Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

UMCS wyłączył kaloryfery na prawie dwa tygodnie

Utworzony przez ~`, 26 grudnia 2010 r. o 20:54 Powrót do artykułu
To nie są dni wolne od pracy, tylko urlopy wypoczynkowe, które musieli wziąć pracownicy. Jak informujecie, to informujcie precyzyjnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A czy Pan rektor oszacował ile kosztuje ogrzewanie wyziębionych budynków po 2.01 tak aby dało się w nich pracować? Grzejniki elektryczne wszędzie chodzą na maksa, bo ziąb jest nie do wytrzymania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W tamtym roku miałam "przyjemność" mieć zajęcia pod koniec takiej przerwy z ogrzewaniem. Było zimno , zimno .... .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tylko tyle komentarzy?Wyobrażam sobie co by pisano gdyby to był KUL.A marznijcie sobie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
były student napisał:
W tamtym roku miałam "przyjemność" mieć zajęcia pod koniec takiej przerwy z ogrzewaniem. Było zimno , zimno .... .
Podpisujesz się "były student", a piszesz "miałam 'przyjemność' mieć.." . Co się na tym UMCS dzieje . Zamknąć na stałe! Już nie wspomnę jakie to oszczędności będą
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem pracownikiem innej uczelni, kiedyś na UMCS pracowałem... i zrywam boki za śmiechu! Coś jednak w tym napisie "Nauka w służbie ludu" wciąż w głowach decydentów, rektora UMCS zostało. Zostało tępe komunistyczne myślenie. Mam nadzieję, że NIK sprawdzi jakie koszta poniosła uczelnia po wprowadzeniu tej decyzji. Jeśli zrobi to solidnie to wniosek do prokuratury będzie oczywistością.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to już nawet nie azja a dzika kraina buriatów , bez obrazy buriatów
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ostatnio kanclerz UMCS nie podpisał umowy z pewną firmą telekomunikacyjną dzięki której mógłby liczyć na oszczędności..chodzi o mieszkania UMCS..ale pewnie nikt sie tym nie zainteresuje...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W instytucie socjologii (mieszczącym się w przychodni przy Langiewicza) niemalże zawsze jest okropnie zimno. Chyba w każdej sali są bardzo nieszczelne okna. W zasadzie nawet działające ogrzewanie niewiele daje, przy oknach, przez które wręcz świszcze wiatr...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Decyzja bardzo słuszna , ponieważ uczelnie są na garnuszku Państwa czyli tych emerytów którzy płacą podatki . Kanclerz policzył i dlatego dokonał. Jaki sens jest ogrzewać wszystkie pomieszczenia jeżeli w nich nie ma pracowników, a szczególnie sal dydaktycznych, głupota taka sama jak robić 3 miesieczne wakacje i tych sal nie wykorzystywać na cele szkoleń kursów bo pracownikom należą się wakacje w tym terminie. Ludzie chcecie poziomu finansowania jak w innych krajach UE a sami siedzicie w głębokiej komunie myślami i nawykami. Pisanie głupot o pracy naukowej i badaniach zgadzam się z tym ale w bardzo ograniczonym zakresie , pracować trzeba w jednym miejscu a nie we wszystkih dookoła szkółkach a w przerwach udawać ze jest się bardzo zapracowanym
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ogrzewanie wyłączone a pracownicy naukowi którzy pracują normalni esiedza w zimnie. Dlatego włączają piecyki elektryczne i liczniki chodza jak oszalałe. W efekcie nie ma żadnej oszczędności tylko jest wyższy rachunek za prąd
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oszczędzanie niech zacznie sam rektor ze swoimi sługusami
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzeba było iść za ciosem i zamknąć UMCS na ten tydzień, gdzie wolne jest Trzech Króli. Teoretycznie mam w tym okresie zajęcia, ale już po cichu odrobiłem ze studentami materiał wcześniej. Tak więc ani mnie, ani ich nie będzie, chociaż w papierach się wszystko będzie zgadzało i "zajęcia się odbyły". Tak robi większość ludzi na wydziale, więc praca w 1-szym tygodniu stycznia do też pic na wodę fotomontaż. Mało tego, ponieważ 24.12. (piątek) był wolny, to już od poniedziałku roboty nie było, poza opłatkiem i śledzikiem i sprawami wyjątkowymi. Rozsądni kierownicy od wtorku przed Wigilią do roboty już nie przychodzili, a cała reszta miała de facto wolne, bo zajęć domowych kupa, a i wyjazdy częste. Reasumując - z moich osobistych obserwacji widzę, że kanikuła trwa trzy tygodnie - jak co roku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
student napisał:
W instytucie socjologii (mieszczącym się w przychodni przy Langiewicza) niemalże zawsze jest okropnie zimno. Chyba w każdej sali są bardzo nieszczelne okna. W zasadzie nawet działające ogrzewanie niewiele daje, przy oknach, przez które wręcz świszcze wiatr...
to zapraszam na wydział pedagogiki i psychologii na narutowicza... tam nam nie wolno okien otwierać, bo można ich potem nie zamknąć...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
[nie wylaczyl,tumanie,ale zmniejszyl o kilka stopni,to powszechna praktyka np.w szkolach w czasie ferii;Dziennik powinien tez wiedziec ze dwa tygodnie nie rowanaja sie 10 dniom.Popatrz,tumanie na UM:tam kazdy musi wykorzystac -od lat-urlop w roku na ktory go udzielono-tak mowi prawo.Za zgoda pracodawcy mozna termin wykorzystania przesunac na konic I kwartalu roku nastepnego.I to tyle,tumanie co piszesz nieprawde.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...