Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Nie przesadzajcie z tą bohaterszczyzną wszystkich emigrantów z okresu PRL; każdy kto uciekł z PRL, to bohater, a ten kto w niej żył, to tchórz, moim zdaniem jest odwrotnie, na Zachód w tamtym czasie można było wyjechać dość łatwo, dużo trudniej było żyć w kraju wbrew wielu trudnościom; mieszkaniowym, zaopatrzeniowym, ideowym, etc,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie przesadzajcie z tą  bohaterszczyzną wszystkich emigrantów z okresu PRL; każdy kto uciekł z PRL, to bohater, a ten kto w niej żył, to tchórz, moim zdaniem jest odwrotnie, na Zachód w tamtym czasie można było wyjechać dość łatwo, dużo trudniej było żyć w kraju wbrew wielu trudnościom; mieszkaniowym, zaopatrzeniowym, ideowym, etc,
 Zgadzam się. Tak samo jak Kukliński nie był żadnym bohaterem tylko zdrajcą Ojczyzny jaka by ona nie była. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A podobno dla niektórych dziennikarzy telewizja publiczna jest "be". Prasa prawicowa jest "be". Pecuniam non olet.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeżeli pis/celowo małą literą/jesienią wygra wybory , to historia się powtórzy , zmów będziemy marzyć by uciec za mur
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
" 30 kwietnia 1982 roku doszło do jednej z najbardziej spektakularnych ucieczek w historii polskiego lotnictwa. Wśród 54 pasażerów, którzy wsiedli na pokład samolotu lecącego z Wrocławia do Warszawy aż 36 osób było wtajemniczonych w plan porwania. Mieli nadzieję, że maszyna nie wyląduje na warszawskim Okęciu tylko za żelazną kurtyną, na zachodnioberlińskim lotnisku Tempelhof. "
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do tego"wróżbity". Chyba całe swoje życie oglądasz pewne stacje. Niekoniecznie one polskie czyli niekoniecznie po polsku myślą i przekazują. Nie wiem oczywiście co dawała ci ( też celowo małą literą) poprzednia formacja, wiemy natomiast ile Narodowi zabierała. Poza tym, popatrz, poczytaj jak żyje się w Molenbeck, Malmoe, czy nawet w Berlinie( np. czwartek wieczorem na Alexanderplatz), zapytaj młodą Niemkę czy pójdzie pobiegać w parku, spróbuj pospacerować tam po 20 . Masz też perspektywę pracy do 70 roku życia
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dla mnie to bohaterstwo - dziś ciężko to zrozumieć. W tamtych czasach walczyli o prawo do wyboru i ryzykowali za to życiem - wybrali mieszkanie gdzie indziej niż tu, bo im to nie odpowiadało. Ryzykowali życiem, całym dorobkiem - podobnie jak miliony ludzi, którzy w dzisiejszych czasach bez takiego ryzyka ma prawo do odsiedlania się np w UK. Dziś, niestety, niedoceniamy tego co mamy i uważamy, że to naturalne pojechać np do Austrii, czy do Włoch na narty. Obyśmy nie dożyli czasów, gdzie na każdej granicy trzeba było czekać po kilka godzin, a paszport dostawało się na kilka miesięcy i zwracało do Urzędu Wojewódzkiego, a na wyjazd np do Kocka trzeba było mieć przepustkę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeszcze trochę a kierunek będzie odwrotny !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A co dziś jest na Tempelhofie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A co dziś jest na Tempelhofie?
