Uziemieni po koncercie w CSK. Czekali w nocy na przyjazd parkingowego

Widać, że mail pełen żali pisała osoba, która nie parkowała samochodem pod CSK. Tam żadna kasa nie wciąga biletów (jak to ma miejsce np. w Plazie). Albo celowo mija się z prawdą :)

Ten debil nie zauważył, że na parkingu jest pełno samochodów tylko w najlepsze poszedł do domu bo godzina 22 wybiła, zwolnić łacha.

ja parkowałem pod CSK miesiąc, kupiłem karnet, kilka razy nie mogłem wjechać, a potem po południu wyjechać bez interwencji pracownika.... widziałem wiele sytuacji jak ludzie nie mogli wyjechać bo....maszyna...bo...bo.... i już tam nie parkuje.... szkoda że dyrekcja CSK podchodzi do tego tak lekko 

a kogo wynurzenia Pani Ewy Dados-Jabłońskiej interesują. Skoro CSK organizuje wydarzenie w swym obiekcie, to ich (CSK) zasranym obowiązkiem jest zapewnić ostatniemu klientowi wyjazd z parkingu. Ponownie jakaś nawiedzona baba pieprzy głupoty, zamiast pomyśleć jak nie doprowadzać do podobnych zdarzeń. Od zawsze mnie zdumiewa uwiąd mózgu urzędasków.

Automat biletowy na parkingu CSK to tragedia. Jest tylko jeden i strasznie powolny. Ta sytuacja jest od samego otwarcia. Gdyby nie parkingowi i możliwość wniesienia opłaty za parking u nich, to wyjazd po koncercie zająłby pewnie z 2 godziny. Ale kogo obchodzi klient, którego nie szanują? CSK zarządzają ludzie z urzędniczego nadania i nie jest to prywatny biznes. Jak stracą klientów i sale w CSK będą świecić pustkami, to może pójdą po rozum do głowy! Byłem świadkiem jak parkujący z rejestracjami spoza Lublina /Zamość, Chełm.../ wymieniali opinie na temat zarządzających CSK.... Było tam mało cenzuralnych słów. Najgorsze , że mieli 100% racji. KOMROMITACJA

Ja napiszę o swojej "przygodzie" podczas korzystania z parkingu CSK. Był to weekend więc parking był bezpłatny, natomiast tak czy inaczej trzeba było wziąć bilet przed szlabanem. Po jakiś 15 minutach gdy wróciłem na parking stwierdziłem że zgubiłem bilet. Mimo interwencji u pana który siedział w pakamerze i na monitorach widział wszystko musiałem zapłacić karę w wysokości 50zł. Stwierdził że mogłem przecież wjechać wczoraj albo przedwczoraj.... Nie drżążyłem tematu ale sprawa jak dla mnie to zwykłe wyłudzenie.

To samo było po Policie. Smród spalin na parkingu nie do wytrzymania, kolejki do kasy długie na 20 metrów,30 minut w korku do wyjazdu!

Czy Pani Dados-Jabłońska rzeczniczka CSK to może jakaś krewni znanej w Lublinie pani Dados ? Czy to zbieżność nazwisk czy tak się złożyło że znalazła zatrudnienie w jednostce samorządu .... ?

A po co tam matołki chodzicie, nie ma w Lublinie lepszych miejsc do rozrywki. Wiadomo że to jest inwestycja marszałka i jako taka nie może być dobra. Marszałki są od brania kasy a nie do myślenia.

chodzi o to by zniechęcić mieszkańców do parkowania tam, a wtedy urzędasy będą mieli więcej miejsca na swój szrot

Jest komunikacja miejska, nocne autobusy. Lublin nie jest duży, spacerkiem można wrócić. Ale jeśli ten parking to bubel, to inna bajka.

NA PEWNO terminy otwarcia parkingu pod CSK powinny być skoordynowane z przewidywanymi datami zakończenia koncertów w CSK, Teatrze Muzycznym i Filharmonii Lubelskiej. Ostatnio ledwie odebraliśmy samochód po koncercie w Filharmonii z "Pasją według św. Mateusza" J.S. Bacha, która trwała ponad trzy godziny. Musieliśmy pospiesznie wyjść przed 22.30 jeszcze zanim umilkły oklaski. A może wprowadzić dla pracowników parkingu dyżury całodobowe, jak na każdej portierni na uczelni?

Widze ze cos takiego jak empatia dawno zoos talk zapomniane zarowno w redakcjach jak I na forach internetowych. Zdarzaja side awarie I jest to calkiem zrozumiale. Miejsce pędach parkingowego w komentarzach nazywana jest "pakamerą" a co by sie takiego stało jak wrócił by Pan do domu taxowka i miło wspominał koncert na jakim Pan był.

Wjazd i wyjazd został zaprojektowany dla małych samochodow, gdyz dla już trochę wiekszych, ten manewr wymaga dużej umiejętności. Ślady otarć na metalowych barierkach i ścianach świadczą, że konieczne jest ich usprawnienie.

"Jest komunikacja miejska, nocne autobusy. Lublin nie jest duży, spacerkiem można wrócić. Ale jeśli ten parking to bubel, to inna bajka"

Gościu, gościuniu - nie każdy Panie/Pani mądrala/o jest z Lublina czy też okolic do 10 km... Tyle w temacie

BO to jest obiekt dla wybranych i najlepiej by żył własnym życiem. Unia dała, to się zbudowało, teraz budżet daje, to się utrzyma (przede wszystkim siebie). I tak ma być na chwałę miasta i województwa, które mogą pochwalić się największym molochem kultury na prawo od Wisły. I kto by w tej sytuacji się przejmował takimi bzdetami jak parking, z którego nie można wyjechać po koncercie. A kto każe tym maruderom przyjeżdżać tu na koncerty samochodami, toż to przecież gruba przesada.

Użytkownik niezarejestrowany napisał:

Ten debil nie zauważył, że na parkingu jest pełno samochodów tylko w najlepsze poszedł do domu bo godzina 22 wybiła, zwolnić łacha. Sam się zwonij. Pewnie należysz do kategorii przedsiębiorców wykorzystywaczy. Myślisz, że ludzie za minimalną pensję, będą jeszcze harować po godzinach, czy myśleć za przełożonych nieudaczników, zarabiających 5-10 razy tyle co oni? Człowiek zakończył pracę, czyli zrealizował swoje obowiazki pracownicze, za które mu płacą i miał prawo pójść do domu. To jego nieudolny szef powinien zorganizować pracę tak aby nie było problemu. Jeśli juz kogoś zwalniać to przełożonych tego parkingowego, bo oni biorą kasę m.in. za organizację pracy pracowników. Skoro sa bezmyślni i nie potrafią pomyśleć, że system elektroniczny może się popsuć również po 22, zwłaszcza że system ten wykrzacza się nawet kilka razy dziennie, to chyba nie nadają się do zarządzania taką działalnością.

......

Jakiś awanturujący się gość, pewnie nie był w krawacie. :-)

Planowanie pracy poziom żenada. Nie wina pracownika parkingu a jego przełożonych, którzy bez wyobraźni podeszli do tematu