Rafale wybacz, ale tym razem nasz ulubiony marszałek Sobczak naściemniał na potęgę.
1) Koncepcja tzw. Centrum Szkoleniowo-Konferencyjnego (czyli w założeniach zakamuflowanego Urzędu) jest integralną częścią RPO Województwa Lubelskiego. Jeśli samorząd będzie realizował tę budowę to gdzie tam się "obok" zmieści osobny gmach Urzędu? na Al. Racławickich?
2) Zarząd Województwa unieważnił grudniową uchwałę o rozpoczęciu procedur przetargowych na Grottgera.
3) Zarząd Województwa będzie wnioskował, żeby 2,5 mln zł tegorocznego wkładu własnego w tę inwestycję przesunąć na drogę 835 Lublin - Biłgoraj, czego domaga się PSL, jako że biegnie ona przez zagłębie wyborcze ludowców. Skoro nie będzie wkładu własnego, to jak weźmiemy środki unijne i jakim cudem będzie mogła ruszyć budowa?
4) Jakie środki unijne chce pozyskać Zarząd Województwa w sytuacji, gdy na tego typu obiekty pieniędzy w RPO po prostu nie ma, a nawet gdyby podpiąć się pod któreś z haseł "prorozwojowych" to prace nad koncepcją biurowca trzeba by zaczynać od podstaw, podczas gdy większość projektów jest już od dwóch lat dopięta?
To miejsce ma po prostu pecha - kiedy 7 lat temu miała tam ruszyć budowa gmachu Urzędu, marszałek Szpak wymyślił, żeby pieniądze z rezerwy przekazać na likwidację szkód popowodziowych na Powiślu. Cel niby chwalebny, intencja czysto propagandowa, o powodzi dawno już zapomniano, a samorząd płaci rocznie prawie pół miliona za różnego rodzaju najmy. Teraz też - zamiast przekazać drogę 835 GDKiA (wszak w regionie i kraju rządzi ta sama koalicja, nie powinno być z tym problemów) przerzuca tam się środki z innego zadania, ryzykując utratą ponad 43 mln zł tylko po to, żeby panowie Wojtas i Kowalik mogli powiedzieć swoim wyborcom "my wam załatwiliśmy!".
Ps. Dla kol. Sobczaka gratulacje: umiejętnie przedstawia swoją porażkę jako planowaną drogę do sukcesu. Ale na końcu tej drogi to jego rozliczą, że na Grottgera wciąż mamy tylko parking...
Ps.2 A'propos - to może, skoro i tak tam pewnie nic nie powstanie wrócić do starego pomysłu, zabrać z blaszaka leżący tam piaskowiec do magazynów w Teatrze i udrożnić kolejne kilkadziesiąt miejsc parkingowych? Kol. Sobczak, to będzie wreszcie jakiś wymierny Pana sukces...
|
|
Łoj czego tu już miało nie być
Jak moje wnuki (choć dzieci jeszcze nie mam ) doczekają się finału z "Teatrem w Budowie" i z zagospodarowanie terenu wokół niego, to będzie to nie lada wyczyn.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|