 Miejsce wypoczynku, ostoja ptaków, mnóstwo zieleni, muzeum
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dla mnie to bohaterstwo - dziś ciężko to zrozumieć. W tamtych czasach walczyli o prawo do wyboru i ryzykowali za to życiem - wybrali mieszkanie gdzie indziej niż tu, bo im to nie odpowiadało. Ryzykowali życiem, całym dorobkiem - podobnie jak miliony ludzi, którzy w dzisiejszych czasach bez takiego ryzyka ma prawo do odsiedlania się np w UK. Dziś, niestety, niedoceniamy tego co mamy i uważamy, że to naturalne pojechać np do Austrii, czy do Włoch na narty. Obyśmy nie dożyli czasów, gdzie na każdej granicy trzeba było czekać po kilka godzin, a paszport dostawało się na kilka miesięcy i zwracało do Urzędu Wojewódzkiego, a na wyjazd np do Kocka trzeba było mieć przepustkę.
 wątpliwe bohaterstwo. miliony Polaków żyło, pracowało, uczyło się . ucieczka to raczej pewien rodzaj tchórzostwa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do tego"wróżbity".  Chyba całe swoje życie oglądasz pewne stacje. Niekoniecznie one polskie czyli niekoniecznie po polsku myślą i przekazują. Nie wiem oczywiście co dawała ci ( też celowo małą literą) poprzednia formacja, wiemy natomiast ile Narodowi zabierała. Poza tym, popatrz, poczytaj jak żyje się w Molenbeck, Malmoe, czy nawet w Berlinie( np. czwartek wieczorem na Alexanderplatz), zapytaj młodą Niemkę czy pójdzie pobiegać w parku, spróbuj pospacerować tam po 20 . Masz też perspektywę pracy do 70 roku życia
 A ty od oglądania polskich i jedynie słusznych stacji typu TVP1 czy TVP Info masz zupełnie zafałszowany obraz rzeczywistości. Pewnie dalej wierzysz, że w Smoleńsku był zamach, że imigranci przenoszą tylko zarazki, że Kaczyński był jak Piłsudski i że Rydzyk jest księdzem 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dla mnie to bohaterstwo - dziś ciężko to zrozumieć. W tamtych czasach walczyli o prawo do wyboru i ryzykowali za to życiem - wybrali mieszkanie gdzie indziej niż tu, bo im to nie odpowiadało. Ryzykowali życiem, całym dorobkiem - podobnie jak miliony ludzi, którzy w dzisiejszych czasach bez takiego ryzyka ma prawo do odsiedlania się np w UK. Dziś, niestety, niedoceniamy tego co mamy i uważamy, że to naturalne pojechać np do Austrii, czy do Włoch na narty. Obyśmy nie dożyli czasów, gdzie na każdej granicy trzeba było czekać po kilka godzin, a paszport dostawało się na kilka miesięcy i zwracało do Urzędu Wojewódzkiego, a na wyjazd np do Kocka trzeba było mieć przepustkę.
wątpliwe bohaterstwo. miliony Polaków żyło, pracowało, uczyło się . ucieczka to raczej pewien rodzaj tchórzostwa
 Dlaczego tchórzostwa? Byli młodzi, chcieli wolności, mieli marzenia, których nie mogli spełnić w PRL, dlatego uciekli. PRL był okropny, tłamsił takich ludzi
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a "polityczny" co robi na fotce ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Z inspiracji SB RUSW w Świdniku wprowadzono w 1984 roku nowe przepustki uprawniające do wstępu na teren aeroklubu oraz przeprowadzono - w czerwcu, lipcu i grudniu - trzy wspólne kontrole funkcjonariuszy III wydziału WUSW Lublin oraz MO RUSW w Świdniku, korzystano również z informacji od dwóch tajnych współpracowników (TW Mały i TW Puchacz)." - czekamy na ujawnienie :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przecież to była kradzież samolotu. Nie był ich własnością .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przecież to była kradzież samolotu. Nie był ich własnością .
 Nie kradzież, tylko krótkotrwałe przywłaszczenie. To jest duża różnica
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pierwsza ucieczka z Polski na Jak-9 miała miejsce już 4 lipca 1946 roku z lotniska Kraków-Rakowice. Mjr Siewierski szczęśliwie i bez żadnych przeszkód wylądował w amerykańskiej strefie Niemiec
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Towarzysz JARUZELSKI w 1975 wydał rozkaz zestrzelenia polskiego pilota uciekającego do Austrii. CZeski pilot myśliwca  zestrzelił polskiego AN-2 - pilot zginał w płomieniach tuż przed austriacką granicą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak to co ? Promuje swój nowy pulower.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...