Ten dziennikarz nie odróżnia BANERU od strony. W każdym serwisie wymienia się banery co jakiś czas, to jest standard. Niepotrzebne robienie sensacji.
|
|
W UMCS nie ma czegoś takiego jak "Centrum Obsługi Internetowej", drogi autorze. Jest za to "Centrum Obsługi Informatycznej". Ciekawe, czy reszta tekstu jest tak samo rzetelna...
|
|
"UMCS: Zmieniają stronę za placemi rektora" Hmmmm to rektor ma "place" czy może "placem" ciekawe gdzie jest ta część ciała. Widziałem go ostatnio- ale jakoś sie nie odróżniał taką częscią ciała zbytnio..
Faktyczna zmiana strony uczelni jest obwarowana pewnymi procedurami... o których Pan Redaktor tu nie napisał.
|
|
Z tego co wiem, Centrum Obsługi Informatycznej (w tym pani Pyda) a Promocja UMCS, to są 2 różne komórki organizacyjne. Ten tekst jest pełen przekłamań, nawet nazwa COI nie jest poprawnie rozwinięta.
|
|
Cóż, trzeba mieć tupet, aby fakt zmiany koła w aucie przedstawić czytelnikom jako zmianę całego samochodu. Czytam sobie teraz tę gazetę i w 3/4 to mi sie nie chce wierzyć. Byle była wierszówka.
|
|
Oooo widzę, że pan redaktor poprawiał tekst. Zniknęła literówka w tytule i błędna nazwa COI... brawo! ;P
|
|
ten tekst to w 90% kłamstwo bądź w najlepszym razie naginanie prawdy...dziennikarzyna bo inaczej nazwać tego człowieka nie można (ze względu na godność i obiektywizm pozostałych dziennikarzy) szuka sensacyjnego tematu a nie orientuje się w podstawowych mechanizmach. Uwaga na przyszłość-jak chcesz o czymś napisać i podnieść na temat pióro a nie zajmujesz się daną tematyką zawodowo to przeanalizuj temat na wszystkich płaszczyznach i przekaż jedynie opinie bądź poglądy innych ocenę pozostaw czytelnikowi bo co tu ukrywać własny punkt widzenia masz jak "zakrzywienie światła białego na pryzmacie".
|
|
A to dobre z tą poprawką na CO Informatycznej:) (z gazetki tak nie zniknie...), ale - łaskawy dziennikarzyno (jak ktoś słusznie zauważył) - nazwy trzeba poprawiać do końca, to znaczy wypadałoby na: Centrom Obsługi Informatycznej Uniwersytetu. Ciekawe, kiedy się ta zmiana w sposób tajemniczy się pojawi.
To prawda, że COIU nie ma NIC wspólnego z Zespołem ds. Promocji.
Panu M. Bednarczykowi nie życzymy ani nie wróżymy wielkiej kariery.
|
|
Właściwie -- kontynując rady dla dziennikarza - można mu przypomnieć dziennikarską zasadę 5 W, która pomaga w nie-skopaniu najprostszej konstrukcji tekstu informacji prasowej.
To znaczy (w wersji spolszczonej): 1. Kto (Nie promocja, a COIU), 2. Co (nie wymiana strony, a zmiana banerów, częściowa), 3. Gdzie (w Centrum obsługi INFORMATYCZNEJ Uniwersytetu), 4. Kiedy (teraz bo teraz z nie przed wrześniem czyli nowymi władzami) i 5. Dlaczego (bo to standardowa procedura odświeżania i rozbudowywania serwisu, a nie domniemany spisek).
To jest najlepsze 5 W, jakie widziałem:) Nadaje się na zajęcia dla studentów jako antyprzykład.
|
|
OOOO pojawiło się nowe słowo w tytule "Zmieniają stronę www za plecami rektora". No poprawić literówkę to rozumiem, ale zmieniać tytuły i nazwy jednostek? I tak wyszło, ze jesteście niekompetentni jako dziennikarze i niewiarygodni jako gazeta, ale to już zaczyna być żałosne... Dobrze, że co wydrukowane, tego się już nie cofnie (a może wykupić nakład?)
Kiedy zmienicie nazwiska i fakty na prawdziwe?
PS Na forum został ślad waszego pierwotnego tytułu Zmieniają stronę za placemi rektora proponuję jakąś ingerencję
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|