w 2011 rok: Pojazd sprawcy: Samochód ciężarowy z przyczepą 60 wypadków 13 zabitych 49 rannych Prawdopodobieństwo spowodowania przez rowerzystę wypadku z udziałem innego uczestnika drogi jest więc 30 razy wyższe niż prawdopodobieństwo spowodowania wypadku z udziałem rowerzysty przez kierowcę samochodu ciężarowego z naczepą lub przyczepą. Również EOT dla mnie... roweraku... i proszę nie tytułuj się rowerzystą, bo taki z Ciebie rowerzysta, jaka z gumy z gaci trampolina.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
slyszalem to w cb jak wolal facet do tego kierowcy i zaraz na ulicy facet zakrwawiony i nad nim reanimujacy i juz jadaca za mna karetka . smutne wspołczuje rodzinie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kierowca Bombowca napisał:
Cytuję za: http://statystyka.po...rty_roczne.html Strona 53 raportu "Wypadki drogowe w 2011 roku" W 2011 roku rowerzyści uczestniczyli w 4 652 wypadkach drogowych, w których zginęło 329 osób, a rany odniosło 4 486 osób. Wśród ofiar największą grupę stanowili sami rowerzyści – 313 zabitych oraz 4 118 rannych. Z tego wynika, że na 329 ofiar śmiertelnych wypadków z udziałem rowerzystów 16 nie było rowerzystami. 368 rannych również. Z czego (strona 53) można rowerzystom zaliczyć także 135 rannych pieszych. Idziemy dalej, strona 54: W omawianym okresie rowerzyści przyczynili się do powstania 1 854 wypadków, w których zginęły 143 osoby, a 1 766 osób doznało obrażeń ciała. Z porównywalnym okresem roku ubiegłego jest to więcej wypadków o 266 (+16,7%), więcej osób zabitych o 3 (+2,1%) oraz więcej osób rannych o 247 (+16,3%). Najczęstszymi przyczynami wypadków spowodowanych przez rowerzystów było: • nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu – 762 wypadki, • nieprawidłowe wykonywanie manewru skrętu – 279 wypadków, • niedostosowanie prędkości do warunków ruchu – 140 wypadków. Co do kierowców-ciężarówek-zabójców-rowerzystów zaś (strona 56 w/w raportu): Wypadki spowodowane przez innych użytkowników drogi, gdzie poszkodowany został rowerzysta w 2011 rok: Pojazd sprawcy: Samochód ciężarowy z przyczepą 60 wypadków 13 zabitych 49 rannych Prawdopodobieństwo spowodowania przez rowerzystę wypadku z udziałem innego uczestnika drogi jest więc 30 razy wyższe niż prawdopodobieństwo spowodowania wypadku z udziałem rowerzysty przez kierowcę samochodu ciężarowego z naczepą lub przyczepą. Również EOT dla mnie... roweraku... i proszę nie tytułuj się rowerzystą, bo taki z Ciebie rowerzysta, jaka z gumy z gaci trampolina.
Po pierwsze, bo widzę, że cię to zabolało, nikt nie twierdzi, że kierowcy cięzarówek to maniakalni zabójcy. Bydło na naszych drogach akurat bawi się w osobówkach. Po drugie, nie rozumiesz jak powstają statystyki. W szczególności policyjne. Zresztą nie od dziś wiadomo, że akurat policyjne statystyki powstają tak, by pasowały do pewnych tez albo po prostu na odwal (zwłaszcza w kwestii motocyklistów, na których co by nie mówić, negatywnie odbił się obowiązek jeżdzenia na światłach dla samoachodów). Jeżeli, jak mi sięzdaje, jesteś kerowcą ciężarówki, to powinineś sobie o tyle z tego zdawać sprawę, że tirowcy też są ofiarą mniej lub bardziej twórczych analiz. Dlatego zawsze warto się odwołać do analiz danych wypadków prowadzonych przez speców od BRD, w tym wypdadku z GDDKiA, którą to proroweryzm trudno posądzić. Chcesz wiedzieć skąd się między innymi bierze ta różnica 16 osób? Bo dzieciaki do określonego wieku są formalnie pieszymi, nawet gdy jadą rowerami. Bo zdarzają się wypadki z dzieciakiem w foteliku. Bo winę z automatu przypisano rowerzyście (idiocie przy tym), który wcześniej strzelił sobie piwko. Ponad to wszystko stwierdzenie "przyczynili się" oznacza też współwinę, a nie tylko sprawstwo. Do tego jeszcze masa innych czynników, odsyłam do Google, bo temat ciekawy. Także w aspekcie ciężarówek, pijanych kierowców i motocyklistów. Swoją drogą przykład karygodnego uproszczenia (nie tylko w odniesieniudo rowerów) masz, gdy się mówi o wzroście ilości wypadków. Statystyki policyjne nie uwzględniają wzrostu ilości pojazdów, w tym wypadku rowerów. Natomiast ci z GDDKiA już tak, i im dla odmiany wychodzi spadek w stosunku do ilości użytkowników.