Zaczac trzeba od wyburzenia kilku ruder lub samowolek budowlanych !!! Oczywiście "łącznie" z "żulami", którzy natarczywie żądają za parkowanie !!!
|
|
A co z Wyszyńskiego,po stronie seminarium owszem pięknie ,ale po drugiej stronie żal patrzeć asfalt pamięta jeszcze komunę i te przerośnięte drzewa strach chodzić .
|
|
Już na wystawie prezydent zaprosił autorkę do współpracy.Słusznie, korzystać ze studentów i ich wizji bo to kopalnia ciekawych pomysłów. A w Lublinie studentów nie brakuje. Żuku pochwalam takie działania, trzeba wykorzystywać akademickość miasta. |
|
Żartem jest twój komentarz. Centrum powinno być w jak najmniejszym stopniu zajeżdżone przez samochody. Powinno służyć ludziom a nie maszynom. Poza tym z mentalnością chłopa buraczanego lubelaki i tak już rozjeżdzają miasto, które traci na estetyce i nie tylko. Nie trzeba pod same drzwi wszędzie dojeżdzać. Jest coraz lepsza komunikacja miejsca, można się też przejść, są rowery.A rowerkiem niech jadą chodnikiem, no nie? Sorki,ale rowery juz zaczynają mnie wkurzać. |
|
chyba czas na zmianę ekipy rządzącej w ratuszuChyba wręcz przeciwnie...niech będzie jak najdłuzej |
|
Często robię zakupy na Rusałce. Miejsca parkingowe pod sklepami są od rana pozajmowane przez cały dzień ale nie pzrez klientów. Jak słyszę jak jakiś cymbał każe mi jechać z zakupami autobusem albo rowerem to nie mogę wyjść z podziwu jaki zestaw genów spowodował taką dewiację.Popieram! |
|
Lubartowska nabrała zupełnie innego wyglądu jak sa ławki i kwiaty, moze i na Zamojskiej nie zniszczą ....Nie zniszczą bo będą mieć gdzie siedzieć i piwo chlać, albo innego patola. Ja jak muszę na Zamojską to szybko samochodem,bo strach na piechotę. |
|
Niestety, nie mieszkam na Zamojskiej ale ulicę wyżej. Jakoś ławek pod blokiem nie widzę, wręcz przeciwnie były 20 lat temu i zlikwidowali. Rabatę też.
Ale chodzi o to,żeby i to miejsce czy ulica w tym konkretnym przypadku wyglądała na zadbaną, widziałaś jak zmieniła się Lubartowska jak powiesili kwiaty i nawet osoby tam mieszkające nie zniszczyły tego- pewnie też milej mieszka sie na ulicy, na której jest ławka czy kwiaty. Jako mieszkanka zamojskiej na pewno auto na własnym podwórku trzymać mozesz jak zresztą każdy ,mieszkaniec. |
|
Niestety, nie mieszkam na Zamojskiej ale ulicę wyżej. Jakoś ławek pod blokiem nie widzę, wręcz przeciwnie były 20 lat temu i zlikwidowali. Rabatę też.Bo dopiero bedą jławki i kwiaty ak na Lubartowskiej |
|
Super Express donosi, że właśnie nastąpiła zmiana na stanowisku wiceprezesa Energi, trzeciej największej spółki, zajmującej się wytwarzaniem i dystrybucją energii elektrycznej. Posadę dostał przyjaciel Marty Kaczyńskiej, trójmiejski prawnik Grzegorz Ksepko. Poznali się przed laty w kancelarii radców prawnych i adwokatów, w której Kaczyńska odbywała staż.
|
|
Co z tego, że powieszą kwiaty. Jak wszystkie kamienice są w okropnym stanie w dodatku pomazane bazgrołami. Dlaczego właściciele tych, że lokali tego nie zamalowują. A cała ulica wyglądałaby zupełnie inaczej.
|
|
Na Zamojskiej chodniki są tak szerokie a ludzi niewielu, że powinny tam być parkingi zamiast chodników.
|
|
żęby rewitalizować zamojska, czy też lubartowska czy stare miasto trzeba by wysiedlić wszystkich siniaków złodziei i całe to kurestwo co tam mieszka ...
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|