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
romcio napisał:
Po pierwsze, bo widzę, że cię to zabolało, nikt nie twierdzi, że kierowcy cięzarówek to maniakalni zabójcy. Bydło na naszych drogach akurat bawi się w osobówkach. Po drugie, nie rozumiesz jak powstają statystyki. W szczególności policyjne. Zresztą nie od dziś wiadomo, że akurat policyjne statystyki powstają tak, by pasowały do pewnych tez albo po prostu na odwal (zwłaszcza w kwestii motocyklistów, na których co by nie mówić, negatywnie odbił się obowiązek jeżdzenia na światłach dla samoachodów). Jeżeli, jak mi sięzdaje, jesteś kerowcą ciężarówki, to powinineś sobie o tyle z tego zdawać sprawę, że tirowcy też są ofiarą mniej lub bardziej twórczych analiz. [/quote] 1. Nie jestem kierowcą ciężarówki. Jeżdżę co prawda dużo, ale osobówką. W celach prywatnych, a nie zarobkowo. 2. Analizy analizami, ale czy wiesz, że większość ofiar śmiertelnych na polskich drogach to osoby zabite na prostych odcinkach drogi poza obszarem zabudowanym? To daje do myślenia i z taką statystyką trudno dyskutować.
romcio napisał:
Dlatego zawsze warto się odwołać do analiz danych wypadków prowadzonych przez speców od BRD, w tym wypdadku z GDDKiA, którą to proroweryzm trudno posądzić. [/quote] GDAKĘ trudno posądzać o myślenie, wybacz, bardziej wierzę już policji. [quote name='romcio' timestamp='1344087075' post='660861'] Chcesz wiedzieć skąd się między innymi bierze ta różnica 16 osób? Bo dzieciaki do określonego wieku są formalnie pieszymi, nawet gdy jadą rowerami.
Wierutna bzdura - chyba, że uznać, że kierujący w wieku 0-7 i 7-14 lat z tej statystyki to wyłącznie kierowcy samochodów a nie rowerzyści. [quote name='romcio' timestamp='1344087075' post='660861'] Bo zdarzają się wypadki z dzieciakiem w foteliku. Bo winę z automatu przypisano rowerzyście (idiocie przy tym), który wcześniej strzelił sobie piwko. Ponad to wszystko stwierdzenie "przyczynili się" oznacza też współwinę, a nie tylko sprawstwo. Do tego jeszcze masa innych czynników, odsyłam do Google, bo temat ciekawy. Także w aspekcie ciężarówek, pijanych kierowców i motocyklistów. Swoją drogą przykład karygodnego uproszczenia (nie tylko w odniesieniudo rowerów) masz, gdy się mówi o wzroście ilości wypadków. Statystyki policyjne nie uwzględniają wzrostu ilości pojazdów, w tym wypadku rowerów. Natomiast ci z GDDKiA już tak, i im dla odmiany wychodzi spadek w stosunku do ilości użytkowników.
Po raz kolejny bzdura. Jedyne karygodne uproszczenie dokonuje się na drodze Twojego nieuzasadnionego usprawiedliwiania rowerzystów. A prawda jest taka, że w tym dzikim kraju przepisy w dużym poważaniem mają niestety kierowcy wszystkich kategorii pojazdów (a także piesi). Jedyne na co chciałem zwrócić Twoją uwagę, to fakt, że kierowcy zawodowi (co zauważają także ubezpieczyciele) powodują kilkakrotnie mniej wypadków, niż kierujący posiadający uprawnienia, ale nie jeżdżący zawodowo i kilkudziesięciokrotnie mniej, niż kierujący (najczęściej rowerzyści), żadnych, popartych egzaminem, uprawnień do kierowania pojazdami (nierzadko zgodnie z przepisami) nie posiadający.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...